Dwa tygodnie radości

Czterdzieścioro dzieci uczestniczyło w półkoloniach zorganizowanych przy parafii pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Pleszewie. Były to dwa tygodnie radosnego wspólnego przebywania, zabawy, a nawet nauki. Każdego dnia dzięki sponsorom dzieci miały pyszne drożdżówki, mogły też zobaczyć kilka ciekawych miejsc. Jednak najciekawsze jest to, że mimo wycieczek do Gołuchowa czy planetarium oraz wielu innych atrakcji najbardziej dzieci cieszyły rzeczy najprostsze, jak pobyt na pleszewskim basenie czy zawody sportowe i inne konkursy z nagrodami. - Najbardziej podobał nam się pobyt na basenie w Pleszewie, można było się kąpać i opalać. Byliśmy też jednego dnia na wycieczce w planetarium i w takim zabytkowym kościele w Radlinie (jak dowiadujemy się od opiekunów była to świątynia pw. św. Walentego), a i jeszcze w Witaszycach, a muzeum Napoleona. Innego dnia byliśmy jeszcze na wycieczce w Gołuchowie, w zamku i muzeum lasu, chodziliśmy po parku - mówi Zosia. Każdy dzień rozpoczynał się w Ogródku Jordanowskim przy domu parafialnym, a jeszcze dokładniej mówiąc przy figurze Dzieciątka Jezus, modlitwą prowadzoną przez kapitana półkolonii czyli ks. Jakuba Grzybowskiego, wikariusza parafii pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela, w towarzystwie niezastąpionych opiekunów dzieci i wspomagającej młodzieży. Z błogosławieństwem kapłana rozpoczynał się dopiero program przygotowany na każdy dzień dzięki pomocy i życzliwości wielu parafian. - Raz mieliśmy konkurs i ja wygrałam takie coś, co może być opaską na włosy albo bransoletką - cieszy się mała Tereska. Tego dnia, kiedy odwiedziłam dzieci na półkoloniach wybrały się one do naszego pleszewskiego artysty, który pisze ikony czyli do pana Wieruszewskiego. Dzieci mogły dowiedzieć się, jak powstają ikony i co jest potrzebne, żeby zabrać się do takiej pracy. Potem miało być ognisko, na które wszyscy bardzo czekali, ale wszystko stanęło pod znakiem zapytania, kiedy zaczął padać deszcz. Mam jednak nadzieję, że i ten punkt programu udało się zrealizować. A nawet jeśli nie, to dzieci przez dwa tygodnie prawie bez przerwy się uśmiechały, bawiły i cieszyły z małych i wielkich atrakcji, a wszystko to pod opieką Dzieciątka Jezus i św. Jana Chrzciciela. 

Warto dodać, że półkolonie przy parafii odbywały się już dziesiąty raz.

AAD