Kajakowy patrol św. Franciszka - Kalisz, Obra

Kalisz, Obra
Kajakowy patrol św. Franciszka

Od 14 do 16 lipca uczestniczyliśmy w spływie kajakowym organizowanym po raz kolejny przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Kaliskiej. Nasza wyprawa była elementem ogólnopolskiego projektu realizowanego od kilku lat przez KSM diecezji drohiczyńskiej „Kajakowy patrol św. Franciszka”.

Niektórzy z tegorocznych uczestników po raz trzeci brali udział w takiej formie spędzania wolnego czasu, czasu wakacji. Celem tegorocznej wyprawy była rzeka Obra. Leży ona w zachodniej Polsce i jest lewym dopływem Warty. Należy wspomnieć, że Obra stanowi główny odcinek Lubuskiego Szlaku Wodnego, jednego z najpopularniejszych szlaków kajakowych w Polsce, którym płynął w 1960 roku biskup Karol Wojtyła, późniejszy papież. Naszej grupie, która liczyła 20 osób, a składała się z gimnazjalistów, uczniów szkół ponadgimnazjalnych i studentów z różnych zakątków naszej diecezji, towarzyszyła dwójka ratowników i pani ekolog, którzy dbali o nasze bezpieczeństwo, a także o poszerzenie naszej wiedzy. Pierwszy dzień spływu rozpoczęliśmy w Strzyżewie. Był to chyba najbardziej wymagający dzień, gdyż często przepływaliśmy przez jeziora, których wielkość sprawiała wrażenie, że stoimy w miejscu. Drugi i trzeci dzień był już o wiele łatwiejszy, choć po drodze mogliśmy napotkać wiele przeszkód, którymi były przewrócone drzewa, czy liczne zakręty. By połączyć przyjemne z pożytecznym, każdy z uczestników zbierał napotkane po drodze śmieci, co w jakimś stopniu miało się przyczynić do poprawy jakości wody. Nad naszą formacją duchową czuwał ks. Krzysztof Duchnowski, ks. Karol Jaruzel i dk. Jakub Rachwalski. Każdego dnia mogliśmy uczestniczyć w Mszy św., która była sprawowana w otoczeniu przyrody. Spływ, w którym braliśmy udział, wiele nas nauczył, ale pozostawił w nas pewien niedosyt, który (mamy nadzieję) sprawi, że w przyszłym roku znów się spotkamy trzymając wiosła w dłoniach.

dk. Jakub Rachwalski

Po raz pierwszy uczestniczyłam w spływie kajakowym, na który zapisałam się po przeczytaniu ogłoszenia w „Opiekunie”. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, czego się spodziewać i byłam pełna wątpliwości, ale to doświadczenie okazało się naprawdę niezapomnianym przeżyciem. Zaczynając od grona sympatycznych i otwartych osób, które w każdej chwili były gotowe udzielić pomocy. Nasza grupa była niewielka (zaledwie dwudziestu uczestników), przez co mogliśmy się dobrze poznać i zintegrować. Codziennie mieliśmy warsztaty na temat samej rzeki Obry, jak i jej flory i fauny, mogliśmy zmierzyć jej podstawowe parametry (pH, zawartość  związków azotowych, poziom czystości) przez co świadomie obserwowaliśmy bogactwo natury nas otaczającej. Byłam zaskoczona, jak piękna i różnorodna jest nasza Polska. Jednym z głównych celów spływu było oczyszczanie wody ze śmieci w ramach „Kajakowego patrolu św. Franciszka”, więc każdy z nas zaopatrzony w odpowiednie narzędzia zapełniał worki butelkami, puszkami czy innymi znaleziskami. Uzmysławia nam to, że wszyscy musimy dbać o czystość rzek nie licząc zawsze na to, że ktoś nas wyręczy. Cały czas towarzyszył nam dobry humor, pogoda ducha, jak również ta atmosferyczna. Mam wielką nadzieję, że będę mogła jeszcze kiedyś powtórzyć tę przygodę, która na długo pozostanie mi w pamięci.

Katarzyna Wyczałkowska