Ołtarz świętego Wawrzyńca
Wielowieś. Niespotykany, nowy ołtarz Świętego Wawrzyńca w kościele parafialnym w Wielowsi, zadziwia każdego. Jego tłem jest ściana drewnianej, opalonej chaty, której nie zniszczył pożar.
Na zachowanej, jasnej części widnieje obraz tego Świętego Męczennika z III wieku. Ta niezwykła prostota formy ołtarza, nawiązuje do tradycji. Według ustnego przekazu wielu pokoleń, drewnianą zabudowę wioski obejmowały częste pożary w czasie burz. Pewnego razu, ludzie w swojej bezsilności w walce z żywiołem, który zagrażał spaleniem całej wioski - wynieśli przed dom obraz Świętego Wawrzyńca. Ten Święty Diakon, żyjący w czasach papieża Sykstusa II był ostatnim ,,ratunkiem”. Podczas tego modlitewnego trwania, nastąpiło pojednanie wszystkich mieszkańców. Pożar zgasł, wioska została uratowana. Nigdy jednak nie zgasła wiara w jedyną moc Pana Boga za wstawiennictwem św. Wawrzyńca. Zdarzenie to, miało miejsce w sierpniowy dzień, gdy Kościół wspomina tego Świętego. Odtąd, dziesiątego sierpnia wszyscy świętowali: modlili się i nie wykonywali żadnych koniecznych prac na polu i w zagrodzie, a szczególnie w stodołach. Nawet w obecnym czasie, dzień ten spowija niesamowita cisza, bez warkotu tak powszechnych maszyn rolniczych. Ludzie wierzyli i do dziś wierzą, że ,,Patron od ognia” (tak Go nazywają) broni wioskę przed tym żywiołem. Wdzięczni Panu Bogu za ocalenie, poprzednie pokolenia ufundowały kapliczkę Świętego Wawrzyńca. Znajduje się ona na skraju wsi, przy drodze wiodącej niegdyś, do Kościoła Parafialnego w Ołoboku. Podczas pięciokilometrowych wędrówek na niedzielną Mszę św., rodzice wskazywali swoim dzieciom kapliczkę i opowiadali historię. Ta ostatnia, to duża statua Św. Wawrzyńca z pnia drzewa lipowego wykonana w 1897r. przez Pawła Brylińskiego z napisem ,,Święty Wawrzyńcze módl się za nami”. Wiara naszych przodków stała się fundamentem Kościoła Parafialnego p. w. Świętego Wawrzyńca w Wielowsi Klasztornej, zbudowanego w latach 70-tych XX wieku. Nowy ołtarz Świętego Wawrzyńca (jak powiedział Proboszcz Ks. Piotr Kuświk): ,,może się podobać lub nie, ale najważniejsze żeby MÓWIŁ…” I mówi o skarbach wiary.
Redakcja, fot. Elżbieta Vogel
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!