Korzenie mamy wspólne

Korzenie mamy wspólne

20 kwietnia odbył się II Zjazd Rodziny Walczaków. Tradycją już stało się, iż rozpoczął się on Mszą św. w kościele pw. Wszystkich Świętych w Wielowsi.

Koncelebrowali ją kapłani należący do rodziny ks. Eugeniusz Walczak, proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Goliszewie (dekanat stawiszyński) oraz o. dr Mateusz Walczak, OSPPE, Socjusz Magistra Nowicjatu przy sanktuarium MB Leśniowskiej Patronki Rodzin w Żarkach. W zjeździe wzięło udział 100 członków rodziny z wymienionymi kapłanami włącznie oraz miejscowy proboszcz ks. Adam Plewiński.
Mszy św. przewodniczył o. dr Mateusz, zaś kazanie wygłosił ks. Eugeniusz. - Z wielką radością dziękujemy Panu Bogu za dar naszych przodków, za nasz ród i za nasze rodziny – podkreślili Celebransi. Podczas spotkania rodzinnego nie zabrakło wspólnej modlitwy przy grobach przodków, od protoplastów, Jadwigi i Franciszka Ksawerego Walczaków począwszy, poprzez groby ich dzieci: Bronisława, Klary, Heleny, Franciszka i Stanisława.
Wspólna uczta odbyła się w Wiejskim Domu Kultury w Wielowsi. Ciekawym jej punktem była multimedialna prezentacja poszczególnych gałęzi rodziny wraz ze zdjęciami i przedstawieniem koligacji rodzinnych, a także tytaniczna praca – wydrukowane wraz z aktualnymi zdjęciami drzewo genealogiczne rodziny Walczaków od drugiej połowy XIX wieku do dziś, poprzez 6 pokoleń – obie te prace przygotowane zostały przez Danutę i Henryka Krystków (pracownik IPN) z Poznania.
Przedstawiciele poszczególnych gałęzi rodziny otrzymali także pendrive ze zgranymi zdjęciami z I Zjazdu, który odbył się 11 maja 2019 roku i z aktualnym drzewem genealogicznym rodziny.
Wielowieś - tu się wszystko zaczęło! Ale od kogo? Ano od Franciszka Ksawerego Walczaka, który wziął ślub z Jadwigą Naskrętską. Z ich małżeństwa urodziło się 5 dzieci: Bronek, Klara, Helenka, Franek i Stasiu. Jak dotąd najliczniejszą bodaj gałąź drzewa stanowi właśnie ta, pochodząca od najstarszego syna, Bronisława, który po ślubie z Zofią Preiss, doczekał się aż 7 dzieci i 16 wnucząt, i gdyby żył, 25 prawnucząt. Kolejna pociecha naszych protoplastów, Klara, poślubiła Stanisława Szymańskiego. Dochowała się 3 dzieci, 6 wnucząt i 7 prawnucząt. Helena, trzecia córka wyszła za mąż za Dionizego Preissa, urodziła syna, który dochował się 2 dzieci i 2 wnucząt. Czwarte z kolei dziecko, Franciszek, ożenił się z Teresą Patalas. Dochował się 4 dzieci, 12 wnucząt i 12 prawnucząt. Najmłodszy syn Stanisław poślubił Leokadię Adamiak. Jego gałąź liczy 2 dzieci, 6 wnucząt i 8 prawnucząt. Podsumowując dorobek demograficzny Franciszka i Jadwigi: 5 dzieci (2 córki + 3 synów), 18 wnucząt (żyje 12), 42 prawnucząt (żyje 40), a pra-pra-wnuczęta wciąż w drodze.
Obecni podczas spotkania podkreślali jak ważne są więzy rodzinne, które łączą ludzi. Wszyscy zgodnie podkreślali potrzebę organizacji takich zjazdów. - Rodzina jak gałęzie na drzewie, wszyscy rośniemy w różnych kierunkach, lecz korzenie mamy wspólne – zaznaczył Henryk Krystek. To zdanie zdaje się wyrażać więcej, niż tysiąc słów. - Niech nasi następcy, dążąc do realizacji nowych wyzwań związanych z galopującym rozwojem technicznym, zawsze pamiętają o swoich korzeniach i niech zachowując w dobrej pamięci tych, którzy ich poprzedzili w drodze do Pana, czerpią to, co najlepsze i najwartościowsze, nie marnując czasu na wyważanie otwartych już drzwi.
Ten niecodzienny, ale kolejny już zjazd, był pomysłem Janusza Walczaka oraz jego najbliższej rodziny, w przygotowania zaś chętnie włączyli się pozostali członkowie: Mariola, Paulina, Bartosz, dwie Marty, Henryk i Danuta oraz na różny sposób wielu innych. W spotkaniu wzięli udział członkowie rodziny przybyli m.in. z Wielowsi, Krotoszyna, Leszna, Leśniowa, Poznania, Kalisza, Goliszewa, Koźmina Wielkopolskiego, Borzęcic i kilku innych miejscowości.

JŁ Walczak