TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 16 Sierpnia 2025, 19:48
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Koło Koronkowe? - Szczypiorno

Koło Koronkowe?

Rok temu w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Szczypiornie zostało założone Koło Koronkowe, spośród wiernych z tejże parafii. Inicjatywa jest owocem Roku Miłosierdzia, jak i rekolekcji głoszonych w parafii.

Bóg zawsze posługuje się osobami i w tym przypadku posłużył się panią Katarzyną, która zainspirowana artykułem w gazecie „Miłujcie się” zapragnęła stworzyć grupę modlitewną w parafii. - Przeglądając czasopismo natrafiłam na artykuł, który napisała s. Marietta ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego, w którym przedstawiła genezę powstania Koronki do miłosierdzia Bożego. Ponadto w artykule urzekła mnie idea, z którą wyszły siostry o tworzeniu Kół Koronkowych. Było ona dla mnie dużym zaskoczeniem, bo nie wiedziałam, że takie koła istnieją i to nie tylko w naszym kraju, ale i poza jego granicami - opowiada pani Katarzyna. Dodając, że w tym samym artykule urzekło ją jedno zdanie, które było jakby bodźcem do dalszego działania.
- Jeżeli czujesz, że łaską daną tobie na ten czas jest Koronka do miłosierdzia Bożego i Koła Koronkowe, nie odmawiaj Jezusowi - zacytowała pani Katarzyna. Kiedy już dojrzały w niej te słowa zwróciła się do księdza proboszcza parafii w Szczypiornie, by takie koło zawiązać wśród parafian. Ks. Jarosław przyjął to z wielkim entuzjazmem i ruszyła lawina przygotowań.
Koronka do Bożego miłosierdzia jest w Kościele bardzo znaną modlitwą, a jej autorem jest sam Jezus. To On w 1935 roku w Wilnie podyktował ją s. Faustynie. Pomysł stworzenia Koła Koronkowego zrodził się w październiku 2012 roku i było to natchnienie, które było gotowcem od Boga. A nazwa koło nawiązuje do koła ratunkowego, bo przecież modlitwa Koronką do miłosierdzia Bożego jest takim kołem ratunkowym dla całego świata. Jest kołem ratunkowym nawet dla zatwardziałych grzeszników, który odmawiając ją mogą napełnić dusze spokojem, a godzina ich śmierci będzie szczęśliwą. Jezus chciał, by Koronkę odmawiali wszyscy wierzący i to bardzo często. I właśnie powstałe Koła Koronkowe, które składają się z dziewięciu osób, codziennie modlą się Koronką do miłosierdzia Bożego i odmawiają jeden dzień z dziewięciu dni Nowenny do Miłosierdzia Bożego. Nowenna do miłosierdzia Bożego także wyszła z ust Jezusa. S. Faustyna otrzymała polecenie odprawienia nowenny przed świętem Miłosierdzia Bożego. Jezus powiedział jej: „Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu poprowadzisz do serca mojego odmienna grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego” (Dz. 1209). Dziś wielu ludzi modli się nowenną nie tylko przed świętem Miłosierdzia Bożego.
Koło Koronkowe tworzy grupa dziewięciu osób, które codziennie modlą się Koronką do miłosierdzia Bożego oraz odmawiają jeden dzień z dziewięciu dni nowenny. Każda osoba odmawia inny dzień nowenny, dlatego każdego dnia odmawiana jest cała nowenna. Członkowie koła spotykają się co miesiąc, ale mogą częściej, jeśli chcą. Jest to podobny sposób modlitwy, jak w Różach różańcowych, gdzie każda osoba ma do odmówienia tajemnicę Różańca z rozważaniem. Podczas spotkań członkowie wymieniają się dniami nowenny. - Modlitwa podyktowana s. Faustynie przez Jezusa, bardzo przemawia, to Jezus mówiąc do siostry Faustyny zapewnił, że będzie ona służyła za życia, jak i po śmierci. A modlitwa jest jeszcze mocniejsza poprzez to, że cały czas odmawiamy ją w łączności z samą s. Faustyną. Ważne jest również to, że łaska, którą otrzymujemy, jest dana właśnie w tej, a nie innej godzinie, że ona się już nigdy nie powtórzy. Każda następna łaska oczywiście będzie, ale czas mija i tak naprawdę nigdy nie jesteśmy w stanie powtórzyć tej godziny łaski. To, co zapisane jest w danej chwili takie pozostanie. I właśnie dzięki temu powinniśmy tę godzinę łaski wykorzystywać - zaznaczyła pani Małgorzata, członkini Koła Koronkowego z parafii w Szczypiornie, która wraz z innymi członkami Koła gościła w Radio Rodzina i dzieliła się świadectwem. Każde zobowiązanie niesie ze sobą odpowiedzialność i zaangażowanie. W zabieganym świecie nie jest to proste, ale jak zgodnie stwierdzili członkowie Koła Koronkowego ze Szcypiorna, nie ważne jest to, czy dasz radę, czy potrafisz, ale ważne jest to, czy chcesz i chyba to jest sedno sprawy. - Jeżeli ktoś chce i powie Bogu „tak”, to zwalczy wszystkie przeciwności i na pewno da radę. Koronkę do miłosierdzia Bożego tak naprawdę odmawia się krótko, ważne, żeby mieć rozmodloną duszę w danej chwili, to jest około 10 minut. W ciągu dnia to jest dosłownie chwilka, a jak wiele dobrego może uczynić. Zwłaszcza kiedy mamy świadomość, że jesteśmy zespoleni w kole i jednocześnie każdy, każdego dnia odmawiając swój dzień nowenny, wspólnie odmawia całą nowennę. Modlitwa jest taka prosta, że nawet dzieci przystępują do kół. Oczywiście od dzieci nie wymaga się odmawiania całej Koronki tylko jej dziesiątkę - zauważyła pani Katarzyna.
Koła Koronkowe powstały już nie tylko w parafiach w Polsce, ale także na Ukrainie, w Chorwacji, Anglii, USA i Kanadzie. Chcąc utworzyć Koło Koronkowe w parafii należy mieć zgodę proboszcza i jego poparcie, bo ważne jest wsparcie duchowe i modlitewne. Ks. Jarosław cieszy się z obecności koła w parafii i zaznacza, że są już kolejne chętne osoby i w niedługim czasie powstanie druga dziewiątka, bo potrzeby dla świata, miasta i ludzi są ogromne.

Arleta Wencwel?

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!