Jubileusz 370-lecia Bractwa Prasalskiego

Jubileusz 370-lecia Bractwa Prasalskiego

Bractwo Prasalskie w Bolesławcu obchodzi w tym roku jubileusz 370 lat swej nieprzerwanej działalności. Historia Bractwa ma swój początek 20 czerwca 1653 roku.
Obchody rocznicowe rozpoczęła 18 czerwca Msza św. za żyjących i zmarłych członków Bractwa w kościele parafialnym w Bolesławcu. Dzięki temu bracia mieli okazję podziękować Bogu za 370 lat swojej działalności i prosić o potrzebne łaski na kolejne lata. Przybyli na nią przedstawiciele Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego SAC ks. Mariusz Marszałek SAC i dr hab. Marcin Jewdokimow, od których dowiedzieliśmy się, iż Bractwo Prasalskie w Bolesławcu jest obecnie najstarszym, działającym nieprzerwanie, znanym im Bractwem w Polsce.Kulminacja obchodów 370-lecia odbyła się na terenie Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce. 21 lipca Bractwo Prasalskie, na czele z bratem sekretarzem Sylwestrem Dulskim, wyruszyło autokarami do Wieliczki. Powitał je tam dyrektor muzeum Jan Godłowski. W muzeum członkowie bractwa wysłuchali wykładu Mateusza Gila na temat roli i działalności bractw prasołów w Polsce. Po obejrzeniu Zamku Żupnego uczestnicy uroczystości zjechali 135 m pod ziemię, do Komory im. Alfonsa Długosza, gdzie zaplanowany był koncert Orkiestry Dętej ze Żdżar, która w ten sposób świętowała też 118. rocznicę swojego powstania. W trakcie koncertu gratulacje Bractwu złożyła obecna tam wójt gminy Bolesławiec Dorota Makówka. W przerwach między utworami historię Bractwa przedstawiał brat Mateusz Zimoch. Wpisem do Księgi Gości Kopalni Bractwo zakończyło oficjalne obchody rocznicowe. W godzinach wieczornych uczestnicy uroczystości mieli jeszcze okazję dokładnie zwiedzić Kopalnię Soli w Wieliczce, a następnie odbyło się spotkanie integracyjne. Drugi dzień wyjazdu był przeznaczony na zwiedzanie Krakowa, a w rolę przewodnika wcielił się Paweł Rojek – mieszkający w Krakowie pasjonat historii Bolesławca, z którym jest związany rodzinnie.Wyjazd był możliwy dzięki dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Bolesławcu Ewie Tabędzkiej, która pozyskała dofinansowanie z Narodowego Centrum Kultury. 

                                   Mateusz Zimoch