Kalisz
Pamięć o męczennikach
- Ważna jest pamięć o tych, którzy tworzyli oblicze Kościoła. Ich życie i męczeństwo jest wielkim darem, ale także wyzwaniem dla nas. Warto, byśmy pamiętając o nich i prosząc o ich wstawiennictwo mądrze podjęli dziedzictwo, które nam pozostawili - mówił ks. biskup Damian Bryl z Poznania, który przewodniczył Mszy św. w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w Dniu Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.
Z wiernymi z całej Polski modliło się 4 biskupów i kilkudziesięciu księży z całej Polski. Wśród biskupów byli: ks. biskup Damian Bryl, biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej, ks. biskup Edward Janiak, ordynariusz diecezji kaliskiej, ks. biskup senior Stanisław Napierała, pierwszy biskup kaliski i ks. biskup senior Teofil Wilski. We Mszy św. uczestniczyli także: ks. Tadeusz Kosecki, były więzień obozu w Stutthofie, ks. prałat Władysław Kowalik z Lublina, były więzień obozu w Majdanku, Eugeniusz Bądzyński z Zielonki koło Warszawy, były więzień w Dachau, przedstawiciele Wydziału Studiów nad Rodziną UKSW w Łomiankach, Instytut Świecki Życia Konsekrowanego Świętej Rodziny – dzieło założone przez ks. arcybiskupa Kazimierza Majdańskiego, więźnia z Dachau.
Na początku Eucharystii ks. biskup Edward Janiak przypomniał, że 29 kwietnia 1945 r. mały oddział armii amerykańskiej dokonał wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Dachau, w którym byli więzieni m.in. polscy księża. Zaznaczył, że przez hitlerowski obóz zagłady w Dachau podczas II wojny światowej przeszło 1773 polskich duchownych, w tym 858 nie doczekało oswobodzenia. - Byli oni zmuszani do wyczerpującej pracy fizycznej, stosowano wobec nich wyrafinowane kary za wszystkie przejawy modlitwy, dokonywano na nich eksperymentów pseudomedycznych, ale ci, którzy doczekali wolności od razu przypisali swe wyzwolenie cudownej interwencji św. Józefa Kaliskiego – mówił Pasterz diecezji kaliskiej. Wskazał, że po cudownym ocaleniu księża podjęli postanowienie szerzenia kultu św. Józefa i dodał, że pierwsza pielgrzymka odbyła się w 1948 r. - Jak pamiętają najstarsi mieszkańcy Kalisza wielu księży wysiadając na stacji kolejowej, oddalonej od sanktuarium około 3 kilometry, na kolanach przemierzali tę drogę w duchu wdzięczności św. Józefowi. Przez wszystkie kolejne lata księża gromadzili się tutaj, by dziękować i dawać świadectwo wiary oraz czci do św. Józefa – podkreślał Ksiądz Biskup, który przypomniał, że w 1970 r. wraz z kapłanami z Dachau modlił się u św. Józefa metropolita krakowski kardynał Karol Wojtyła. Wspomniał też tych, którzy oddali swoje życie za Chrystusa albo byli z Jego powodu prześladowani jako osoby duchowne przez drugi wielki totalitaryzm ubiegłego wieku - komunizm. Homilię wygłosił ks. dr Sławomir Kęszka, który przypomniał, że św. Jan Paweł II w czasie swych pielgrzymek do Polski podkreślał, iż męczeństwo jest najwymowniejszym dowodem prawdziwości wiary. - Jeszcze na 45-lecie wyzwolenia obozu w Dachau 90 starych, schorowanych kapłanów wiernych złożonemu przyrzeczeniu w Dachau pielgrzymowało do św. Józefa wypełniając mury tej świątyni. Od tamtej pory minęły 24 lata. Nie ma już ich pośród nas, odeszli z tego świata do Pana, ale my jesteśmy tutaj, aby swoją modlitwą ocalić pamięć o ich życiu i ofierze, która niejednokrotnie była poprzedzona ogromną pracą nad sobą – mówił Kaznodzieja. Wskazał, że wszyscy polscy duchowni zamordowani w hitlerowskich obozach, koncentracyjnych, w sowieckich łagrach i komunistycznych więzieniach wzięli na siebie Chrystusowe jarzmo. – To oni byli cichymi i pokornymi naśladowcami swego Mistrza, dzieląc Jego los, skazanego, więzionego, torturowanego, wreszcie zabitego. To Kościół męczenników – powiedział ks. Kęszka, który zachęcał do modlitwy i pamięci o kapłanach męczennikach.
Po Komunii św. ks. Tadeusz Kosecki z Gdyni, były więzień obozu w Stutthofie, w kaplicy cudownego obrazu św. Józefa Kaliskiego odczytał Akt zawierzenia św. Józefowi ułożony przez księży z Dachau. Przed udzieleniem błogosławieństwa
ks. biskup Damian Bryl wskazał, że ważna jest pamięć o tych, którzy tworzyli oblicze Kościoła. – Warto, byśmy prosili często św. Józefa i świętych naszych braci, którzy oddali za Chrystusa życie, abyśmy my kapłani, biskupi i katolicy umieli być wierni Jezusowi, nawet wtedy, gdy to będzie od nas bardzo wymagające – powiedział celebrans.
Po Mszy Świętej ks. prałat Jacek Plota zaprosił wiernych do zwiedzania odnowionej Kaplicy Męczeństwa i Wdzięczności znajdującej się w podziemiach kaliskiej bazyliki.
Tekst i foto Ewa Kotowska-Rasiak
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!