Niemiecko - polski św. Józef
Kościół św. Józefa należy do najstarszej katolickiej parafii w północnych Niemczech. W nim duszpasterstwo dla Polaków prowadzi Polska Misja Katolicka.
Odwiedzamy tym razem St.-Joseph-Kirche, czyli kościół rzymskokatolicki św. Józefa w Hamburgu. Obecnie położony jest przy ul. Große Freiheit 41, ale w chwili budowy nie był to teren Hamburga, tylko Altony, przyłączonej do tego miasta dopiero w 1938 roku. Ważne, że był to pierwszy katolicki kościół zbudowany w Europie północnej po pojawieniu się reformacji. Parafia, na terenie której się znajduje, jest najstarszą katolicką parafią w północnych Niemczech i została założona około 1594 roku. Najpierw w 1660 roku zaczęto w tym miejscu budować kaplicę, niestety zniszczoną podczas pożaru Altony w 1713 roku w czasie trwania wielkiej wojny północnej.
Pięć lat po tych wydarzeniach rozpoczęto budowę drugiej świątyni, której nadano wezwanie św. Józefa. Nadzór nad pracami budowlanymi powierzono pochodzącemu z monarchii habsburskiej architektowi Melchiorowi Tatzowi. Kościół zbudowano z cegły, natomiast barokową, łukowato uformowaną fasadę wykonano z piaskowca w oparciu o wzory włoskie. Portal zwieńczono figurą św Józefa, obok którego stoi mały Jezus z krzyżem. To jeden z najważniejszych przykładów sztuki barokowej na terenie Hamburga i okolic. Kiedyś świątynia miała również barokowe wyposażenie wnętrza, ale prawie w całości przepadło ono w czasie II wojny światowej.
Warto zauważyć, że od 1796 roku aż do śmierci w 1808 roku sprawował w tym kościele posługę duszpasterską biskup diecezji Metz ks. kard. Louis-Joseph de Montmorency-Laval (1725–1808), który podczas rewolucji francuskiej wrogiej Kościołowi w 1791 roku udał się na wygnanie do Niemiec. Do parafii św. Józefa przyjechał w wieku 72 lat i prawdopodobnie wymagał opieki zdrowotnej. Zapamiętano, że chodził ubrany w czerwony płaszcz i rozdawał dzieciom pieniądze. Przy ołtarzu często służył mu Aloys Kleyser, prowadzący noclegownię i tawernę w pobliżu kościoła św. Józefa. Na co dzień Kardynałowi pomagały gosposia i siostra ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia. Kiedy papież Pius VII zawarł konkordat z Napoleonem, francuscy biskupi mogli powrócić do kraju z wygnania, jednak Kardynał zdecydował się pozostać na emigracji zachowując tytuł biskupa Metzu. Kiedy zmarł w 1808 roku pochowano go w krypcie kościoła św. Józefa. Ostatecznie 100 lat później jego ciało przeniesiono do katedry w Metzu.
W czasie II wojny światowej w 1944 roku kościół św. Józefa został niemal całkowicie zniszczony w czasie bombardowania miasta. Pozostała jedynie fasada, która również mocno ucierpiała. Świątynię odbudowano w latach 1953–1955 i odrestaurowano jej fasadę, a wnętrzu nadano nowoczesny wygląd. Kościół konsekrował ks. bp Johannes von Rudloff. Po 15 latach podjęto decyzję o rebarokizacji wnętrza, by przywrócić mu dawny wygląd. Teraz wchodząc do św. Józefa zobaczymy wielki ołtarz główny, który razem z dwoma ołtarzami bocznymi i kolorami ścian nawiązuje do pierwotnego wyglądu kościoła.
Od 1976 roku przy świątyni działa duszpasterstwo dla wiernych języka polskiego prowadzone przez Polską Misję Katolicką. Obecnie obejmuje ona pięć dekanatów Hamburga łącznie z miastem Norderstedt, a jej patronką jest Matka Boża Częstochowska. Dlatego w świątyni św. Józefa Polacy odpust obchodzą 3 maja. Oprócz prowadzonej na co dzień posługi duszpasterskiej w języku polskim misja zajmuje się też duszpasterstwem ruchów i wspólnot wewnątrzkościelnych, działalnością kulturalno-oświatową oraz charytatywno-społeczną i wydawniczą.
Renata Jurowicz
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!