Franciszkańskie Dni Skupienia w Kobylinie
Franciszkańskie spotkania, rekolekcje, i dni skupienia sprawiają, że młodzi ludzie w różnym wieku czują się kochani przez Boga, akceptowani przez rówieśników, wsłuchują się w słowo Boże i udowadniają, że można wierzyć z radością i optymizmem. Na co dzień cichy klasztor rozbrzmiewa ich spontanicznym śmiechem, a oni chłoną franciszkańskiego ducha miłości i pokory.
Prowincja Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Zakonu Braci Mniejszych w Katowicach jest jedną z pięciu franciszkańskich prowincji w Polsce, na jej terenie znajdują się także klasztory z naszej diecezji w Choczu i Kobylinie. Niedaleko Katowic, w Chorzowie znajduje się Franciszkańskie Centrum Młodzieżowo-Powołaniowe ,,Trzej towarzysze”, które zaprasza na różne spotkania i rekolekcje młodzież z górnego i dolnego Śląska. Nowy prowincjał franciszkanów chciałby rozwijać taką działalność także w Wielkopolsce, dlatego w Kobylinie (na terenie naszej diecezji, między Krotoszynem a Rawiczem) odbyło się w maju ogólnopolskie spotkanie młodych u franciszkanów (artykuł na ten temat publikowaliśmy na naszych łamach), kilka razy odbyły się już także spotkania w mniejszym gronie, dla młodzieży z terenu naszej diecezji, lub jak kto woli wielkopolski.
Na czerwcowe spotkanie, w którym dane mi było wziąć udział, przybyło ponad 20 młodych ludzi w wieku gimnazjalnym. Prowadzili je ojciec Izaak z Chorzowa oraz ojciec Masseo, który od roku posługuje w Kobylinie, gdzie zebrała się młodzież, by wspólnie modlić się, śpiewać i przebywać w bliskości Boga z radością.
Niektórzy z obecnych byli na takim spotkaniu potocznie zwanym DS-em (Dni Skupienia) już po raz kolejny, a niektórzy po raz pierwszy. Jedną z dziewcząt namówiły koleżanki z Młodzieży Franciszkańskiej, zapewniając, że można tam poznać nowych, wspaniałych ludzi, że atmosfera jest niepowtarzalna i to rzeczywiście daje się odczuć. Franciszkanie z wielkim zaufaniem oddają bardzo młodym ludziom ,,we władanie” swój klasztor, a młodzież samodzielnie nakrywa do stołów przed posiłkami, sprząta potem naczynia, przygotowuje na Mszę św. czytania i pieśni. Czują się, jak u siebie, a jednocześnie mogą zaczerpnąć klasztornej atmosfery spokoju, modlitwy, troski i Bożej obecności.
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!