Leśnicy wsparli Caritas

Leśnicy wsparli Caritas

Kalisz. Nadleśnictwo Przedborów przekazało 15 tys. zł na działalność Caritas Diecezji Kaliskiej. Symboliczny czek na ręce bpa Damiana Bryla przekazał Wojciech Bąk, nadleśniczy Nadleśnictwa Przedborów. 

Biskup kaliski wyraził wdzięczność za okazane wsparcie finansowe. - Bardzo dziękujemy Panu Nadleśniczemu i całemu Nadleśnictwu Przedborów za taki piękny dar na rzecz Caritas Diecezji Kaliskiej, a w szczególności na rzecz naszego domu „Pascha” w Przedborowie. Dzięki tym środkom możemy lepiej służyć uchodźcom z Ukrainy, ale także innym osobom potrzebującym, których zapraszamy do naszego ośrodka. Ufamy, że dalej będziemy mogli razem służyć potrzebującym – powiedział bp Damian.

Jak podkreśliła Joanna Oleszyńska-Niżniowska, rzecznik prasowy nadleśnictwa, ta darowizna pozwoli wesprzeć tak szczytny cel, jakim jest działalność Ośrodka „Pascha” w Przedborowie. - Wyjątkowe jest również to, że ośrodek znajduje się w sąsiedztwie lasu, nieopodal naszego nadleśnictwa, co wzmacnia w nas poczucie odpowiedzialności za niego – stwierdziła pani Joanna. Współpraca leśników z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu z Caritas Diecezji Kaliskiej trwa od początku powołania tej organizacji. – Od samego początku ta relacja układa się bardzo dobrze. Pomagaliśmy przy budowie Ośrodka „Pascha”, a obecnie wspieramy wszelkie działania. Cieszymy się, że możemy pomóc uchodźcom, którzy trafili do Przedborowa  i chcemy umilić ten pobyt oraz wspomóc finansowo, żeby ośrodkowi było łatwiej w zarządzaniu tą grupą ludzi – zaznaczył nadleśniczy Wojciech Bąk.

Pieniądze zostaną przeznaczone na polepszenie warunków pobytu gości z Ukrainy. – Darowiznę przeznaczymy na opłaty, które zwiększyły się nam w związku z dużą ilością osób przebywających w ośrodku – podkreśliła Karina Puchała, kierownik Ośrodka Szkoleniowo-Wypoczynkowego „Pascha” w Przedborowie. Ośrodek przygarnął pod swój dach uchodźców z Ukrainy, którzy zamieszkali w placówce oraz w budynku przy kościele. W Przedborowie przebywało 60 osób, głównie mamy z dziećmi w wieku od jednego roku do 17 lat. Obecnie część z nich wyjechała do swoich domów na Ukrainę. 

Ewa Kotowska-Rasiak