TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 03:23
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Franciszkańskie Spotkanie Młodych

05.06.13

Franciszkańskie Spotkanie Młodych 

franciszkanie

Od 1 do 4 maja przy parafii Matki Bożej przy Żłóbku i klasztorze w Kobylinie odbyły się rekolekcje pod nazwą PWZ FRA, czyli „Pogłębianie wiary ze św. Franciszkiem”. Do klasztoru zjechało się ponad stu młodych ludzi z całej prowincji zakonnej franciszkanów.

Celem spotkania było pogłębienie i poznanie duchowości franciszkańskiej. Uczestnicy rekolekcji każdy dzień rozpoczynali modlitwą przy krzyżu San Damiano, a kończyli adoracją Jezusa w Najświętszym Sakramencie. W trakcie pobytu organizatorzy nie zapomnieli także o wspólnej Eucharystii, czy o konferencji poświęconej tematyce kościelnej. Młodzież z przejęciem poruszała trudne dla nich tematy, chętnie brała udział we wszystkich akcjach, których celem było publiczne uświadamianie ludzi, że trwanie w Bogu to jedyna słuszna droga. Jedną z owych akcji był Młodzieżowy Manifest Wiary „Nie wstydzimy się Jezusa”, podczas którego uczestnicy idąc ulicami miasta wykrzykiwali imię „Jezus”.

Podczas PWZ FRA nie zabrakło także łez, których najwięcej było podczas wyznawania świadectw wiary. Płynęły one także w ostatnim dniu, kiedy ponad 100 osób musiało opuścić Kobylin, przyjaciół i przede wszystkim tę atmosferę, którą utworzył sam Bóg.

Michał P.

 

Zdjęcia można zobaczyć na stronie internetowej parafii: www.matkabozakobylin.bnx.pl.

Franciszkanie zapraszają na spotkanie młodzieży od 14 roku życia do Kobylina od 7 do 9 czerwca. Zapisy u o. Serafina: serafinom@interia.pl; tel. kom. 884 116 271.

 

Jadąc do Kobylina tak naprawdę nie wiedziałam, czego się spodziewać. Spotkania podobnego do naszych chorzowskich DSów, czy może czegoś innego? Jednak to, co najbardziej mnie zawsze zaskakuje, to otwartość ludzi. W tej atmosferze łatwiej dostrzec Boga, nie tylko w drugim człowieku, ale również w naturze, tym co On nam dał (najbardziej podczas godziny rozważania w ciszy w ostatni dzień). Wszystkie modlitwy, adoracje, śpiewy i tańce dają takiego kopa, że chce się więcej i chce się wracać! Niesamowite jest to, że my (ludzie z Chorzowa) tak mocno zintegrowaliśmy się z ekipą z Kobylina! A to były 4 dni... Za każde doświadczenie Jego obecności wśród nas i ciepłe przyjęcie w Kobylinie CHWAŁA PANU!

Maria

Nigdy nie czułam się tak wspaniale jak na PWZ FRA, Bóg objawił mi się tam w ludziach. W Was, kochani przyjaciele. Otrzymałam od Was tyle ciepła. Każdy uśmiech, słowo, gest, każde przytulenie napełniało Bożą miłością. Zaowocowało to gorącym pragnieniem, by żyć wzorem św. Franciszka: „Panie uczyń nas narzędziem Twojego pokoju. Spraw, abyśmy mogli nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać; nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć; nie tyle szukać miłości, co kochać; albowiem dając - otrzymujemy…” Byliście dla mnie żywymi świadkami Jezusa i to przemieniło moje serce. Za to wszystko CHWAŁA PANU!

Agnieszka

Poznałam niesamowitych ludzi (uzdolnionych muzycznie i wokalnie, wesołych, szczerych). Tam nikt nikogo nie udawał. Wspólne modlitwy, śpiewy, tańce, śmiech, a nawet łzy pokazały wszystkim, jak wspaniali są ludzie, którzy idą za Jezusem. Znaleźliśmy się tam wszyscy, bo ON nas łączy. 

Spotkanie młodych bardzo wiele mnie nauczyło. Stałam się odważniejsza. Wcześniej wstydziłam się śpiewać, mówić co myślę. A na czuwaniu, gdy zobaczyłam,
że to chłopaki są szybciej przy mikrofonie i że to ta płeć, która zazwyczaj ma wszystko gdzieś wypowiada się w niezwykły sposób o naszej drodze, pomyślałam że to moje miejsce wśród tych ludzi. Nie lubię dołączać do grupki, która się już zna i ma wspólne przeżycia, a tam wszyscy przyjęli mnie. Staliśmy się wspólnotą. Nikt nie chciał opuszczać tego miejsca.

Mam poważne problemy zdrowotne. Moje życie jest na krawędzi. Nie powinnam tańczyć, a jednak w tych dniach myślałam, że chcę być szczęśliwa. To było niesamowite przeżycie i moje największe marzenie, by móc się tak bawić. Franciszkańskie spotkanie ,,powiedziało mi” - ŻYJ.  Muszę uważać na zdrowie, ale wtedy nie pomyślałam ani chwili o chorobie. Ci ludzie oderwali mnie od rzeczywistości. Nie żałuję niczego i jestem bardzo WAM wdzięczna :)

Karolina


Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!