Mieć wrażliwe serce

Mieć wrażliwe serce

- Dbajmy proszę o proste gesty wobec ludzi. Chcę dzisiaj zostawić wam myśl o tym, żeby nie zagubić wrażliwego serca i nie zrzucić wszystkiego na instytucje niosące pomoc – mówił bp Bryl, który przewodniczył Mszy św. ku czci św. Rocha, patrona kościoła drewnianego na cmentarzu w Wieruszowie - Podzamczu.
Ks. Biskupa i licznie zebranych wiernych powitał ks. kanonik Karol Galewski, proboszcz parafii Nawiedzenie NMP w Wieruszowie. Przed Mszą św. bp Damian Bryl poświęcił odrestaurowane organy pochodzące z 1859 roku.
W homilii Celebrans wskazując na św. Rocha podkreślał, że święci są po to, aby orędować, a także pokazywać jak należy żyć. –„Każdy powinien mieć jakiegoś świętego, z którym pozostawałby w bardzo zażyłej relacji, aby odczuwać jego bliskość przez modlitwę i wstawiennictwo, ale także, aby go naśladować” – mówił za Benedyktem XVI. Zaznaczył, że święci pomagają człowiekowi w umacnianiu swojej wiary. – „Chciałbym zaprosić was, abyście bardziej poznawali świętych rozpoczynając od tego, którego imię nosicie, czytając ich życiorysy i pisma. Bądźcie pewni, że staną się oni dobrymi przewodnikami, abyście jeszcze bardziej kochali Pana Jezusa oraz będą cenną pomocą dla wzrostu ludzkiego i chrześcijańskiego” – cytował Benedykta XVI. Przytaczając życiorys św. Rocha biskup podkreślił, że jego rodzice długi czas nie mieli dziecka i uprosili sobie syna modlitwą i jałmużną. – Proszę, żebyśmy w naszych modlitwach pamiętali o tych małżonkach, którzy chcieliby mieć dziecko, a nie mają. Pomyślmy o konkretnych małżeństwach i wołajmy za nimi do świętego patrona – powiedział.
Przekonywał, że św. Roch był człowiekiem głębokiej wiary i nawet będąc prześladowanym pozostał wierny Bogu. - Święty Roch uczy nas, żebyśmy trwali przy Bogu w dolach i niedolach, także gdy spotykają nas trudności czy nawet prześladowania. Chciałbym prosić was drodzy, żebyśmy razem modlili się o wierność Panu Bogu, nawet gdy to nas kosztuje, żebyśmy od Pana Boga nie odwrócili się, gdy to jest od nas wymagające – zaznaczył Ks. Biskup.
Wskazując na św. Rocha jako pielgrzyma zachęcał wiernych, aby w swoim życiu dbali o rozwój wiary. –„Przez czuwanie, post, modlitwę pielgrzym postępuje naprzód drogą chrześcijańskiej doskonałości” – mówił za Janem Pawłem II dodając, że św. Roch jest wzorem takiego pielgrzymowania. - Idźmy w drodze wiary tak jak drogą wiary szedł św. Roch – zachęcał bp Bryl.
Stwierdził, że dla Rocha Jezus przychodził także w drugim człowieku, szczególnie potrzebującym. - Roch, gdy widział potrzebującego potrafił swój piękny i pobożny plan zostawić, by pomóc człowiekowi. Jakie to ważne drodzy, żebyśmy nie byli obojętni na siebie. Uczmy się od św. Rocha wrażliwości na innych. Dbajmy proszę o proste gesty wobec ludzi. Chcę dzisiaj zostawić wam myśl o tym, żeby nie zagubić wrażliwego serca i nie zrzucić wszystkiego na instytucje niosące pomoc – podkreślił Pasterz Kościoła kaliskiego.
W Sumie odpustowej licznie uczestniczyli parafianie, a także pielgrzymi. Pieszo na uroczystości przybyli parafianie z pobliskiego Opatowa z proboszczem ks. Józefem Wachowiakiem. Podczas uroczystości ks. biskup Damian Bryl wręczył Pierścienie Świętego Józefa. Za zaangażowanie w życie parafii otrzymali je: Wanda Gruszka i Andrzej Mielcarek. Odpust zakończyła procesja wokół kościoła i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
Przypomnijmy, że kościół drewniany pw. św. Rocha jest usytuowany na cmentarzu. Jest to kościół filialny parafii pw. Nawiedzenia NMP w Wieruszowie – Podzamczu. Świątynia została wybudowana z drzewa modrzewiowego przez parafian wieruszowskich w 1746 roku staraniem ks. Pawła Tujkiewicza jako podziękowanie Bogu za odwrócenie morowego powietrza, które nawiedziło w tym właśnie czasie miasto i okolice. W świątyni znajduje się ołtarz główny z XVII wieku z rzeźbami i  obrazem św. Sebastiana i św. Rozalii - patronki od morowego powietrza, na górze zaś Wniebowzięcie Matki Boskiej. Na drzwiczkach tabernakulum widnieje scena ukrzyżowania Pana Jezusa. Od 2008 roku proboszczem parafii jest ks. kanonik Karol Galewski.

Ewa Kotowska-Rasiak