Muzyczne świadectwo - Darek Malejonek?

Darek Malejonek, lider i założyciel grupy Maleo Reggae Rockers wystąpił w kościele pw. Opatrzności Bożej w Kaliszu z akustycznym koncertem, który był jednocześnie katechezą i bardzo osobistym świadectwem. Muzyk przekonywał, że oddając swoje życie Jezusowi nic nie stracimy, może poza własnymi, wydumanymi wyobrażeniami o sobie samych, a zyskamy wszystko – prawdziwe ,,sukcesy” w miłości prowadzące ku życiu wiecznemu.

Ci, którzy zdecydowali się na to spotkanie mieli okazję nie tylko posłuchać utworów Darka Malejonka akompaniującego sobie na gitarze z towarzyszeniem zięcia grającego na jambie (taki bęben ;-), ale także przekonać się, że to, co śpiewa płynie wprost z życia i serca tego człowieka nawracającego się codziennie.

Jak wyznał muzyk, pochodzi z niewierzącej rodziny, w każdym razie w większości, bo pewnego razu babcia postanowiła zabrać go do kościoła.
- Wtedy zobaczyłem Jezusa na krzyżu, poranionego, zamęczonego i pomyślałem: ,,To ma być mój Bóg? Potężny i wszechmocny król?” - mówił Darek Malejonek. Wejście w muzyczny świat łączyło się z wieloma pokusami, głównie narkotykami i alkoholem.
- Widziałem jednak, że za tą wolnością i szaleństwem jest ogromna pustka i poszukiwanie sensu – przyznał muzyk. Opowiedział też o jednym z festiwali rockowych w Jarocinie, kiedy po raz pierwszy spotkał się z ewangelizacyjnym zespołem No Longer Music, który nie miał wstępu na główną scenę, ale z ciekawości przyciągnął młodego Darka. To było coś dla niego niezwykłego – ludzie grający ostrą, rockową muzykę, z irokezami na głowach, śpiewający o Jezusie. Kiedy grupa zaproponowała modlitwę i oddanie swojego życia Jezusowi, także Malejonek dał się porwać emocjom i powierzył się Bogu. Szybko jednak o tym zapomniał, jak sam przyznał. 

Dwa lata później muzyk leżąc w swojej łazience po zażyciu narkotyków myślał, że jego życie bezpowrotnie się kończy, a ciało umiera. - Zacząłem wołać z głębi serca, jak nigdy: ,,Jezu, ratuj! Jezu, ratuj! Jezu, ratuj!”
- opowiadał Darek zapewniając, że tylko dzięki Bogu żyje. To był początek jego nawrócenia, a potem bardzo powoli, ale konsekwentnie Jezus mówił do niego w ludziach i wydarzeniach. 

Świadectwo drugiego człowieka jest dużą motywacją do refleksyjnego spojrzenia na własne życie. Często też takim bodźcem staje się muzyka, tekst dotykający serca w muzycznej aranżacji, w naszym ulubionym stylu. W wielu wywiadach Darek Malejonek podkreślał, jaką radością jest dla niego, kiedy młodzi ludzie na koncertach oddają swoje życie Jezusowi. Dlatego świadectwo muzyków jest tak ważne, tym bardziej we współczesnym świecie, który proponuje nam i promuje ,,gwiazdy”, które często poza urodą i odrobiną talentu niczego sobą nie reprezentują, a często nawet wykonując utwory z wartościowym przesłaniem negują je własnym życiem. Nikt nie twierdzi, że jednorazowe powierzenie się Bogu, często w emocjach, od razu przewróci nasze życie do góry nogami, ale myślę, że On takie deklaracje traktuje poważnie i nigdy o nich nie zapomina. 

AAD

Dariusz ,,Maleo” Malejonek urodził się w 1962 roku. Jest kompozytorem, wokalistą i gitarzystą, członkiem zespołów: ,,Kultura”, ,,Izrael”, ,,Moskwa”, ,,Armia”, ,,Houk”, ,,2Tm2,3” oraz ,,Arka Noego”. Założyciel i lider ,,Maleo Reggae Rockers”. Członek Akademii Fonograficznej ZPAV. Wolontariusz Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego ,,Młodzi Światu”. Bardzo często podczas swoich koncertów głosi świadectwo. Współpracuje z reżyserami, tworząc muzykę do filmów. Spośród płyt, które nagrywał, wiele zostało nominowanych do prestiżowych nagród muzycznych.