TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 27 Sierpnia 2025, 21:41
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Peregrynacja relikwii bł. rodziny Ulmów w diecezji kaliskiej

Peregrynacja relikwii bł. rodziny Ulmów w diecezji kaliskiej

Słupia pod kępnem - Na wieść, że nasza parafia została
wybrana spośród setek parafii diecezji kaliskiej, jako miejsce nawiedzenia relikwii, dopiero co beatyfikowanej rodziny Ulmów, ucieszyłem się nie tylko ja, ale i wszyscy moi parafianie – wyznał ks. kan. Jacek Andrzejczak proboszcz parafii. - To była wielka łaska i wielkie wyróżnienie – dodał kapłan.
Ten piękny czas rozpoczął się 26 listopada, kiedy w imieniu wszystkich parafian relikwie przywitała rodzina Wawrzyniaków. Mszy św. przewodniczył ks. proboszcz Andrzejczak w koncelebrze z ks. Andrzejem Szulcem. Czas nawiedzenia relikwii, to czas licznych czuwań modlitewnych przez różne grupy duszpasterskie oraz indywidualnych modlitw. Pierwszego dnia modlitwę poprowadziła schola dziecięca „Taki duży, taki mały”, rodzice i dzieci przygotowujące się do I Komunii św. Wieczorem czuwanie modlitewne prowadzili ministranci i młodzi lektorzy. Niedzielne czuwanie zakończyło się o północy, a przy relikwiach jak zaznaczył Ks. Proboszcz nie było chwili, by nie gromadzili się wierni. Także i następnego dnia, w poniedziałek do rodziny Ulmów w znaku relikwii przychodzili wierni, by trwać na modlitwie. W godzinach porannych modlitwę prowadzili podopieczni Ośrodka Caritas ze Słupi, kolejno dzieci ze szkoły specjalnej, Bractwo Przemienienia Pańskiego, Matki i Ojcowie Różańcowi. Jak wspomniał ks. kan. Andrzejczak wiele grup zaangażowało się, by jak najlepiej przeżyć ten wyjątkowy czas, w tym grupa 105 aktorów, którzy przygotowali nabożeństwo Drogi krzyżowej wraz z inscenizacją. Relikwie błogosławionej rodziny Ulmów, po Mszy św. Ks. Proboszcz wraz z rodziną z parafii przekazali do Złoczewa.


Arleta Wencwel-Plata

Złoczew.  Relikwie błogosławionej rodziny Ulmów, które w poniedziałek, 27 listopada zawitały
Mszy św. na powitanie przewodniczył ks. Paweł Doruch, dziekan dekanatu złoczewskiego, natomiast okolicznościowe słowo Boże wygłosił ks. Damian Słotwiński, proboszcz z Unikowa, modlitwę wiernych ks. Michał Tomaszewski, proboszcz z Pyszkowa. Jak mówi ks. proboszcz Piotr Wierusz, relikwie nawiedziły parafię, w jej szczególnym czasie, gdyż w tym roku przypada 300. rocznica konsekracji kościoła. - Przed wspomnianym jubileuszem w parafii przeżywaliśmy misje, które przygotowały nas także na spotkanie z bł. rodziną Ulmów – dodał Ks. Proboszcz.
Po Mszy św. schola dziecięca „Anioły Andrzeja” trwała na adoracji, kolejno przy relikwiach czuwały całe rodziny z dziećmi. Natomiast po Apelu Jasnogórskim relikwie zostały przewiezione do klasztoru Sióstr Kamedułek, które czuwały przy błogosławionej rodzinie przez całą noc w wewnętrznej kaplicy. Wizyta u sióstr zakończyła się poranną Mszą św., po czym relikwiarz wraz z obrazem wróciły do świątyni parafialnej. - Czuwanie przy relikwiach przejęły Róże różańcowe, wśród których są także Róże rodziców modlących się za swoje dzieci. Zwieńczeniem pobytu relikwii było nabożeństwo Drogi krzyżowej, której towarzyszyły rozważania odnoszące się do rodziny Ulmów, tych, którzy sami nie mieli krzyża na ramionach jak Jezus, jednak nieśli go wiernie przez całe życie, a był to krzyż niewoli Ojczyzny, śmierć najbliższych, ubóstwo, czasem nawet bieda, ciężka praca i zawiedziona nadzieja. Na trasie Drogi krzyżowej padła prośba o taką zgodność życia z zasadami wiary, jaką zrealizowali Józef i Wiktoria Ulmowie, piękni Samarytanie z Markowej. Relikwie pożegnała i do kolejnej parafii odwiozła cała rodzina Emilii i Zbigniewa Partyków z piątką dzieci.


Arleta Wencwel - Plata

 

Pleszew.  Relikwie błogosławionej rodziny Ulmów dotarły do Pleszewa
wieczorem 28 listopada
i zostały uroczystoście wniesione do pleszewskiej fary. Po Mszy św. wierni i kapłani czuwali przy relikwiach do godziny 23.30.
Od północy do rana z rodziną Ulmów modliły się siostry służebniczki. Następny dzień należał do młodzieży ze szkół powiatu pleszewskiego, która mogła nawiedzić relikwie wystawione w Zajezdni Kultury. Stamtąd powędrowały one do sióstr salezjanek. O 16.30 pożegnalnej Mszy Świętej przewodniczył dziekan dekanatu pleszewskiego ks. Rafał Mielcarek, proboszcz parafii w Sowinie, a homilię wygłosił proboszcz fary ks. Dariusz Brylak. Zaznaczył on, że czytana tego dnia Ewangelia nie została specjalnie wybrana na tę okoliczność, ale jest czytana w całym Kościele właśnie tego dnia. Dotyczyła ona dawania świadectwa w bardzo niesprzyjających okolicznościach. Ks. Dariusz zostawił nas z pytaniem, czy gdybyśmy żyli w idealnym świecie, którego wszyscy sobie życzymy; w takim, w którym prawo państwowe jest równe prawu Bożemu, to czy mielibyśmy okazję do dawania świadectwa; czy mielibyśmy szansę dać świadectwo życia Bożą miłością i przykazaniami, jak błogosławieni Ulmowie? Ks. Darek podkreślił także porażającą ciszę, która panowała podczas wieczornej i nocnej adoracji i czuwania przy relikwiach. Ciszę, która panowała mimo ciągłej obecności osób modlących się. Na zakończenie wdzięczność za cały ten czas wyraził Ksiądz Dziekan. Prosząc o refleksję, co Pan Bóg chce nam powiedzieć przez to spotkanie z błogosławionymi Ulmami, podkreślił ogromne zaangażowanie ks. Brylaka w organizacji tego czasu nawiedzenia dla dekanatów powiatu pleszewskiego. Przy ołtarzu stanęli także kapłani z innych parafii m.in. ks. kanonik Henryk Lemke, proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela w Pleszewie.


AAN

 

Krotoszyn. Relikwie rodziny Ulmów przez 24 godziny od środy, 29 listopada gościły
w Krotoszynie.
Do kościoła pw. św. Jana Chrzciciela przywieźli je państwo Paula i Tomasz Kowalscy z trójką dzieci wraz z ks. proboszczem Dariuszem Brylakiem z parafii Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Pleszewie. - Znajoma zadzwoniła do mnie i z miłą chęcią zgodziliśmy się w ten sposób uczestniczyć w peregrynacji. Jestem z tego dumna - mówiła pani Paula w imieniu rodziny z Pleszewa. Powitaniu i Mszy św. przewodniczył oraz homilię wygłosił proboszcz ks. prałat Aleksander Gendera. - Z wielkim przejęciem przejęliśmy relikwie błogosławionej rodziny Ulmów od parafii św. Jana Chrzciciela z ks. proboszczem Dariuszem i rodziną z Pleszewa. Ten czas peregrynacji, który rozpoczynamy w naszej parafii będzie trwał do jutra godz. 17.10 – mówił ks. proboszcz Gendera na początku Mszy Świętej. - Serdecznie chcę powitać wszystkich zgromadzonych. Myślę, że jest to dla nas wszystkich tu obecnych wielka, piękna chwila. W tych cząstkach, fragmentach bł. Ulmów możemy gość rodzinę błogosławionych, którzy będą wstawiać się za nami – podkreślił ks. Gendera.
Natomiast w homilii zauważył m.in., że szczątki Ulmów w relikwiarzu są podpisane. - Józef miał lat 44, Wiktoria - jego żona miała 32, Stasia niecałe osiem - przygotowywała się do I Komunii - zabrakło dwa miesiące, Basia niecałe siedem, Władziu niecałe sześć, Franuś niecałe cztery, Antoś i Marysia niecałe trzy i jeszcze jedno bez imienia - błogosławiony albo błogosławiona (w chwili egzekucji przyszło na świat) – mówił Ks. Proboszcz podkreślając, że szczątki, które goszczone są w krotoszyńskiej świątyni, przenoszą obecnych najpierw do tragicznych chwil 24 marca 1944 roku we wsi Markowa pod Łańcutem, kiedy grupa niemieckich żandarmów zamordowała w bestialski sposób całą rodzinę Ulmów i ukrywających się u nich Żydów. Po Eucharystii rozpoczęła się czuwanie małżonków przed relikwiami bł. Ulmów, które było prowadzone przez Domowy Kościół. - Uważamy rodzinę Ulmów za wzór do naśladowania, szczególnie dla młodych ludzi. Ponieważ to oni najczęściej uciekają od zakładania rodziny – mówili w czasie peregrynacji państwo Sylwia i Edward z Krotoszyna.


Renata Jurowicz

 

Ostrów Wielkopolski. Kościół Świętej Rodziny w Ostrowie stał się 
kolejnym przystankiem podczas peregrynacji relikwii rodziny Ulmów w naszej diecezji. Relikwie zostały tam powitane w czwartek, 30 listopada.
Następnego dnia na spotkanie z Błogosławionymi przybyły m.in. dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 13 w Ostrowie i Szkoły Podstawowej w Nabyszycach wraz z nauczycielami, katechetkami i ks. Łukaszem Luźnym, proboszczem parafii Wierzbno. Uczniowie przedstawili scenkę przybliżającą życie Błogosławionych, uczestniczyli w konkursie, zwrócili się do Ulmów w swoich listach i w modlitwie litanią. „Droga Rodzino Ulmów! Chciałabym Wam powiedzieć, że jesteście dla mnie i mojej rodziny wzorem do naśladowania. Byliście bardzo piękną, kochającą się rodziną, która wspierała się w różnych ciężkich sytuacjach. Bardzo pięknie pokazaliście jak ufacie Bogu” - napisała w liście Sylwia Trzeciak, uczennica kl. VIII SP w Nabyszycach. - Postanowiliśmy uczestniczyć w peregrynacji relikwii, bo chcieliśmy uczcić rodzinę Ulmów, to w jaki sposób pomagali innym ludziom, szczególnie Żydom. Możemy brać z nich przykład – mówił Ksawery Matysiak z kl. VII odgrywający Józefa Ulmę – Ulmowie pokazują, że można wspierać każdego w potrzebie – dodała Maja Sobczak z kl. VIII, która wcieliła się w postać Wiktorii. żony Józefa.
Podczas spotkania każdy, kto chciał mógł przyjąć błogosławieństwo relikwiami udzielone przez proboszcza ks. kanonika Dominika Wodniczaka. Jak podkreślił Proboszcz ostrowska parafia przygotowywała się na spotkanie z Błogosławionymi. - Kilka lat temu będąc na południu Polski usłyszałem o tej rodzinie i o wydarzeniach, które były dla mnie niesamowite. Śledziliśmy tu beatyfikację i potem przyszła propozycja dyrektora duszpasterstwa rodzin, by w parafii Świętej Rodziny był taki przystanek relikwii. W październiku mieliśmy specjalne rozważania w ramach Różańca, które zaznajamiały parafian z życiorysem bł. rodziny Ulmów. Potem głosiliśmy kazania na ten temat. W niedzielę bezpośrednio przed peregrynacją mieliśmy w naszej parafii gościa, który po homilii wygłaszał piękną refleksję na temat małżeństwa i rodziny. Tym gościem był pan prof. Mieczysław Guzewicz, członek Rady Episkopatu Polski ds. rodziny, który jest biblistą, katechetą. Ukazywał nam szczególnie małżonków Józefa i Maryję, jako wzór dla chrześcijańskich małżeństw. Pan profesor jest autorem Litanii do Józefa i Maryi. Teraz przeżywamy czas peregrynacji. Wierni przyjeżdżają także z innych parafii. Może nie ma tłumów, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, by otworzyć się na łaski, które Pan przygotował w tym momencie – zauważył Ks. Proboszcz.


Renata Jurowicz

Kalisz. Pierwszego dnia grudnia rozpoczął się czas spotkania
z rodziną Ulmów w znaku relikwii
w kaliskiej parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kaliszu. W murach parafialnej świątyni wraz z proboszczem ks. kanonikiem Jarosławem Kołodziejczakiem powitali ich państwo Radosław i Aleksandra Całujek oraz ich dzieci Antoni i Maria.
Dziękowali oni Bogu za dar życia rodziny Ulmów i ich świętość. - Prosimy was, błogosławieni rodzice wypraszajcie łaski wszystkim tutaj proszącym o wstawiennictwo u Boga w Niebie. Poprowadźcie nas, małżonków i rodziców oraz nasze dzieci i wnuków drogą do świętości. Nauczcie nas słuchać Boga i wypełniać Jego wolę w codziennym życiu – mówiła pani Aleksandra zwracając się do bł. małżonków. Natomiast zwracając się do swoich błogosławionych rówieśników Antek prosił, by modlili się za wszystkie dzieci, aby zawsze kochali swoich rodziców, tak jak błogosławione rodzeństwo kochało żyjąc w Markowej, a teraz w niebie.
Homilię wygłosił ks. Marcin Załężny - Dzisiaj gromadząc się w naszej świątyni parafialnej, wobec znaku relikwii Błogosławionych Męczenników z Markowej, chciejmy zadać sobie kilka pytań, aby odpowiedzieć na nie i dojść do poznania, dlaczego w swoim życiu osiągnęli tak wielki stopień miłości, że oddali swoje życie z miłości do Boga i drugiego człowieka - powiedział ks. Załężny podkreślając, że Ulmowie mieli naturę ludzką, człowieczeństwo, a Bóg, łaska buduje na naturze. Związek małżeński mężczyzny i kobiety wypływa z natury. - Ulmowie mieli siebie nawzajem, wychowywali swoje dzieci, uczyli je miłości. Mieli także swoje codzienne obowiązki. Zarówno Wiktoria, jak i Józef byli ludźmi bardzo zdolnymi, pomnażali te dary otrzymane od Boga – mówił m.in. ks. Załężny, dodając, że na tej naturze Bóg zbudował miłość męczeńską i świętość Ulmów. Po Eucharystii rozpoczeła się adoracja prowadzona przez rodzinę Domowego Kościoła.


Renata Jurowicz

 

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!