TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 21:55
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Matka Boża u kaliskich franciszkanów

Dar konwertyki - Matka Boża u kaliskich franciszkanów

obraz

Ojcowie franciszkanie swoją obecnością i posługą duszpasterską towarzyszyli mieszkańcom nadprośniańskiego miasta od chwili jego lokacji, bowiem sprowadzeni zostali do Kalisza w 1257 roku przez księcia Bolesława Pobożnego i jego małżonkę Jolentę. 

Ich świątynia usytuowana w południowo-wschodniej części miasta lokacyjnego, wzniesiona została w XIII wieku, a jej korpus nawowy swoją obecną postać uzyskał po przebudowie przeprowadzonej z fundacji Kazimierza Wielkiego w 1339 roku. Wyposażenie świątyni w ciągu wielu wieków jej istnienia ulegało wielokrotnym zmianom. W miejsce starych ołtarzy budowano nowe. Zmieniano także znajdujące się w nich obrazy. Dzisiejszy wystrój świątyni stanowią ołtarze późnobarokowe z obrazami pochodzącymi w większości z XIX wieku, ale znajdują się w nich także dzieła wykonane wcześniej. 

Jednym z nich jest ołtarz główny, zbudowany w latach 1752-1758 staraniem ówczesnego gwardiana miejscowego konwentu o. Michała Kaczyńskiego. Zdobią go figury św. Michała Archanioła, św. Józefa z Dzieciątkiem na ręku,
św. Ludwika z Tuluzy i bł. Jakuba Strepy oraz rzeźba Maryi Immaculaty umieszczona w zwieńczeniu. W retabulum tego ołtarza znajduje się obraz „Wskrzeszenie Piotrowina”, który pochodzi z 2. połowy XVII wieku i wykonany został przez niestety nie znanego nam malarza. Być może był nim zakonnik franciszkański br. Felicjan Beszczyński, działający w Kaliszu w latach 1672-1680. Obecnie obraz ten jest jednak znacznie przemalowany, czego dokonał w 1881 roku Józef Balukiewicz podczas jego „odnawiania”. Oryginalne dzieło posiadało dużą wartość artystyczną, a Julian Ursyn Niemcewicz - wybitny polski historyk, pisarz i pamiętnikarz (1757-1841), goszczący w Kaliszu w 1817 roku, w swym pamiętniku przy opisie kunsztu wykonania „kaliskiego” Rubensa („Zdjęcie z krzyża” z kościoła św. Mikołaja) zanotował, że: „lecz w rozumieniu mojem przechodzi to wszystko obraz św. Stanisława w ołtarzu w kościele franciszkanów umieszczony”.   

W ołtarzu tym znajduje się jeszcze jeden, nie mniej cenny obraz przedstawiający Matkę Bożą z Dzieciątkiem. Poświęcimy mu nieco więcej uwagi, bo jest on nieco zapomniany, chociaż w dokumentach franciszkańskich już od XVII wieku określano go mianem słynącego łaskami. Pochodzi on z początków XVII wieku i ozdobiony jest srebrną, barokową sukienką (z 1764 roku) oraz dwoma srebrnymi, pozłacanymi koronami, ufundowanymi w 1789 roku przez anonimowego dobrodzieja. 

Bliższe szczegóły na temat okoliczności powstania tego obrazu zawiera kronika
o. Bonawentury Makowskiego (z 1. połowy XVIII w.) oraz kronika kaliskiego konwentu (wpis dokonany w 1619 roku przez o. Ferdynanda Wilczka). Ze źródeł tych - przytoczonych także przez Józefa Raciborskiego w opracowaniu „Kościoły kaliskie” (1925) - dowiadujemy się, że: w okresie panowania króla Zygmunta III mieszkała w Krakowie szlachcianka Dorota Strzałkowska, gorliwa zwolenniczka arian. Przychodziła ona często do kościoła franciszkańskiego, aby przypatrywać się praktykom religijnym Arcybractwa Męki Pańskiej. Widok tych pobożnych ćwiczeń zmienił jej przekonania religijne, wywołując walkę duchową. W tym czasie Strzałkowska ciężko zachorowała, a lekarz upuścił jej krwi, lecz w nocy bandaż rozluźnił się, a chora wskutek upływu krwi była już bliska śmierci, gdy nagle zbudzona została widokiem Matki Bożej z Dzieciątkiem na ręce. „Przyszłam cię rozbudzić” - rzekła Maryja. Widzenie to uratowało Strzałkowską od śmierci oraz położyło kres jej rozterkom duchowym, bowiem zaraz po wyzdrowieniu porzuciła arianizm, składając w 1608 roku w katedrze na Wawelu publiczne wyznanie wiary przed kardynałem Bernardem Maciejowskim, w obecności króla Zygmunta i licznych dostojników duchownych i świeckich. Idąc zaś za radą spowiednika, którym był ówczesny gwardian franciszkanów krakowskich, poleciła wymalować obraz Matki Bożej, w takiej postaci, w jakiej ją ujrzała we śnie. Pragnąc zaś obraz sprawić nie z posiadanego po rodzicach mienia, lecz z pracy rąk własnych, wyrabiała przędzę, a sprzedawszy ją zamówiła obraz u młodego, pełnego pobożności malarza Kacpra Rastawieckiego, mieszkającego razem z mistrzem Kacprem Kurczem, w domu przy ul. Grodzkiej w Krakowie. Obraz ukończony w 1608 roku zachwycał pięknością wyrazu, poświęcony zaś został w wawelskiej katedrze przez Piotra Tylickiego, biskupa krakowskiego. Dorota Strzałkowska obraz złożyła w darze franciszkanom krakowskim z warunkiem, aby w ciągu trzech lat zbudowali dla niego oddzielny ołtarz.

Ponieważ tak się nie stało, ówczesny mistrz nowicjatu w kaliskim konwencie i nieco późniejszy jego gwardian, o. Ferdynand Wilczek uzyskał w 1614 roku zgodę Doroty Strzałkowskiej na zabranie obrazu do Kalisza. Początkowo umieścił go w swoim domu rodzinnym w pobliskim Grabowie, a dwa lata później, po zbudowaniu ołtarza chórowego w kaliskim kościele, został on do niego uroczyście przewieziony w pierwsze święto wielkanocne 1616 roku. Już w okresie, gdy obraz znajdował się w Krakowie miały przed nim miejsce cztery cudowne zdarzenia, upamiętnione wotami. W Kaliszu nastąpiły dalsze i liczba tabliczek wotywnych stale wzrastała - w 1636 roku obraz dekorowały 32 tabliczki, w 1685 roku już 57, a w 1764 roku doszła jeszcze srebrna sukienka i trzy łańcuchy.

Do dnia dzisiejszego zachowały się tylko nieliczne tabliczki wotywne, a obraz od 1923 roku umieszczony jest w ołtarzu głównym franciszkańskiej świątyni. 

Tekst Jerzy Aleksander Splitt

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!