Goście z Madagaskaru
Z okazji Tygodnia Misyjnego gościliśmy w naszej wspólnocie parafialnej św. Ap. Piotra i Pawła siostrę zakonną Alojzę Kwiatkowską (orionistkę) pochodzącą ze Sławska koło Konina. Siostra pojechała do dalekiego i biednego kraju, by nieść pociechę i nadzieję najbiedniejszym.
Odnalazła się wśród biednych i opuszczonych na Madagaskarze, pracując tam już 27 lat.
Przyjechała do ojczyzny z s. Laurencją Ranorosoą pochodzącą z Madagaskaru. Siostra Alojza podzieliła się radością swojej pracy z naszymi parafianami na wszystkich Mszach św. w Niedzielę Misyjną. Madagaskar to wyspa półtora razy większa od Polski. Z jej historią związani są dwaj Polacy: Maurycy Beniowski i bł. Jan Beyzym (1850-1912), jezuicki misjonarz, który leczył trędowatych i założył dla nich szpital w Maranie. Na Madagaskarze pracuje obecnie ok. 50 Polaków, misjonarzy z różnych zgromadzeń męskich i żeńskich. Jeden z nich to o. Zygmunt Robaszkiewicz, który pracuje tam od 2001 r. i jest biskupem diecezji Morombe. Pierwsze próby ewangelizacji Madagaskaru były podjęte w XVI wieku przez dominikanów, jezuitów i skończyły się męczeńską śmiercią wszystkich misjonarzy w 1674 r. Właściwa ewangelizacja Madagaskaru, szczególnie w środkowej części kraju zaczęła się dopiero w XIX w., kiedy król Radama II wprowadził w 1861 r. wolność religijną. W początkach XX wieku wyświęcono pierwszego kapłana z Madagaskaru, a następnie pierwszego biskupa i kardynała. W 1989 r. Madagaskar otrzymał pierwszą błogosławioną Wiktorię Rasoamanarivo (1848-1894), która przyczyniła się do przetrwania Kościoła, gdy w 1883 r. wszyscy zagraniczni misjonarze zostali zmuszeni do opuszczenia wyspy. Kraj ten zamieszkuje obecnie 25 mln Malgaszy, połowa z nich to wyznawcy Chrystusa. Kościół katolicki zorganizowany jest w 22 diecezjach, liczy ponad 300 parafii, 1,2 tys. księży diecezjalnych i zakonnych, 4,1 tys. sióstr zakonnych. Prowadzi 3,3 tys. szkół i 350 instytucji dobroczynnych. Kościół na Madagaskarze jest bardzo żywy. Ludzie licznie uczestniczą w niedzielnej Mszy św. Są liczne tubylcze powołania kapłańskie i zakonne.
- Edukacja jest priorytetem Kościoła, gdyż przyszłość młodych Malgaszów zależy od wykształcenia. Aby móc uczyć się na poziomie wyższym niż szkoła podstawowa, 11-12-latkowie muszą opuścić swe wioski. Sami, z dala od rodziny, narażeni są na liczne niebezpieczeństwa: bywa, że z powodu braku pieniędzy wchodzą na drogę przestępczości lub prostytucji. Aby ich chronić, diecezja Ambanja zorganizowała dla uczniów „wioski”, w których mieszkają pod opieką lokalnych rodzin, sióstr zakonnych, księży – mówiła s. Alojza. Państwo nie zapewnia podstawowych praw wszystkim obywatelom. Tylko 15 proc. mieszkańców ma dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej. Rodziny żyją w biedzie, mieszkają w słomianej chacie, nie mają dostępu do szpitala. Aktywnie włącza się tu Kościół. W najodleglejszych wioskach buduje nie tylko szkoły, ale i ośrodki zdrowia, w których przyjmowani są ludzie wyznający różne religie. Wielu księży, braci i sióstr zakonnych nie waha się przejść pieszo dziesiątki kilometrów, by dotrzeć do najbardziej odizolowanych wspólnot. W ciągu ostatnich 10 lat Madagaskar dotknęło wiele różnych klęsk i tragedii. Jest to kraj niestabilny gospodarczo, w niektórych rejonach panuje skrajna bieda. Podczas gdy stale wzrasta tu liczba ludności, ubóstwo staje się zjawiskiem coraz powszechniejszym. Wraz z ubóstwem nasila się problem niedożywienia i zagrażających życiu chorób, szczególnie dotyczy to dzieci.
Siostra Alojza z misyjnym zapałem przemawiała w Niedzielę Misyjną do uczestników liturgii w naszej świątyni.
Z pomocą przyszły wolontariuszki Elżbieta Garncarek, Małgorzata Landenburska, Milena Sokół-Warszewska, które zbierały ofiary na najpotrzebniejszy sprzęt. Wsparliśmy zakup pieca do wypieku chleba, komputera, komórki. Poza tym 10 uczniów otrzyma stypendia (całoroczne utrzymanie). Ofiarowaliśmy też tonę ryżu dla dzieci zorganizowanych przy misji.
Ks. Stanisław Tofil
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!