Modlimy się za was każdego dnia
- Modlimy się za was każdego dnia. Wiemy jak ta sytuacja jest bardzo trudna i na tyle na ile możemy chcemy wam pomóc - mówił biskup kaliski Damian Bryl 27 kwietnia podczas spotkania z uchodźcami z Ukrainy przebywającymi w Ośrodku Szkoleniowo – Wypoczynkowym „Pascha” w Przedborowie.
Na początku spotkania Ks. Biskup zaprosił do wspólnej modlitwy, a następnie w gronie uchodźców wojennych z Ukrainy wypił kawę. Bp Damian osobiście z każdym przywitał się i porozmawiał. W spotkaniu uczestniczyli także ks. kanonik Piotr Kowalek, dyrektor Caritas Diecezji Kaliskiej, Karina Puchała, kierownik Ośrodka Szkoleniowo-Wypoczynkowego „Pascha” w Przedborowie, Wojciech Bąk, nadleśniczy Nadleśnictwa Przedobrów, które wspiera ośrodek prowadzony przez Caritas Diecezji Kaliskiej. Na zakończenie wizyty w Przedborowie ks. Szymon Rybak, kapelan Ks. Biskupa, poczęstował wszystkich cukierkami. Goście z Ukrainy podkreślali, że spotkali się w Polsce z wielką życzliwością i gościnnością. Bardzo chwalili atmosferę panującą w Przedborowie i wskazywali, że jest to piękne miejsce, ale mówili, że bardzo tęsknią za domem, za najbliższymi i jak najprędzej chcieliby wrócić do swojej ojczyzny. Wyrażali nadzieję, że ta okrutna wojna wreszcie się skończy i będą mogli pojechać do swoich domów.
Ośrodek Caritas w Przedborowie przygarnął pod swój dach uchodźców z Ukrainy, którzy mieszkają w placówce oraz w budynku przy kościele. Obecnie przebywa tutaj prawie 60 osób. Są to głównie mamy z dziećmi w wieku od ośmiu miesięcy do 17 lat. Najstarsza pani liczy 84 lata. Dzieci nie narzekają na nudę. - Wolontariusze organizują dzieciom czas poprzez gry i zabawy. Przy ośrodku znajduje się plac zabaw, więc najmłodsi chętnie z niego korzystają, a także grają w piłkę. Pogoda sprzyja spędzaniu wolnego czasu na powietrzu – powiedziała Karina Puchała, kierownik Ośrodka Szkoleniowo-Wypoczynkowego „Pascha” w Przedborowie. Panie pełnią dyżury w kuchni, zajmują się gotowaniem czy zmywaniem naczyń, a także sprzątaniem stołówki. Kilka pań podjęło pracę. Mieszkańcy mają również zapewnioną opiekę lekarską.
- Jesteśmy po to, aby nieść nadzieję tym ludziom, nie lekceważąc ich dramatu. Współczujemy osobom, które musiały zostawić swoje domy, często swój dobytek życiowy. W rozmowach mówili mi, że chcieliby jak najszybciej wrócić do swojej ojczyzny, do normalnego rytmu życia – mówił bp Damian Bryl w rozmowie z „Opiekunem”. Podkreślił, że oprócz pomocy materialnej ważne jest także duchowe wsparcie. – Chcemy uchodźcom pomóc nie tylko materialnie, żeby mieli co jeść i gdzie spać, ale też zależy nam, żeby zatroszczyć się o ich ducha. Myślę, że to nasze spotkanie, budowanie relacji, ale także wspólna modlitwa jest ważną sprawą – stwierdził Pasterz diecezji kaliskiej, który wyraził wdzięczność wobec diecezjan mocno zaangażowanych w pomoc Ukrainie.
Ewa Kotowska-Rasiak
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!