Pielgrzymka do Włoch
Ziemia Święta - wspaniała pielgrzymka, którą zorganizował ks. proboszcz prałat Marian Niemier w listopadzie ubiegłego roku to już przeszłość, tym razem wiosną tego roku wyruszyliśmy na dziesięciodniową, autokarową pielgrzymko-wycieczkę do Włoch. Uczestnikami jej byli nie tylko nasi parafianie, ale także z Ostrowa Wielkopolskiego,
Godziesz i Szczytnik.
Wyruszyliśmy we wczesnych godzinach rannych, aby wieczorem wejść do Sanktuarium Svaty Kopecek w Czechach. Kontynuując pielgrzymkę nawiedziliśmy Sanktuarium Maryjne w Rein, następnie przejechaliśmy do Wenecji i statkiem przepłynęliśmy do najstarszej części Placu Świętego Marka, przy którym znajdują się najcenniejsze budowle z czasów świetności miasta. Kolejnym miejscem była Padwa, a konkretnie Bazylika Świętego Antoniego, a następnie Asyż - miasto św. Franciszka i św. Klary, nawiedziliśmy też Bazylikę Matki Bożej Anielskiej. Następnego dnia pojechaliśmy do Watykanu, zwiedziliśmy Bazylikę Świętego Piotra i modliliśmy się przy grobie św. Jana Pawła II. Nie mogło zabraknąć Placu Świętego Piotra otoczonego kolumnami Berniniego, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca miejsce zamachu na papieża Jana Pawła II. Następnie przejechaliśmy do Bazyliki Świętego Pawła za Murami. Cały następny dzień zwiedzaliśmy miasto Rzym, przeszliśmy na kolanach Święte Schody naznaczone krwią Jezusa, a przywiezione z Jerozolimy przez św. Helenę. Siódmego dnia byliśmy na Monte Cassino, nawiedziliśmy cmentarz żołnierzy polskich i klasztor, gdzie została odprawiona Msza św. Później przejechaliśmy do Monte Sant Angelo na Górę Gargano, jednego z najsłynniejszych sanktuariów ku czci Świętego Michała Archanioła. Następny dzień to San Giovanii Rotondo, gdzie byliśmy przy grobie św. ojca Pio. Odwiedziliśmy również miasteczko Cudu Eucharystycznego, czyli Laciano. Ostatni dzień pobytu we Włoszech to Loreto i Bazylika Matki Bożej Loretańskiej, wewnątrz której znajduje się Domek Matki Bożej przeniesiony z Nazaretu oraz kaplice narodowe, w tym kaplica polska. Była to cudowna pielgrzymka i czekamy na kolejne.
AM
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!