Orszak Trzech Króli: Gołuchów, Pleszew, Wieruszów

Orszak Trzech Króli

Ulicami około 180 miejscowości w całej Polsce 6 stycznia, w uroczystość Objawienia Pańskiego przeszedł Orszak Trzech Króli. W naszej diecezji orszak wyruszył w Gołuchowie, Pleszewie i Wieruszowie.

Gołuchów
W ubiegłym roku zorganizowaliśmy po raz pierwszy w naszej parafii Orszak Trzech Króli. Byliśmy pierwszymi w diecezji kaliskiej. To dla nas zaszczyt i powód do dumy. W tym roku wszyscy uczestnicy: dzieci, młodzież, rodzice, dziadkowie i goście, wyruszyli w koronach na głowach przy dźwięku fanfar i śpiewie kolęd w drugim już orszaku. Fundacja orszaku, z którą nawiązaliśmy współpracę, przysłała nam korony, naklejki, śpiewniki i proporce. Orszak przyciągnął o połowę więcej uczestników niż w zeszłym roku. Na trasie przemarszu zostały przedstawione sceny walki dobra ze złem w wykonaniu dzieci i młodzieży przebranych za aniołów i diabłów. Do betlejemskiego żłóbka prowadziła nas gwiazda, za nią podążali Trzej Królowie, pasterze i pozostali uczestnicy. Po oddaniu pokłonu i złożeniu darów Nowonarodzonemu Jezusowi długo jeszcze wspólnie śpiewaliśmy kolędy. W przygotowanie orszaku włączyli się: Zofia Stawicka, dyrektor SP w Gołuchowie, Urszula Płaczek, nauczycielka miejscowego gimnazjum, katechetki, organista i wielu innych. Dziękujemy wszystkim. Zapraszamy do Gołuchowa za rok.

ks. W. Przybylski, proboszcz
Zdjęcia: Radio Rodzina

Pleszew
Po raz pierwszy w historii miasta ulicami Pleszewa przeszedł Orszak Trzech Króli. Zorganizowany został we współpracy Akcji Katolickiej i Biura Radia Maryja oraz wielu instytucji i zaprzyjaźnionych osób. W kościele pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela we Mszy św. sprawowanej przez proboszcza ks. prałata Henryka Szymca uczestniczyła rzesza mieszkańców miasta i okolic. Byli obecni goście z Kalisza, Odolanowa i Stawiszyna. Trzej Królowie w towarzystwie ministrantów oraz pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej i Schroniska im. św. Brata Alberta przynieśli do ołtarza dary symbolizujące złoto, kadzidło i mirrę. Eucharystię uświetnił Chór „Lutnia” i orkiestra z Zespołu Szkół Przyrodniczo - Politechnicznych w Marszewie. Po Eucharystii uformował się orszak, na czele którego niesiono gwiazdę betlejemską. Przy dźwiękach kolęd orszak przeszedł na Rynek do szopki betlejemskiej. Tam oddano pokłon Świętej Rodzinie, a królowie złożyli symboliczne dary. Ksiądz Prałat poświęcił kadzidło i kredę, po czym  korowód wyruszył do kina „Hel”. Tam przy wejściu powitał wszystkich muzyczny zespół „Pleszewioki”. Zgromadzeni obejrzeli jasełka przygotowane przez siostry służebniczki z dziećmi z ochronki i wysłuchali koncertu kolęd w wykonaniu uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej. Na wszystkich czekały słodkości przygotowane przez pleszewskich cukierników.
Udział w Orszaku Trzech Króli przyniósł wiele wewnętrznych przeżyć jego uczestnikom. Stał się to elementem wspólnej pracy władz miasta, różnych organizacji, parafii, szkół, rzemiosła, osób indywidualnych. Takiej rzeszy ludzi dawno w Pleszewie nie widziano. Jest to jeszcze jeden znak naszej chrześcijańskiej wiary.

Ireneusz Reder
Zdjęcia: Dawid Biernacik

Wieruszów

Pewne małżeństwo dochodzi do wniosku, że emerytura przed ekranem telewizora to strata czasu. Postanawiają zrobić coś dla innych. Orszak Trzech Króli w Wieruszowie to ich marzenie. Dzielą się nim ze świeckimi i kapłanami. Z kilku osób pragnących orszaku powstaje spora grupa zaangażowanych ludzi.
Szóstego stycznia z trzech wieruszowskich parafii wychodzą orszaki, każdy prowadzony przez jadącego na koniu króla. Ludzie poubierani w kolorowe stroje, z koronami na głowach i śpiewnikami w rękach wyruszają ze swoich parafii. Przy moście nad Prosną spotykają się i już razem, jako trójkolorowy orszak, wchodzą do Rynku, wokół którego odbywają się jasełka, wystawiane przez dzieci i młodzież. Śpiewając kolędy tłumy ludzi przechodzą przez bramę do nieba, by oddać pokłon Świętej Rodzinie.
Wieruszowski orszak pokazał, że ludzie chcą wyjść ze swoich domów i być razem, że potrzebują tego typu spotkań. Pomimo, zdawałoby się wcześniejszej obojętności na zaproszenie, ogrom ludzi jednak na nie odpowiedział. Frekwencja zaskoczyła wszystkich - w orszaku wzięło udział ponad 3, 5 tysiąca osób! Było to największe lokalne wydarzenie. Orszak pokazał, że wielu osobom bliskie są chrześcijańskie wartości. Odsłonił dobro, które drzemie w ludziach. Zjednoczył osoby żyjące obok siebie.
Orszak to również nowa forma ewangelizacji, to odpowiedź na prośbę papieża Franciszka, by wyjść z kościołów na spotkanie z innymi, by nieść światło i radość naszej wiary, by nieść żywą obecność Jezusa. Bogu i ludziom niech będą dzięki!

Katarzyna Dudka - Kania
Zdjęcia: www.videomirkow.pl