On dźwigał nasze boleści
W piątek, 11 kwietnia ulicami Ostrowa Wielkopolskiego wyruszyła Droga krzyżowa. Wierni wyruszyli z konkatedry ulicami: Sądową, Kaliską, Rynkiem, Wrocławską, Wiosny Ludów. Krzyż ponieśli przedstawiciele ostrowskich parafii, sióstr zakonnych, księży, Caritas i Wojowników Maryi.
Nabożeństwu przewodniczył i rozważania przygotował wikariusz biskupi ks. prałat Zbigniew Cieślak. Były one inspirowane życiem i duchowym dziedzictwem św. Maksymiliana Marii Kolbego jako męczennika wiary i miłości. - „Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści (Iz 53, 1). Jeden ze współwięźniów wspominał tak: „Budziły się w nas jakieś zwierzęce instynkty. Rządził ludźmi podświadomy nakaz jedzenia. Psychika człowieka była bezlitośnie okaleczona. Odnosiło się wrażenie, że świat cały tonie we wzajemnej nienawiści. Ojciec Maksymilian mówił do nas tak: Niech każdy upadek choćby najcięższy i powtarzający się, posłuży nam zawsze tylko za szczebel do wyższej doskonałości. Na to bowiem tylko Niepokalana dopuszcza upadek, by wyleczyć nas z miłości własnej, pychy, przywieść do pokory i tak uczynić uleglejszymi wobec łaski Bożej - mówił ksiądz prałat przy IX stacji „Pan Jezus po raz trzeci upada pod ciężarem krzyża”.
Rozważając mękę i śmierć Jezusa Chrystusa wierni ponieśli także swoje intencje. - Wsłuchiwaliśmy się uważnie w przepiękne przygotowane rozważania o św. Maksymilianie Marii Kolbe, dające wiele dobrych myśli. Wszystkim za wszystko nich Pan Bóg wynagrodzi. Cieszę się, że możemy się wspólnie modlić za Ostrów Wielkopolski, Polskę i wszystkich Polaków – mówił proboszcz parafii św. Stanisława, biskupa i męczennika ks. kanonik Adam Kosmała. dziękując ks. prałatowi Cieślakowi za rozważania i wszystkim, którzy włączyli się w organizację nabożeństwa i w nim uczestniczyli. Na zakończenie modlono się o uzyskanie odpustu jubileuszowego i w murach konkatedry wielu uczestników Drogi krzyżowej przyjęło Pana Jezusa w Komunii Świętej.
Renata Jurowicz
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!