TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 07 Sierpnia 2025, 02:22
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Osoby konsekrowane na Świętej Górze

Osoby konsekrowane na Świętej Górze

konsekrowane

Jeżeli w jednym miejscu zbierze się kilkuset kucharzy możemy spodziewać się góry jedzenia.
W przypadku kilkuset muzyków będziemy mieć sporo muzyki.
A co jeśli zbierze się w jednym miejscu kilkaset zakonnic? Moc modlitwy!

W piękny sobotni poranek, 13 września 2014 roku, na Świętej Górze w Gostyniu w sanktuarium Matki Bożej Róży Duchownej zgromadziły się siostry zakonne z sześciu diecezji. To już szóste z kolei tego typu spotkanie, które stało się również okazją do dziękczynienia za kanonizację Jana Pawła II  i wspomnienia błogosławionego Edmunda Bojanowskiego z racji roku jemu poświęconego. Organizacja spotkania została w tym roku powierzona diecezji kaliskiej i właśnie dlatego całość koordynował ks. dr Michał Kieling, delegat biskupi ds. życia konsekrowanego, konferencję wygłosił ks dr Jacek Stefański, ojciec duchowny w Kaliskim Wyższym Seminarium Duchownym, a Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. biskup Edward Janiak.
Konferencje wyjazdowe rożnych korporacji czy grup zawodowych coraz częściej kojarzą się z przyjemną wycieczką w piękne miejsce, gdzie dzieją się rzeczy niestworzone. Trzeba zaznaczyć, że spotkanie osób konsekrowanych zupełnie odbiega od tego schematu i jakkolwiek Święta Góra jest zjawiskowym wręcz miejscem, a księża filipini są niezwykle gościnni, to jednak spotkanie sióstr zakonnych było solidną dawką formacyjną.
Ks. Jacek Stefański, bez żadnej taryfy ulgowej, przez równą godzinę na przykładzie św. Jana Pawła II i innych Świętych, zachęcał: „Nie bierzcie przykładu z tego świata”. Należy brać przykład ze Świętych, jak Jan Paweł II, który patrzył na kardynała Sapiehę i pisał: „Usiłowałem naśladować ten przykład”. - Dobry przykład jest zawsze potrzebny, na różnych etapach naszego życia i powołania wszyscy kierujemy się przykładami, ale przychodzi czas, kiedy Pan Bóg zaprasza nas, abyśmy i my też dawali dobry przykład innym – tłumaczył ojciec Jacek i przypomniał słowa św. Jana Pawła II
wypowiedziane do osób konsekrowanych na Jasnej Górze: „Jesteście wezwani do dawania osobistego i wspólnotowego świadectwa świętości, która jest istotnym powołaniem życia konsekrowanego i źródłem apostolskiego dynamizmu Kościoła. Ludzie świeccy oczekują, abyście byłi przewodnikami w osiągnięciu świętości w życiu codziennym”. Te słowa pozostają aktualne również dzisiaj. Jaki musi być punkt wyjścia świadectwa świętości? - pytał Prelegent.Trudno mówić o świadectwie, jeśli nie ma znaku widzialności. Oznacza to, że osoby konsekrowane muszą być widoczne!
Mówiąc o wprowadzonej we Francji ustawie zakazującej zakrywania twarzy kobietom muzułmańskim (tzw burką) Prelegent przypomniał, że powołano się na zasadę, że zakrywanie twarzy szkodzi normalnej egzystencji obywateli. Według trybunału francuskiego niektóre stroje stanowią barierę interakcji społecznej, a zakrywanie twarzy może podważyć zasady wspólnego życia w społeczności. To samo nieprecyzyjne sformułowanie może być pretekstem do zakazania używania welonu i stroju zakonnego. Prelegent przestrzegł, że również polski rząd, w mało znanym dokumencie, zalecił przed dwoma laty, aby podczas uroczystości niekościelnych kapłani nie pojawiali się w sutannie. Pojawienie się takich głosów w Polsce wiele nam mówi.
Tym bardziej strój osoby konsekrowanej staje się istotnym znakiem tożsamości, każda zakonnica powinna mieć wielki szacunek do swojego stroju. Ujawniając w ten sposób swoją tożsamość osoba konsekrowana wzbudza u ludzi myślenie o Bogu i Kościele. Ksiądz Jacek mówił również o posłuszeństwie, o prymacie rozeznania Kościoła nad rozeznaniem osobistym, o potrzebie modlitwy (przynajmniej trzy różańce dziennie, przynajmniej), adoracji i poświęcenia.
Również biskup Edward w swojej homilii, po przypomnieniu nauczaniu Kościoła o życiu konsekrowanym, wstrząsów jakie dotknęły życia zakonnego, zwłaszcza tych związanych z reformacją i zauważeniu swoistego napięcia, jakie rysuje się pomiędzy tradycyjnym życiem zakonnym a współczesnością, przestrzegł przed pokusą laicyzacji. W harmonii z tym, co wcześniej mówił ks. Jacek, zauważył Ksiądz Biskup, że w tej konfrontacji z nowoczesnością zagubiło się to, co najważniejsze: zabrakło stroju duchownego, zaprzestano przestrzegania ślubu ubóstwa i posłuszeństwa, rozcieńczono ślub czystości. Wszystko to zaowocowało radykalnym spadkiem powołań nie tylko w Ameryce Północnej, ale i w Europie. De facto wzrost powołań notuje się w państwach wychodzących spod dyktatur, a także we wspólnotach kontemplacyjnych. Biskup zaprosił wszystkich do podchodzenia do nowoczesności z dystansem. Jak znaleźć słuszną proporcję między tym, co nazywamy tradycją, a nowoczesnością? Osoby konsekrowane nie mogą dać tylko części swego czasu, muszą oddać całe swoje życie, wspólnym mianownikiem dla wszystkich zgromadzeń musi być relacja do Najświętszego Sakramentu. Czas spędzony na adoracji jest głównym miernikiem świętości. Biskup Edward przypomniał również wartość i ważność ślubów ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, którym sprzeciwiają się chciwość dóbr, żądza przyjemności i kult władzy, zagrożenia, które nie omijają również domów zakonnych. Na zakończenie zachęcił wszystkich do modlitwy o wierność Kościołowi i Chrystusowi.
Po posiłku był również czas, aby dzięki prezentacji sióstr służebniczek zapoznać się lepiej z postacią bł. Edmunda Bojanowskiego. 

Tekst i foto AAK

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!