Droga sercem malowana

Droga sercem malowana

Goszczanów. W tym roku podczas Rorat w kościele parafialnym w Goszczanowie dzieci udały się drogą sercem malowaną, czyli śladami św. Wincentego a Paulo. Jego postać i uczynki miłosierdzia podczas homilii przybliżył im ks. proboszcz Aleksander Nawrocki.

Ten temat został wybrany ze względu na obchodzony w 2025 roku jubileusz 400-lecia powstania Zgromadzenia Księży Misjonarzy, któremu początek dał św. Wincenty a Paulo. I z tym patronem dzieł miłosierdzia w Kościele dzieci wyruszyły do Betlejem na spotkanie Dzieciątka Jezus. Podczas tej adwentowej wędrówki św. Wincenty uczył ich wyobraźni miłosierdzia i dostrzegania Boga przychodzącego w drugim człowieku. Ten Święty żył we Francji w XVII wieku i już jako kapłan przeżył głębokie nawrócenie, które otworzyło mu oczy na duchowe i materialne ubóstwo mieszkańców wsi. Dlatego z kilkoma księżmi zaczął chodzić od wsi do wsi, by katechizować, ewangelizować i zachęcać do spowiedzi generalnej. Tak powstawały misje i wspólnota misjonarzy. Wierzył, że miłość do Boga wyraża się w trosce o bliźnich, dlatego organizował szpitale, opiekę nad sierotami, pomoc ofiarom wojen, wspierał więźniów i bezdomnych. Roratnim rozważaniom w Goszczanowie towarzyszyła specjalnie przygotowana piosenka. - Wyrusz z nami do Betlejem, a na drodze zostaw ślady, miłość i nadzieję  - śpiewano na Roratach. Podczas każdej Mszy św. losowane były wśród dzieci figurki św. Józefa z Dzieciątkiem, a wśród rodziców ikona Świętej Rodziny, które zabierali do domu, by rodzinnie, wspólnie modlić się przy niej. Każdego dnia dzieci miały również w domu do wypełnienia misję specjalną i odpowiadały na pytanie. I tak przed wigilią Bożego Narodzenia ich tematem przewodnim była bezwarunkowa miłość. Tego dnia miały swoim bliskim podziękować za wszystko i zastanowić się, jak św. Wincenty mówił o miłości Boga do człowieka. Na zakończenie Adwentu dzieci otrzymały nagrody za udział w Roratach.

ks. AMN