List od ks. Piotra Schewiora
Dzisiejszy dzień był bardzo ważny dla mnie i wielu osób. W czasie Mszy św. została ochrzczona 22-letnia dziewczyna; ochrzczona, bierzmowana, przyjęła Pierwszą Komunię Świętą, ślubowała w kościele i ochrzciła swoje dzieci. Msza św. trwała godzinę i 30 minut. Ksiądz Biskup dał mi wszystkie upoważnienia, aby również udzielić jej bierzmowania.
Dlaczego to dla mnie tak ważne? Rosilda (imię kobiety) mieszka daleko od miasta, około dwie godziny łódką. Mieszka razem ze swoimi rodzicami i chyba bratem w małej osadzie, gdzie są tylko trzy domy. Nawet ja tam nie płynę, bo moja barka tam nie wpływa. Trzeba płynąć łódką wśród konarów drzew w głąb dżungli około 30 minut. Pewnego dnia ją tam odwiedzę, nie barką, ale przy pomocy małej łódki (kanoa). Kiedy się ze mną spotkała w sierpniu zeszłego roku, zapytała, co zrobić, aby się ochrzcić. Ja zapytałem, gdzie mieszka, co robi, czy ma dzieci (głupie pytanie, ona ma 22 lata). Powiedziała mi, że żyje w wolnym związku od 5 lat i, że dla niej jest bardzo ważne, by stać się katoliczką. Na początku nie wierzyłem za bardzo w jej zamiary. Myślałem, jak przygotować ją do chrztu? Gdyby mieszkała w jakiejś osadzie, którą odwiedzam byłoby łatwiej. Umówiłem się z nią, że kiedy będzie następny raz w mieście to niech mnie odwiedzi i ja jej będę wyjaśniał naszą wiarę chrześcijańską. Zdziwiłem się, że na drugi dzień wróciła. Rozmawiała z „mężem” i jej „mąż” się zgodził, że będzie ją przywoził do miasta. Prawie dostałem zawrotu głowy..., chłop się zgodził i jeszcze będzie ją przywoził! Zaczęło się przygotowanie, które skończyliśmy w zeszłym tygodniu. Kobieta była bardzo zainteresowania. Nauczyła się szukać cytatów biblijnych w Piśmie Świętym, zapamiętała i zrozumiała 10 Przykazań Bożych, „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Mario”, 7 sakramentów. Czytała Pismo Święte i książkę, którą jej dałem. Ona umie bardzo dobrze czytać. Litery poznała w szkółce jako dziecko, a potem zaczęła czytać sama i tak nauczyła się czytać. Taki nasz „samouk”. Umówiłem się z nią, że dam jej książkę i będzie przygotowywała się do Komunii Świętej syna, który dziś był ochrzczony i ma 6 lat. Byłem tak wzruszony w czasie Mszy Świętej, że nawet się pomyliłem, ale było to coś naprawdę głębokiego, jeżeli chodzi o wiarę w Boga i Kościół. Tak sobie myślę..., jak ktoś chce coś osiągnąć w życiu to włoży w to wysiłek. Jeżeli Bóg jest ważny, to przecież trzeba włożyć trochę wysiłku, aby Go lepiej poznać, aby Go bardziej kochać. Ilu ludzi dorosłych bez chrztu, Pierwszej Komunii Świętej i bierzmowania mieszka tutaj, w mieście obok kościoła i nie są zainteresowani, tylko „klepią” powtarzając, że są katolikami, ale nic nie wiedzą i co gorsze, nie są zainteresowani, aby coś więcej wiedzieć. Pewnie w Polsce jest już wielu ludzi młodych i dorosłych, którzy nie są ochrzczeni i pewnego dnia będą poszukiwali księdza, albo kogoś z Kościoła, aby przyjąć ten sakrament i dlatego jest tak bardzo ważne już dzisiaj być na to przygotowanym.
Rosilda nie była ochrzczona, dlatego że jej rodzice nie bardzo się tym przejmowali, ale Bogu dzięki, że w jej sercu powstało to życzenie, aby stać się chrześcijanką. W czwartek zaczynam moje podróże w głąb dżungli. Mamy spotkanie z liderami i katechistami osad w małej osadzie. Liczę, że przypłynie około 120 osób. Zobaczymy. Wracam 27 lutego. Pomódlcie się za mnie i za naszą podróż. Ostatnia osada jest oddalona... 280 km od miasta. Trzeba płynąć w głąb dżungli... 25 godzin bez zatrzymywania się, ale ja oczywiście będę się zatrzymywał i odwiedzał inne osady.
W tym roku będziemy mieli 3 święcenia diakonatu, a wiec w końcu roku, na początku 2013 nowe święcenia kapłańskie. I pewnie ilość księży będzie wystarczająca. Wszystkie parafie będą zajęte przez księży miejscowych, a więc czas już myśleć o innym miejscu dla mnie. Nie chce zajmować miejsca księżom miejscowym. Pewnie na początku 2014 r. zostawię ten region i pójdę w inne strony. Bardzo się cieszę, że są miejscowe powołania i księża. I proszę sobie wyobrazić... 6 lat temu, kiedy tutaj przypłynąłem było kilka parafii wolnych, bez księży.
Ks. Piotr Schewior (Padre Pedro)
Tefé, 05 luty 2012
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!