TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 04 Sierpnia 2025, 07:44
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Młode wilczki na obozie - Kalisz

Młode wilczki na obozie

wilczki

Kalisz. W winiarskim lesie przez tydzień grasowały wilki a właściwie młode wilczki, które należą do harcerstwa katolickiego Skautów Europy - gromady lututowskiej i miechowskiej.

Gromadę młodych wilczków stanowiły dziewczynki w wieku 9-12 lat. Obóz opiera się na temacie związanym z książką „Księga Dżungli” Rudyarda Kiplinga. Tam młode wilczki wychowują małego chłopca Mowgliego. Dzięki przestrzeganiu praw i zasad panujących w dżungli bohaterowie stawiają czoła złemu tygrysowi Shere Khanowi. Tak i w tej gromadzie, która przyjechała do ośrodka Caritas mieszczącego się w winiarskim lesie pod Kaliszem panuje braterska więź. Jak mówią opiekunki młodych wilczków, praca opiera się na prawach gromady i prawach wilczka, które uczą posłuszeństwa, pomocy bliźnim, prawdy i czystości. Każdy dzień rozpoczynają od apelu, podczas którego przypominane są prawa, które są wprowadzane poprzez zabawę w ciągu dnia. W czasie tygodniowego pobytu na obozie dziewczęta poznają skauting, biorą udział w zabawach terenowych, uczą się gotować, sprzątać, dbać o siebie nawzajem. Zdobywają kolejne sprawności poprzez wypełnianie zadanych zadań. Spełniają każdego dnia dobre uczynki. Modlitwą rozpoczynają i kończą dzień. Każdego dnia uczestniczą we Mszy św. i to czynnie poprzez czytanie Ewangelii, modlitwy wiernych i oczywiście śpiew. Słuchając historii z „Księgi Dżungli” utożsamiają się z bohaterami przygód, co daje możliwość obrazowego przedstawienia pojęć - dobra, miłości, przyjaźni, zaufania. - Każdy wilczek podczas kilkuletniej formacji zdobywa różne sprawności i te łatwiejsze, jak i trudniejsze. Na początek same musiały upleść sobie łóżka - zdradza Akela Ania Mielczarek. Tak, brzmi to dziwnie, ale kiedy przyjechały na obóz w namiotach stały tylko żebra łóżek zrobione z kołków, a one same musiały ze sznurków zrobić sobie prycze. W innym z namiotów miały polową łazienkę. Niestety nie widziałam jej, bo nocna wichura zniszczyła ów łazienkę. - W nocy była ogromna wichura i trochę się bałyśmy spać w namiotach, ale Akele zabrały nas do budynku i bezpiecznie przespałyśmy noc  - mówią z uśmiechem dziewczynki, bo tym samym wszystkie były razem i było wesoło. Dziewczynki podzielone są na tzw. szóstki wilczkowe, funkcjonujące w ramach wilczkowej gromady. Każda ma swoja nazwę, jest szara, biała, czarna i może być jeszcze brunatna. Są to kolory wilka. Na obozie jest 19 dziewcząt. Prowadzą osobiste kroniki, które codziennie uzupełniają. Świętym patronem wilczków jest św. Franciszek z Asyżu.                      

Tekst i foto AW

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!