Misje parafialne
18 maja tradycyjnym już dla parafii Jerychem Różańcowym rozpoczęły się misje parafialne. Modlitwa Różańcowa trwała nieprzerwanie do porannej Mszy św. niedzielnej. Misje prowadził o. Bogdan Waliczek (paulin z Torunia), wieloletni przeor Jasnej Góry w Częstochowie.
Każdego dnia odprawiana była Msza poranna i wieczorna. Każdy dzień kończył się adoracją i Apelem Jasnogórskim dla chętnych. Z radością uczestniczyliśmy w spotkaniach misyjnych, które gromadziły sporą grupę parafian i nie tylko, bo również Wojowników Maryi, którzy powoli stają się częścią naszej parafii.
O. Bogdan z wyczuciem i delikatnością pokazywał nam na nowo Kościół, jego miłosierdzie i te wartości, które często już nie są, a powinny być kultywowane. Niedziela była poświęcona tematowi „Słowo”, który miał uświadomić nam wartość rozważań nad Pismem Świętym. Kolejny temat to odnawianie przyrzeczeń chrzcielnych - wyznanie wiary jako fundament życia chrześcijańskiego przypominający o zobowiązaniu wobec Boga i wspólnoty. Rekolekcjonista z ogromną wiarą i szacunkiem mówił o wartości pokuty oraz szczerego rachunku sumienia, który uświadomi nam naszą postawę wobec bliźniego, siebie i otoczenia.
W środę rozważaliśmy przebaczenie. Wybaczając komuś robimy największy prezent sobie, pozwalając mądrze uwolnić się od przeszłości. Był też dzień dla rodziny z odnowieniem przyrzeczeń małżeńskich. W piątek modliliśmy się w intencji chorych i przyjmowaliśmy sakrament chorych, a na zakończenie przeszliśmy do Krzyża Misyjnego, odnowionego przez Zbigniewa Wojtasika, gdzie nastąpiło jego poświęcenie. Misje zakończyły się 23 maja, radosnym wieczorem uwielbienia prowadzonym przez Jakuba Tomalaka wraz z ks. kan. Łukaszem Kręczyńskim przy współudziale wielu parafian.
W trakcie tych kilku dni zobaczyliśmy Kościół taki jaki powinien być, nikogo nie wykluczający, ani nikogo nie faworyzujący. Piękne słowa o ludziach pracy, ludziach starszych, chorych, ludziach osadzonych w więzieniu potrafiły wzruszyć i pokazać prawdziwą wartość katolicyzmu, modlitwy, wiary i wsparcia. Przez te kilka dni byliśmy wspólnotą, która chciała być razem, razem wzrastać w wierze i budować jej przyszłość. Oby te Misje Święte i ten zapał przyniosły owoce prawdziwej, szczerej wiary i uczyniły dobro wokół nas.
Marta Szczotka
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!