Mamy być świadkami

Mamy być świadkami

Mszą Świętą 29 maja w kościele NMP Królowej Polski w Ostrowie Wielkopolskim rozpoczęły się obchody Powiatowego Dnia Strażaka. Podczas Eucharystii za wstawiennictwem św. Floriana modlono się za strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej i Państwowej Straży Pożarnej powiatu ostrowskiego i ich rodziny. Pamiętano szczególnie o tych, którzy zmarli i zginęli ratując życie innych. Uroczystość wpisała się obchody 30-lecia Państwowej Straży Pożarnej.
Przybyłych do ostrowskiej świątyni w imieniu st. bryg. Jacka Wiśniewskiego, komendanta powiatowego PSP w Ostrowie Wielkopolskim i swoim powitał ks. prałat Zbigniew Cieślak, proboszcz parafii NMP Królowej Polski w Ostrowie Wielkopolskim. Ks. Prałat koncelebrował Mszę św. wraz z ks. kanonikiem Piotrem Kuświkiem, diecezjalnym duszpasterzem strażaków, ks. seniorem Eugeniuszem Lijewskim oraz ks. Mateuszem Paprockim z OSP w Przygodzicach i wikariuszem parafii Miłosierdzia Bożego w Ostrowie. W homilii ks. Paprocki, nawiązując do Ewangelii przypadającej w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, przypomniał obietnicę Pana Jezusa mówiącą o Zesłaniu Ducha Świętego. - To jest jedyny płomień, którego zgasić nam nie wolno, który trzeba w sobie wciąż rozpalać i czuwać, aby nigdy nie zgasł – płomień Ducha Świętego. Potrzebujemy Ducha Świętego do tego, aby uzdalniał nas do wypełnienia naszej misji na ziemi – mówił ks. Paprocki. Przypomniał również, że w misję każdego strażaka wpisane jest bycie świadkiem życia wyższymi wartościami i oni to zadanie podejmują. - Świadczy o tym to, że strażacy chodzą tam, skąd inni uciekają. Potrafią rezygnować ze swojego wolnego czasu, aby nieść pomoc drugiemu człowiekowi. Tak naprawdę żyją nie dla siebie, ale dla tych, którzy są w potrzebie i liczą na ich pomoc. Czasami zdarza się, że nie tylko żyją nie dla siebie, ale także umierają nie dla siebie. Żyją i umierają wierni powołaniu, które postanowili podjąć. To jest trudne zadanie być świadkiem w życiu zawodowym, ale myślę, że nie jest ono najtrudniejsze. O wiele trudniejsze jest bycie świadkiem w naszej codzienności – podkreślił ks. Mateusz.
- W życiu prywatnym mamy być świadkami wiary, na co dzień pokazując, że kocham Boga i bliźniego, że się tego nie wstydzę. Mamy być świadkami, którzy żyją moralnie, czyli potrafią kształtować swoje życie w świetle wiary, potrafią żyć wartościami, które z tej wiary wypływają. Dlatego myślę, że to jest trudniejsze, bo nikt nie da nam rozkazu: „Żyj wiarą”. Ktoś może powiedzieć - to jest sprawa prywatna, ale Jan Paweł II powiedział: „wymagajcie od siebie, nawet jeżeli nikt od nas nie wymaga” – zauważył ks. Paprocki, przypominając, że to właśnie z pomocą Ducha Świętego jesteśmy w stanie być świadkami wiary nie tylko w życiu zawodowym, ale i w osobistym.
Po Mszy Świętej przy dźwiękach Ostrowskiej Orkiestry Koncertowej strażacy OSP i PSP przemaszerowali na ostrowski Rynek, gdzie odbyła się druga część uroczystości. Rozpoczynając uroczysty apel dowódca uroczystości kpt. Tomasz Chmielecki złożył meldunek bryg. Robertowi Natunewiczowi, zastępcy Komendanta Wojewódzkiego PSP, po którym nastąpiło podniesienie flagi państwowej i odegrano hymn narodowy. Tego dnia strażakom wręczono odznaczenia resortowe, związkowe, wyróżnienia, awanse na wyższe stopnie pożarnicze, a także decyzje o przyznaniu świadczenia ratowniczego dla strażaków ratowników OSP. Z kolei strażacy zaprezentowali mieszkańcom miasta nowoczesne wozy strażackie potrzebne w akcjach ratowniczych. Na uroczystości obok druhów strażaków obecni byli m.in. Minister Rodziny i Polityki Społecznej, Starosta ostrowski, bryg. Robert Natunewicz, st. bryg. Jacek Wiśniewski, Przemysław Kaźmierczak, prezes zarządu oddziału powiatowego OSP, Komendant powiatowy policji, Dyrektor Aresztu Śledczego w Ostrowie, parlamentarzyści, burmistrzowie, wójtowie, poczty sztandarowe OSP i PSP z terenu powiatu ostrowskiego oraz rodziny strażaków.

Renata Jurowicz