Dom Modlitwy
Mszą św. pod przewodnictwem
biskupa kaliskiego Damiana Bryla ojcowie franciszkanie z Prowincji św. Franciszka z Asyżu Zakonu Braci Mniejszych-Franciszkanów w Polsce rozpoczęli 1 sierpnia posługę na terenie parafii św. Gotarda w Kaliszu, w dawnym klasztorze sióstr klarysek.
W kaliskim klasztorze będzie mieszkało trzech braci, których obecność będzie oparta na „Regule dla pustelni” napisanej przez św. Franciszka z Asyżu.
- Bracia będą żyli w zaostrzonej regule, którą nazywamy Domem Modlitwy. „Reguła dla pustelni” napisana przez św. Franciszka z Asyżu zakłada życie przynajmniej trzech braci. Jeden z braci przez tydzień będzie żył we franciszkańskim eremie w ogrodzie, po czym wraca do wspólnoty. Każdy z braci rotacyjnie będzie uczestniczył w tej formule przez cały rok. Dwa takie eremy już mamy. Jeden jest dla brata, a drugi dla innej osoby, która chciałby skorzystać z takiej formuły życia - powiedział „Opieunowi” o. Leonard Bielecki OFM, minister prowincjalny.
Specyfiką konwentu w Kaliszu ma być pogłębione życie modlitwy, stąd klasztor ten jest nazywany Domem Modlitwy, w którym docelowo bracia mają mieszkać według Reguły dla pustelni, którą napisał św. Franciszek z Asyżu. Bracia w ciągu dnia zachowują milczenie, rozmawiając ze sobą tylko przy posiłkach. Nie prowadzą pracy duszpasterskiej „na zewnątrz”. Codziennie zapraszają na Mszę św. o godz. 7.00, a w niedzielę na godzinę 8.15. Każdego wieczoru od godz. 20.00 do 21.00 można razem z braćmi adorować w ciszy Najświętszy Sakrament i odmówić kompletę. Bracia będą posługiwać także sakramentem spowiedzi. - Ma to być Dom Modlitwy, czyli takie miejsce, w którym jako wspólnota będziemy chcieli dobrze zagospodarować błogosławioną ciszę, a jednocześnie będzie to miejsce otwarte, żeby wejść i razem z nami zatrzymać się. Nasza posługa to modlitwa i praca w dużym ogrodzie, ale także posługa słowa i konfesjonału. Będziemy chcieli to realizować w duchu „Reguły św. Franciszka dla pustelni” - podkreślił o. Gracjan, który będzie mieszkał w kaliskim klasztorze.
W homilii biskup kaliski prosił franciszkanów, aby Dom Modlitwy spełniał swoje zadanie. - Bardzo potrzebujemy tego miejsca, które zawsze było miejscem modlitwy, gdzie z szacunkiem wspominamy siostry klaryski i tych, którzy tutaj zawsze modlili się. Prosimy, abyście tradycję tej modlitwy podjęli i żeby to miejsce było miejscem uwielbienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, jedynego Boga i Zbawiciela – mówił kaznodzieja. Zachęcał, aby Dom Modlitwy był miejscem modlitwy wstawienniczej. - Chciałbym was prosić drodzy bracia, żebyście orędowali, wstawiali się za nami wszystkimi, za wspólnotą Kościoła, także wspólnotą naszej diecezji, naszego miasta, żebyście orędowali za każdym kto przyjdzie i was poprosi, żebyście zanosili te wszystkie sprawy, którymi żyje świat, Kościół, wasz zakon. Bardzo na to liczymy i o to prosimy – zaznaczył pasterz Kościoła kaliskiego.
U początku nowego etapu tego miejsca biskup modlił się, aby dobry Bóg błogosławił dziełu ojców franciszkanów. - Drodzy bracia z jednej strony zamykajcie te drzwi, żeby za dużo głosów z ulicy nie docierało, żeby oddać się tylko Panu Bogu, ale z drugiej strony czasami je otwórzcie, żeby usłyszeć co tam się dzieje, żeby tamte sprawy Panu Bogu zanieść. Niech to będzie czas dobry, Boży i błogosławiony – powiedział bp Bryl.
Mszę św. koncelebrowali: o. Leonard Bielecki OFM, minister prowincjalny, o. Faustyn Sławiński OFM, definitor; o. Justyn Berus OFM, definitor oraz bracia, którzy zamieszkają w kaliskim klasztorze: o. Gracjan Landowski OFM, o. Daniel Szustak OFM, o. Albin Łyda OFM.
Ewa Kotowska-Rasiak
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!