TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 24 Sierpnia 2025, 21:04
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Ewangelia zamknięta w bańce

Ewangelia zamknięta w bańce

Wydaje się to niemożliwe, by połączyć Ewangelię z bańkami mydlanymi, a jednak zrobił to ks. Teodor Sawielewicz w czasie ostrowskiego tryptyku „Jak wygrać życie?”. 

Tryptyk w hali sportowo – widowiskowej „Arena Ostrów” to trzy dni od 22 do 24 kwietnia wypełnione warsztatami, spotkaniami, koncertami uwielbienia, adoracjami Najświętszego Sakramentu i Mszą Świętą. Do tego stoiska z różnymi propozycjami, czyli było coś dla ducha i coś ciała. Na tryptyk w piątek zostały zaproszone rodziny, w sobotę - księża i nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej, siostry zakonne, młodzież, w niedzielę każdy, kto pragnął to zaproszenie przyjąć i zobaczyć co dzieje się w arenie i przed nią. Ostatecznie uczestnicy przyjechali nie tylko z naszej diecezji, ale także z różnych rejonów Polski, aż trudno wymienić wszystkie miejscowości. Dla organizatorów szczególnie ważna była strona duchowa tryptyku, czyli spotkania Jezusa twarzą w twarz, dlatego w arenie powstała na ten czas kaplica z wystawionym Najświętszym Sakramentem. Teraz o warsztatach i ludziach z nimi związanych.

O emocjach i kryzysie

Organizatorzy „Jak wygrać życie?” do prowadzenia konferencji i warsztatów zaprosili s. Annę Marię Pudełko i ks. Teodora Sawielewicza, natomiast w niedzielę do złożenia świadectwa Rafała Piecha, męża i ojca trójki dzieci, samorządowca i członka wspólnoty Wojownicy Maryi.

Trzeba przyznać, że s. Anna i ks. Teodor byli jak duet wykonujący utwór muzyczny na dwa głosy lub dwa instrumenty. Ewangelizując uzupełniali się nawzajem. Można było z nimi porozmawiać pomiędzy konferencjami, czy podpisywaniem książek ich autorstwa, które kupowano, by w domu pogłębić treści, które głosili. Każda konferencja była zindywidualizowana, inna w zależności od słuchaczy.

Na co dzień s. Anna Pudełko jest apostolinką, czyli należy do Instytutu Królowej Apostołów dla Powołań, do tego jest psychopedagogiem powołania. Prowadzi rekolekcje, wykłady i warsztaty dla osób konsekrowanych, kapłanów i małżonków. Wydała książki, m.in. „Wielki foch”, który porusza temat kobiecych emocji.
- Podczas spotkania w arenie w Ostrowie małżonkom i rodzicom w konferencji starałam się przekazać, jak wielkim darem od Boga są nasze emocje i świat naszych potrzeb, że jest to ta część naszej osobowości, która pomaga nam jeszcze głębiej tworzyć więzi, budować relacje, przeżywać doświadczenie spotkania z samym sobą, Bogiem i drugim człowiekiem. Starałam się też przekazać treści, które pokazują w jaki sposób możemy się zaprzyjaźniać z naszymi emocjami, dzielić się nim z innymi i nie spychać ich w rejony podświadome – mówiła w rozmowie s. Anna. - A z drugiej strony, by wielka siła, która płynie z emocji: trudnych takich jak gniew, lęk, złość, zazdrość, wstyd, przerażenie, wstręt, ale i z emocji pogodnych, miłych takich jak radość, zachwyt, wdzięczność, współczucie i inne, mogła być wykorzystana. Chodziło by o to, żeby te emocje nie zarządzały nami, ale byśmy nimi zarządzali – dodała. Podczas konferencji dla księży s. Anna mówiła o przyczynach kryzysów w życiu kapłańskim i jak można z nich wyjść. Więcej w wywiadzie z s. Anną Pudełko na str. 36 i 37.

Bańki mydlane i wiara

Drugim gościem, który przez trzy dni towarzyszył uczestnikom tryptyku był kapłan archidiecezji wrocławskiej ks. Teodor Sawielewicz znany z teobańkologii i tego, że podczas głoszenia Ewangelii wykorzystuje bańki mydlane, które są jego pasją. Sam je robi i potrafi naprawdę sporo, łącznie z bańkami w bańce, bańkami sześciennymi i płonącymi. Uważa, że by przekazywać Ewangelię potrzeba nośnika, który najpierw przyciągnie uwagę. Więcej dlaczego w ten sposób ewangelizuje wyjaśnił w wywiadzie dla „Opiekuna”, który zamieścimy w kolejnym numerze. Dodam jeszcze, że ks. Teodor za zgodą swojego biskupa nie jest wikariuszem w parafii, lecz podejmuje działania ewangelizacyjne w mediach społecznościowych. Ma pół miliona osób obserwujących na fanpage’u oraz na Instagramie, ponad 350 tysięcy subskrybentów na Youtube. Średnio 80 tysięcy ludzi modli się razem z nim podczas codziennej transmisji Różańca na żywo, a kilkadziesiąt tysięcy osób regularnie modli się za niego.

- Esencją tego, co chciałem przekazać podczas tryptyku jest to, że dzięki wierze wygrywamy życie. Nasza wiara ożywia nas i ożywianie wiary powoduje, że wiele rzeczy zaczyna się układać w naszym życiu. Chodzi mi nie o wiarę, która jest podobna do katolickiej, ale wyobrażona tylko przez nas. Ona nie jest wiarą, tylko skrawkiem wiary. Chodzi mi o wiarę rzeczywiście katolicką, która zbawia. Nie jest wiarą ludzką, ale wiarą, którą Pan Bóg nam daje, która musi być wypróbowana, przejść przez różne tygle, by się wzmocniła. Ta wiara dzięki różnym przejściom, ciemnościom może nas ożywić – podkreślił ks. Teodor.

Eucharystia w centrum

Konferencje kończyły się adoracją przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie, przy którym w kaplicy czuwała warta harcerzy. Zawsze w konfesjonale i do góry arenie czekali kapłani, by każdy, kto chciał mógł pojednać się z Bogiem w czasie spowiedzi. Na zakończenie dnia na uczestników czekały Wieczory uwielbienia, które były tak naprawdę wieczorami modlitwy. W sobotę poprowadzili go zespół Ocaleni i Wspólnota Młodość - Lubię to!, a w niedzielę ks. Sawielewicz i muzycznie Jakub Tomalak z przygotowującym się do tego od kilku tygodni Abba Pater Music wraz z 40 uczestnikami kilkudniowych warsztatów pieśni uwielbienia. Wcześniej przed wystawionym Najświętszym Sakramentem modlono się Koronką do Miłosierdzia Bożego i wniesione zostały relikwie z ostrowskich parafii, a poprzedziła je figura Świętego Michała Archanioła. W znaku relikwii obecni więc byli święci i błogosławieni: s. Faustyna, dzieci fatimskie Hiacynta i Franciszek, Carlo Acutis, Joanna Beretta Molla, o. Andrzej Bobola, Jan Paweł II, Zelia i Ludwik Martin, ks. Jana Bosko, biskup Stanisław oraz Hanna Chrzanowska.

Centrum trzeciego dnia stała się Msza Święta koncelebrowana pod przewodnictwem ks. bpa Damiana Bryla. W homilii przypomniał on, że wygrać życie to pozwolić, by Jezus był obecny w naszym życiu. Mamy modlić się, by dostrzec, że nie jesteśmy sami, że Jezus jest z nami. Po drugie należy przyjąć prawdę, że Jezus zmartwychwstał i do Niego należy ostatnie słowo. Po trzecie warto „prosić Jezusa, aby wlał pokój do naszych serc, a potem pomógł nam wnosić ten pokój do swojej rodziny, miejsca pracy, spotkań, wśród znajomych”, obecnie szczególnie potrzebna jest modlitwa o pokój w Ukrainie. Czwarta podpowiedź Ks. Biskupa to ciągłe dojrzewanie do wiary, dbanie, by nasze serca były otwarte na Jezusa. - Spotkanie ze Zmartwychwstałym zawsze pobudza nas do otwarcia na innych. Wszyscy jesteśmy zaproszeni, żeby dzielić się dobrem. Skoro doświadczamy miłosierdzia od Pana Boga to dzielmy się tym miłosierdziem. Skoro doświadczamy, że On jest miłosierny to bądźmy i my miłosierni. Wygrać życie to nie zatrzymać się tylko na sobie, na swoich potrzebach, swoich pragnieniach, swoich przeżyciach, ale wyjść ku drugiemu człowiekowi. Bardzo chciałbym, żeby takim pięknym owocem tego czasu była gotowość do pomocy, do wyjścia, do służenia – mówił ks. bp Bryl. Całość homilii i retransmisje z tryptyku można obejrzeć na portalu internetowej telewizji Dom Józefa.

Wspierali wolontariusze

W sobotę i niedzielę na uczestników czekały też inne propozycje, czyli coś dla ciała, m.in. można było skorzystać ze znakowania rowerów, rejestracji szpiku kostnego, ćwiczeń z pierwszej pomocy, porad dietetyków, fizjoterapeuty, instruktora personalnego, zajęć z profilaktyki, stoisk ze zdrową żywością św. Hildegardy, książek Romcia Tomcia, prezentacji chemicznych doświadczeń uczniów Szkoły Podstawowej nr 6. Wśród nich Caritas Diecezji Kaliskiej z racji Niedzieli Miłosierdzia i przypadającego wtedy Dnia Dobra przygotował stoisko, gdzie można było np. zmierzyć poziom cukru, ciśnienia i saturacji. - Rozdajemy też podręczne, turystyczne zestawy medyczne, a w nim m.in. plaster, bandaże, matę termiczną, którą stroną srebrną kładziemy, gdy ktoś ma być schłodzony, a złotą kiedy chcemy go ogrzać – tłumaczyła Monika Królikiewicz z „załogą” Caritas Diecezji Kaliskiej.

Tego wszystkiego nie byłoby, gdyby nie obecność Jezusa i działania organizatorów: Emilii Nowackiej, ks. kanonika Adama Kosmały, proboszcza ostrowskiej konkatedry, ks. kanonika Piotra Kowalka, dyrektora Caritas Diecezji Kaliskiej oraz 100 oddanych sprawie wolontariuszy, a wśród nich pracowników Arena Ostrów, policjantów, strażaków, służby medycznej, harcerzy i ostrowskiej szkoły medycznej. - Zostaliśmy wybrani w szkole do opieki nad dziećmi, kiedy ich rodzice będą na konferencji. Prowadzimy zajęcia takie jak: rysowanie, malowanie na folii i papierze, wyklejanki, różne gry. Dzieci bawią się też pluszakami. Przedstawiana jest pierwsza pomoc w wypadkach – mówiła wolontariuszka Sylwia. Co przeżyli ci, którzy trafili na tryptyk jako organizatorzy, wolontariusze i uczestnicy można przeczytać na następnych stronach „Opiekuna”. 

Tekst i zdjęcia Renata Jurowicz

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!