Kobiety u najlepszego z mężczyzn
Nieprzerwanie od 1995 roku w miesiącu, który szczególnie poświęcony jest św. Józefowi, do jego kaliskiego sanktuarium przybywają w ogólnopolskiej pielgrzymce przedstawicielki Związku Kobiet Katolickich. W tym roku pielgrzymka odbyła się w sobotę, 22 marca.
Sobotnie spotkanie rozpoczęła konferencja zatytułowana: „Św. Józef wzorem chrześcijańskiej nadziei i zawierzeniem Bogu”, którą wygłosiła dr Maria Jankowska, prezes Polskiego Związku Kobiet Katolickich. Pani prezes przywołując sytuacje, w jakich św. Józef się znalazł i z jakimi musiał się zmierzyć, kiedy Bóg powierzył mu swojego Syna i Jego matkę, podkreśliła jak wielką rolę w życiu rodziny odgrywa mężczyzna. - Św. Józef jest przykładem wierności Bogu, którego drogi nie zawsze są zrozumiałe – zaznaczyła prelegentka wskazując, że wiara mężczyzny, ojca jest bardzo ważna dla rodziny, bo dzieci patrząc na własnego tatę wyrabiają sobie obraz Boga, do którego potem modlą się słowami „Ojcze nasz”.
Dalej prezes Jankowska akcentowała, że postawa Józefa uczy relacji kobiety i mężczyzny, gdyż św. Józef daje przykład miłości, dyskrecji, wrażliwości i szacunku okazywanego kobiecie. - Św. Józef udowodnił, że prawdziwa męskość nie polega na tym, że odgrywa się rolę pana i władcy, ale że wynika ona z wewnętrznej duchowej prawości - zauważyła prelegentka dodając, że św. Józef jako przybrany ojciec Jezusa uczy odpowiedzialnego stawiania czoła przeciwnościom życiowym, uczy cierpliwości i jest przykładem tego, jak mężczyzna powinien pełnić rolę głowy rodziny, przewodnika i opiekuna. Reasumując prelegentka zaznaczyła, że w dzisiejszym świecie, w którym wymaga się od mężczyzny, by był człowiekiem sukcesu, by realizował swoje plany i ambicje, św. Józef przypomina, że najważniejszą karierą mężczyzny jest troska o dom i rodzinę.
Punktem centralnym pielgrzymki była Eucharystia, której przewodniczył ks. bp Wiesław Szlachetka, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Kobiet. Ks. biskup nawiązując do przypowieści o synu marnotrawnym, zaznaczył, że przypowieścią tą Pan Jezus w sposób obrazowy i niezwykle poglądowy ukazał dramat grzechu. - Dramat ten widzimy w decyzji i wynikającej z niej sytuacji młodszego syna, który lekkomyślnie opuścił dom ojca – zaznaczył biskup Szlachetka dodając, że w tej przypowieści Pan Jezus uczy nas też, że każdy, jeśli chce, może się nawrócić, a nawrócenie jest powrotem do Boga.
Dalej kaznodzieja podkreślał, że w tej przypowieści Pan Jezus najpełniej objawia tajemnicę Bożego Miłosierdzia i opisuje radość Boga z nawrócenia grzesznika, ale również w tej przypowieści można dostrzec wątek zazdrości braterskiej. I na tym wątku ks. biskup skupił homilię akcentując, że zazdrość to dziwny i zarazem niezrozumiały stan ludzkiego serca, to choroba ducha, która wyraża się w tym, że smucimy się, że ktoś jest szczęśliwy, albo że cieszymy się z cudzego nieszczęścia i smutku.
- Pismo Święte zaleca, aby dziękować za szczęście innych, a św. Paweł w Liście do Rzymian pisał, by radować się z radującymi, aby w ten sposób chronić się przed zazdrością i uwalniać się od niej - wskazywał biskup Szlachetka akcentując, że sposobem wyzbycia się zazdrości i chronienia się przed nią jest aktywne świadczenie miłosierdzia. - Człowiek, który zajęty jest niesieniem pomocy tym, którym jest gorzej nigdy nie będzie myśleć o tych, którym jest lepiej. Jeśli w człowieku zabraknie wdzięczności wobec Boga, jeśli zabraknie w nim miłosierdzia wtedy wcześniej czy później miejsce tych wartości zajmie zazdrość – wskazywał kaznodzieja dodając, że zazdrość może tak sparaliżować ducha, że nie pozwoli wejść do Domu Ojca, w którym jest pokój, radość i wesele. - Cieszmy się z cieszącymi i smućmy się ze smucącymi – zakończył biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej przypominając, że czas Wielkiego Postu, kiedy medytujemy tajemnicę zbawienia, wielkiego daru Bożej miłości, jest najlepszym czasem, by dostrzec, że ten dar jest dla wszystkich, a więc nie ma tu powodów do zazdrości, chyba, że jest to święta zazdrość o chwałę nieba.
Po Komunii św. ks. biskup Wiesław Szlachetka w obecności kapłanów i prezes Marii Jankowskiej zawierzył św. Józefowi kobiety i przybyłych licznie pielgrzymów.
Arleta Wencwel-Plata
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!