TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 17 Sierpnia 2025, 06:29
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego

27.04.15

Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego

dachau

Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego stanowi kontynuację pielgrzymek księży, byłych więźniów obozu koncentracyjnego w Dachau do kaliskiego sanktuarium św. Józefa, które odbywały się 29 kwietnia każdego roku. Ustanowiony on został przez Episkopat Polski w 2002 roku z inicjatywy ks. bp. Ignacego Jeża, byłego więźnia tego obozu, a organizację jego ogólnopolskich obchodów powierzono diecezji kaliskiej.

Dzień ten przypominać ma nie tylko o kapłanach prześladowanych i zamęczonych w latach II wojny światowej, zarówno przez III Rzeszę niemiecką, jak i Związek Sowiecki, których wspomnienie pozostanie w pamięci na dziesiątki lat, ale także o współczesnych męczennikach – misjonarzach katolickich oddających swe życie za wiarę w różnych sytuacjach i miejscach naszego globu. O nich Błogosławiony Jan Paweł II w Liście apostolskim Tertio Millenio Adveniente, przygotowującym wiernych do Jubileuszu Roku 2000, napisał, że: ,,Kościół pierwszego tysiąclecia zrodził się z krwi męczenników. U kresu drugiego tysiąclecia Kościół znów stał się Kościołem męczenników. Prześladowania ludzi wierzących – kapłanów, zakonników i świeckich – zaowocowały wielkim posiewem męczenników w różnych częściach świata. To świadectwo nie może zostać zapomniane”. 

W gościnie u św. Józefa

Na tegoroczne obchody Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego do kaliskiej bazyliki przybyli księża biskupi i duchowieństwo z 23 polskich diecezji, dwaj świeccy więźniowie obozów hitlerowskich – Eugeniusz Bądzyński z Zielonki koło Warszawy i Czesław Namysł z Ostrowa Wielkopolskiego, a także liczni wierni z Kalisza i dekanatów ostrowskiego I i II, ostrzeszowskiego, pleszewskiego, raszkowskiego i stawiszyńskiego. Wszystkich przybyłych powitał ks. prałat Jacek Plota – kustosz sanktuarium.

Mszy św. przewodniczył ks. bp pomocniczy metropolii poznańskiej Zdzisław Fortuniak, który w tym roku w maju obchodzić będzie 50-lecie swoich święceń kapłańskich. Z nim Mszę św. koncelebrowali: ks. bp pomocniczy diecezji legnickiej Marek Mendyk, ordynariusz kaliski ks. bp Edward Janiak, dwaj kaliscy biskupi seniorzy – ks. bp Stanisław Napierała i ks. bp Teofil Wilski, gość z Berlina ks. Joachim Keingebiel oraz liczni księża z różnych diecezji.

Odbywające się w tym roku obchody Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego przypomniały jednocześnie o kolejnej, już 68. rocznicy cudownego wyzwolenia – za wstawiennictwem św. Józefa Kaliskiego – obozu koncentracyjnego w Dachau i ocalenia ponad 30 tysięcy przebywających w nim więźniów. Cud ten był powodem trwających całe lata pielgrzymek księży, byłych więźniów do kaliskiego sanktuarium św. Józefa.

Na początku Mszy św. ks. bp Edward Janiak przypomniał trzy tysiące polskich kapłanów, stanowiących 20% księży przedwojennej Polski, którzy ginąc zamęczeni przez totalitaryzm Wschodu i Zachodu Europy świadczyli o swoim oddaniu Bogu i Ojczyźnie. Mówiąc o obozie w Dachau stwierdził, że przez to miejsce kaźni przeszło 2794 duchownych, w tym 1773 kapłanów z Polski. Byli oni zmuszani do wyczerpującej pracy fizycznej, stosowano wobec nich wyrafinowane kary za wszelkie przejawy modlitwy, dokonywano na nich eksperymentów pseudomedycznych. Księża dali niezłomne świadectwo wiary i poświęcenia współwięźniom: spowiadali, pocieszali, dzielili się z nimi głodowymi racjami żywnościowymi, potajemnie odprawiali Msze św. Spośród polskich męczenników Dachau, 43 zostało zaliczonych w poczet błogosławionych.

Z modlitwą w Koloseum kapłańskim

Ks. bp Fortuniak rozpoczynając Eucharystię nawiązał do wiary księży, byłych więźniów obozowych, ale podkreślił, że modlitwą objęci są wszyscy kapłani zamęczeni w czasie wojny, a także po jej zakończeniu. Modlimy się w tej intencji, żeby następne pokolenia kontynuowały pamięć, modlitwę i wdzięczność wobec św. Józefa, którą oni nie tylko w sercach swoich, ale w sercach wszystkich ludzi, pragnęli zaszczepić.

Homilię wygłosił ks. prałat senior Alfred Mąka z Ostrowa Wielkopolskiego. Mówiąc o męczeństwie poprowadził najpierw słuchaczy od Golgoty, będącej miejscem ofiary Chrystusa za zbawienie świata, do rzymskiego Koloseum, miejsca męczeństwa świadków wiary pierwszych wieków chrześcijaństwa. W dalszej części homilii kaznodzieja porównał bazylikę kaliską do Koloseum kapłańskiego, przechowującego pamięć o kapłanach męczennikach, którzy w obozach śmierci odeszli do Boga, a których postawę w tamtym czasie obrazowały słowa: ,,oto wielka tajemnica wiary”. Ks. Prałat prosił też o dalszą pamięć o ich świadectwie, wierze i męczeństwie.

Spośród księży, którzy przeżyli obóz, służyli później Bogu i wiernym, a począwszy od 1946 r. przybywali do św. Józefa Kaliskiego w pielgrzymkach wdzięczności, nie pozostał żaden. Nieżyjący już dachauowczyk ks. Jan Wolniak, przewidując czas ich odchodzenia, podczas pobytu u św. Józefa w 1992 r. powiedział: „Pochyliły się nam ku ziemi posiwiałe głowy. Czujemy, że zbliża się nasze odejście. Prośmy więc św. Józefa, Patrona odchodzących, aby, jak nas cudownie wyprowadził z piekieł życia obozowego, tak niech nas w pokoju Pana wprowadzi do Domu Ojca naszego, gdzie Pan „otrze z naszych oczu wszelką łzę, a śmierci odtąd nie będzie, ani żałoby, ni krzyku, ni trudów już więcej nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły (Ap 21, 4)”, gdzie też faciem ad faciem spotkamy naszego Protektora – św. Józefa”. 

Ostatni z nich – ks. Leon Stępniak, który przez wiele lat pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Komitetu byłych Więźniów Obozu Koncentracyjnego, w Wielki Piątek, 29 marca bieżącego roku obchodził setną rocznicę urodzin, a kilka dni później wyruszył w swoją drogę na spotkanie z Bogiem i św. Józefem. 

***

W imieniu wszystkich, którzy odeszli z tej ziemi, a także tych, którzy obecnie podtrzymują dzieło wdzięczności dachauowczyków dla Świętego Patrona, Akt ofiarowania się św. Józefowi Kaliskiemu przez Księży-Więźniów obozu w Dachau odczytał ks. senior Tadeusz Kosecki z Gdyni, który jako ośmioletnie dziecko uwięziony został wraz z rodziną w obozie w Stutthof, a później, będąc już księdzem, towarzyszył przez wiele lat starszym braciom kapłanom w świętojózefowym pielgrzymowaniu do Kalisza. 

ks. Sławomir Kęszka 


Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!