Jubileuszowy Rok Ignacjański
Kalisz. Od 12 do 18 maja w sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego odbyła się peregrynacja relikwii św. Ignacego Loyoli wraz z ikoną. To wyjątkowe wydarzenie wpisało się w obchodzony obecnie Ignacjański Rok Jubileuszowy w 500-lecie nawrócenia św. Ignacego Loyoli i 400-lecie jego kanonizacji. Obchody roku jubileuszowego rozpoczęły się w maju ubiegłego roku i potrwają do 31 lipca br.
Peregrynacja relikwii i towarzyszącej im ikonie odbywa się w kościołach i placówkach jezuickich w całej Polsce. Została ona namalowana specjalnie na tę peregrynację, powstała w pracowni św. Łukasza w Krakowie, działającej przy Chrześcijańskim Stowarzyszeniu Twórców Sztuki Sakralnej Ecclesia. Wykonał ją o. Zygfryd Kot SJ. Do Kalisza relikwie przybyły z Poznania, a ich pobyt w kaliskim domu jezuitów miał wymiar modlitewny, codziennie sprawowana była Msza św. wieczorna z okolicznościową homilią.
Na czas Roku Ignacjańskiego wszystkie jezuickie kościoły i publiczne kaplice stały się świątyniami jubileuszowymi, w których wierni mogą uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami. Kaliskie Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego jest również świątynią jubileuszową, gdzie można codziennie zyskać odpust zupełny.
Jubileusz ten stał się też okazją, by przybliżyć ludziom sylwetkę św. Ignacego, bo nawet ci, którzy korzystają z Ćwiczeń Duchownych, czyli tzw. rekolekcji ignacjańskich, których ojciec Ignacy jest autorem, nieraz niewiele o nim słyszą. Z tego też powodu, w kaliskim domu ojców jezuitów, 28 maja odbyło się sympozjum zatytułowane „Zrozumieć siebie i świat. Ignacjańska duchowość, jezuickie misje, skuteczna pedagogika”. Ojcowie i bracia jezuici oraz Wspólnota Życia Chrześcijańskiego w ten sposób chcieli uczcić i upamiętnić trwający rok.
Jak wspomniała na wstępie Justyna Sprutta, prowadząca sympozjum, te kilka godzin spotkania nie pozwoliło w pełni zaprezentować zawartych w tytule ignacjańskiego spektrum, a jedynie zasmakować się w poruszanych zagadnieniach.
Do wygłoszenia referatów zostali zaproszeni znakomici goście: o. Leszek Mądrzyk SJ z Warszawy, asystent krajowy WCh, który mówił o ignacjańskiej duchowości, o. Mateusz Orłowski SJ z Poznania, były misjonarz w Chinach i na Tajwanie, opowiadając o jezuickich misjach w tamtym rejonie oraz dr Ewa Dybowska, adiunkt na Wydziale Pedagogicznym krakowskiej Akademii Ignatianum, która pochyliła się nad tematem: „Skuteczna pedagogika”.
Jak zauważył pierwszy z prelegentów, uczestnikom tego sympozjum duchowość ignacjańska nie była obca i w różnych stopniach mieli i mają oni z nią kontakt i dlatego w swoim wystąpieniu skupił się na trzech myślach, które mogą stać się dalszą inspiracją. Pierwsza myśl dotyczyła tego, czym jest owa duchowość, druga zaś myśl to osoba św. Ignacego i jego droga, a trzecia poruszała zagadnienie, co z duchowości Świętego może zaczerpnąć dla siebie każdy ze słuchaczy. W pierwszym temacie poruszając temat bogactwa duchowości zauważył, że każda duchowość jest przejawem skupienia się na wybranych treściach Ewangelii, a twórcami duchowości byli zazwyczaj święci, wybitni chrześcijaninie. Prelegent w swym wystąpieniu ukazując duchową przemianę i drogę ku świętości Ignacego ukazał pokrótce jego postać. Żyjący w latach 1491-1556 Ignacy pochodził ze szlacheckiej rodzinny, a jego pierwsze 30 lat życia, upływało w dostatku, bowiem wychowywał się na zamku. Jako młody chłopak przygotowywał się do bycia rycerzem, marzył o byciu kimś wielkim, aż do roku 1521, kiedy to w maju tegoż roku został ranny w bitwie o Pampelunę. To wydarzenie zapoczątkowało proces jego przemiany duchowej, który z próżnego rycerza zmienił go w pokornego żołnierza Jezusa Chrystusa.
Kolejny prelegent podzielił się doświadczeniem pobytu na misjach prowadzonych przez ojców jezuitów na Dalekim Wschodzie. Poprzez prezentację zdjęć chciał, by słuchacze w pewien sposób poczuli tamten klimat, realia, a przede wszystkim zrozumieli jezuicki model prowadzenia misji. I ostatnia z prelegentek, pani dr Ewa, której tematem była skuteczna pedagogika, przedstawiła, jak powinna ona wyglądać, zwłaszcza w kontekście współczesnego świata. Jak zauważyła, nie chodzi bowiem o to, by uczyć, ale by nauczyć, a przy tym, by profil danej osoby był punktem wyjścia, by patrzeć na człowieka całościowo poprzez kształtowanie umysłu, czyli kompetencji intelektualnych i praktycznych, formowanie. Poprzez formowanie serca, czyli świadomości tego co jest dobro, prawda i sprawiedliwość. A także poprzez zachęcanie do działania wobec tych, którzy są najbardziej potrzebujący.
Trudno tutaj w kilku zdaniach opisać każdą z wygłoszonych prelekcji, które wzbudziły wielkie zainteresowanie słuchaczy. Na zakończenie spotkania nie zabrakło dyskusji i pytań kierowanych do prelegentów. Tak więc sympozjum to pozostawia niedosyt i z całą pewnością było bardzo potrzebne.
Arleta Wencwel-Plata
Galeria zdjęć: https://www.facebook.com/photo/?fbid=543615170624319&set=pcb.543615363957633
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!