Piąta pielgrzymka przyjaciół szkół katolickich

Piąta pielgrzymka przyjaciół szkół katolickich

Kalisz. Przedstawiciele zarządu, dyrektorzy szkół i przedszkoli katolickich 20 maja przybyli do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w piątej pielgrzymce, dziękując za otrzymane w bieżącym roku szkolnym łaski dla stowarzyszenia, wspólnot szkolnych, rodzin i dla nich samych. Mszy św. przewodniczył ks. kan. Jarosław Powąska. 

U progu Mszy św. prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich Maria Chodkiewicz wyraziła radość, że Mszy św. przewodniczy kapłan, który rozumie realia edukacji, gdyż jest on dyrektorem wydziału katechetycznego diecezji kaliskiej. - Przybywamy w piątej pielgrzymce, by tu u stóp św. Józefa prosić go o wstawiennictwo wyproszenia wszelkich potrzebnych łask - powiedziała.

Natomiast Ks. Kanonik zaznaczył, że jest to dla wszystkich, którzy z edukacją mają do czynienia na co dzień wielka radość, że istnieje takie stowarzyszenie, które obejmuje blisko 120 szkół w całej Polsce. - Stowarzyszenie zapewnia ogromną pomoc w prowadzeniu placówki, zarówno finansową, administracyjną ale także i duchową, co jest ważne - zauważył Kaznodzieja podkreślając, że mówi to z własnego doświadczenia. - Dzieło, które prowadzicie jest pięknym dziełem, gdyż służy wychowaniu młodego człowieka z troską o jego integralny rozwój, który umożliwia formację wszystkich wymiarów ludzkiej osobowości - zauważył ks. Powąska akcentując, że szkoła czy przedszkole, to nie tylko wiedza, o czym przekonaliśmy się wszyscy - zarówno rodzice, nauczyciele i uczniowie w czasie pandemii. - Wiedzę można bowiem bardzo łatwo przekazać przez współczesną technologię, gdzie człowiek nie musi się spotykać twarzą w twarz, ale nagle okazało się, że wiedza to nie wszystko, bo w szkole ważny jest człowiek, zarówno ten uczący, jak i uczący się. Szkoła ostatecznie to nie jest instytucja, szkoła to wspólnota – mówił dalej ks. Jarosław Powąska. Ks. Kanonik zauważył ponadto, że ucznia trzeba traktować jak nieoszlifowany diament, nad którym trzeba pracować przez lata nauki w szkole. - Dzisiaj uczniowie w większości przychodzą do szkoły ze swoimi trudnościami, swoimi problemami i tutaj nie pomoże żaden komputer, żadna sztuczna inteligencja tylko żywa osoba wychowawcy, nauczyciele - stwierdził Celebrans.

Przed błogosławieństwem Prezes stowarzyszenia zawierzyła wszystkie sprawy stowarzyszenia Świętemu Józefowi. 

Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich powstało na wezwanie papieża Jana Pawła II ku nowej ewangelizacji, które realizuje poprzez zakładanie i prowadzenie szkół, które będę wychowywały w wartościach, w miłości Ojczyzny i będą jak najlepiej formowały młodego człowieka dla nowego, dorosłego życia.

Arleta Wencwel - Plata