Pamiętajmy o Jezusie nie tylko w niedzielę
Pogrzybów. W przedostatnią niedzielę miesiąca, 20 października obchodziliśmy 98. Światowy Dzień Misyjny pod hasłem „Idźcie i zapraszajcie wszystkich na ucztę”. W Polsce Niedziela Misyjna rozpoczyna Tydzień Misyjny i w tym czasie pamiętamy szczególnie o Papieskich Dziełach Misyjnych, modlimy się za misjonarzy i wspieramy dzieła misyjne na całym świecie.
Tegoroczne zakończenie Tygodnia Misyjnego w naszej, pogrzybowskiej parafii było inne niż dotychczas, piękne i jednocześnie ze względu na dramatyzm życia mieszkańców Burundii poruszające serca parafian. W niedzielę, 27 października na zaproszenie ks. proboszcza Łukasza Kręczyńskiego, gościły w naszej parafii siostry karmelitanki Dzieciątka Jezus: siostra Jakuba i siostra Zygmunta - od 50 lat misjonarka w Burundii i Rwandzie (Środkowa Afryka). Siostra Zygmunta podczas każdej Mszy św. dzieliła się świadectwem swojego chrześcijańskiego, misyjnego życia. - Dziękuję Księdzu Proboszczowi, że możemy się spotkać w tej pięknej, odnowionej świątyni. Tu króluje Jezus Chrystus (…) Pan Jezus narodził się 2 tys. lat temu, ale wielu Go nie zna - powiedziała Misjonarka. Gdy 50 lat temu przyjechała do Afryki przekonała się, że misja jest jak oaza na pustyni, potrzebne są czyny i modlitwa. Głoszenie Ewangelii musi być poparte dziełami miłosierdzia.
W swej misyjnej posłudze siostra Zygmunta styka się z powszechną, dramatyczną biedą, brakiem wody pitnej i żywności bogatej w białko (fasola jedynym źródłem białka) i w następstwie - wysoką umieralnością, szczególnie dzieci. Siostry karmelitanki dzięki pomocy finansowej polskiego społeczeństwa w miejscowości Gitega – Songa w Burundii zorganizowały szpital i szkołę. - Ta szkoła i szpital to nasze wspólne dzieło, to pomniki miłosierdzia naszej Ojczyzny – mówiła s. Zygmunta. Karmelitanki prowadzą program dożywiania dzieci - uratowały tysiące dzieci z obrzękami głodowymi z powodu niedoboru białka, pomagają najuboższym oraz troszczą się o parafialny kościół. Oto kolejne świadectwo: pewnego razu gdy siostra Zygmunta załatwiała jakąś sprawę u biskupa miejsca, podbiegł do niej kapłan. Powiedział, że mama opowiadała mu o tym, że gdy był niemowlęciem, groziła mu śmierć głodowa. Wtedy mlekiem w proszku wykarmiła go misjonarka. - Zobacz, ty karmiłaś mnie mlekiem, ja urosłem i jestem księdzem – powiedział. Takich historii jest wiele. Kończąc swoje świadectwo wiary siostra Zygmunta powiedziała: „Trwajmy razem we współpracy dla misji. Pamiętajmy o Jezusie nie tylko w niedzielę. On nas karmi swoim Ciałem. Podzielmy się z potrzebującymi”.
Po Mszach św. siostra Jakuba i siostra Zygmunta zbierały ofiary na dalszą działalność misyjną wśród ludności w Burundii. Kilka dni później siostra Zygmunta napisała: „Czcigodny Księże Proboszczu. Z wielką wdzięcznością Bóg zapłać za ofiarę. Przeznaczymy ją na zakup mleka w proszku dla niemowląt i leczenia dzieci z obrzękami głodowymi spowodowanymi brakiem białka. Niech Chrystus i Jego Najświętsza Matka otoczą Was nieustanną opieką. S. Zygmunta z siostrami i dziećmi”. Parafia otrzymała film przedstawiający wdzięczność dzieci dla ofiarodawców, dzieci modlących się w szkolnej kaplicy. Zachęcam do obejrzenia poruszającego serce filmu na facebooku parafii.
Krystyna Dudzińska
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!