TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 02 Sierpnia 2025, 09:41
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Dla dorosłych o dzieciach

Dla dorosłych o dzieciach 

W auli w Wyższym Seminarium Duchownym w Kaliszu w sobotę,
23 listopada, specjaliści z różnych dziedzin życia spotkali się, by dyskutować nad tym, co można zrobić, by młodzi ludzie nie odchodzili z Kościoła.

Pomysłodawcą konferencji „Ogień młodości”
był ks. kan. Włodzimierz Guzik, zainspirowany książką „Powrót. Co zrobić, gdy dzieci odchodzą z Kościoła” Brandona Vogta. Zaproszeni goście dzieląc się swoją wiedzą, chcieli pomóc zrozumieć dorosłemu pokoleniu potrzeby młodych ludzi. Na uwagę zasługuje także forma przekazu, której towarzyszyła duża dawka humoru, co pozwoliło słuchaczom wytrwać całodniowe obrady. Organizację spotkania przeprowadzili członkowie Szkoły Liderów Parafialnych Diecezji Kaliskiej, dbając o każdy szczegół. Pozostaje nadzieja, że zdobyta wiedza zaowocuje konkretnymi działaniami w parafiach, rodzinach i wspólnotach.

 
Wielki dar i wyzwanie
Licznie zgromadzonych uczestników konferencji powitał ks. bp Damian Bryl, dziękując wszystkim za przybycie. - Dobrze, że jesteś i że możemy ten dzień spędzić razem, szukając odpowiedzi na ważne pytania, bo młodość to wielki dar, ale też wielkie wyzwanie. Wyzwanie zarówno dla tego młodego człowieka, który podejmuje swoje życie, ale także dla nas, którzy chcemy mu towarzyszyć, jako rodzice, duszpasterze, wychowawcy i katecheci – mówił Biskup kaliski. 
Zanim przejdę, do naprawdę skrótowego omówienia wydarzenia, zauważę, że jego centrum była Msza św., której przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. bp Damian Bryl. W słowie podkreślił, że dzieci nie są własnością rodziców, są darem Pana Boga. - Ważne, żebyśmy widzieli, że różne miejsca wychowania jakimi są: rodzina, szkoła, czy Kościół uzupełniają się i łączy je troska o wychowywanie dobrych ludzi, dobrych uczniów Jezusa - mówił Kaznodzieja. Dalej Ks. Biskup zostawił rodzicom i wychowawcom dwie myśli. Pierwsza dotyczyła dobrych relacji z dziećmi poprzez autentyczność życia. W drugiej wskazał na modlitwę wstawienniczą. - Bardzo istotnym wymiarem powołania rodziców, wychowawców i duszpasterzy jest modlitwa wstawiennicza – zaakcentował bp Bryl.

Pytanie o wiarę
W pierwszym panelu, który poprowadził dr hab. Aleksander Bańka (w zastępstwie), a w którym uczestniczyli: ks. dr hab. Andrzej Draguła, prof. US, o. Tomasz Grabowski OP i Magdalena Tokłowicz, psycholog i psychoterapeuta, dyskutowano nie tylko o tym, dlaczego młodzież oddala się od Kościoła, ale i o możliwościach zareagowania adekwatnego na ten problem. - Problem, jak się okazuje, jest dość znaczny, gdyż Polska jest liderem światowym, w tym negatywnym znaczeniu, który najszybciej traci młodzież w Kościele - zaznaczył prowadzący. Zaś dopowiadający na ten zarzut ks. prof. Andrzej Draguła, zaakcentował, że w innych krajach odbyło się to już dużo wcześniej.
- Wydawało się przez lata, że Polska będzie przypadkiem szczególnym, że Polska się obroni – zaznaczył ks. prof. Draguła podając jako przykład sytuację w Irlandii, czy we francuskojęzycznej prowincji Quebec, gdzie zastanawiając się nad przyczyną radykalnej sekularyzacji stwierdzono, że ci młodzi odeszli, ale tak do końca nie wiadomo od czego odeszli. Czy odeszli od Kościoła, czy od wiary, od religii społecznej, czy od zwyczaju religijnego? - Do końca nie wiemy, od czego odchodzimy i na czym polega kryzys – zauważył Ks. Profesor akcentując, że zbyt często szafujemy stwierdzeniem, że młodzi tracą wiarę, ale nie wiadomo, czy oni w ogóle ją mieli, że odchodzą od Kościoła, ale nie wiadomo, czy w ogóle w tym Kościele byli, czy w nim trwali, odchodzą od religii, ale czy od religii jako wiary, czy od praktyki społecznej? - I co ciekawe, skonstatowano na podstawie badań rzecz smutną, gdyż okazało się, że wszyscy, których one dotyczyły byli absolwentami szkolnictwa religijnego - zaakcentował ks. prof. Draguła. - Ludzie przez wieki w sposób oczywisty wierzyli, ale dziś ciągłe bycie członkiem Kościoła, czy bycie człowiekiem wierzącym, przestaje być rzeczą oczywistą. I jak mówił Ratzinger, musi to być osobista decyzja i osobisty wybór – mówił prelegent wskazując, że dzisiaj człowiek zasadniczo podejmuje to, co mu się opłaca i pyta się, po co mi jest wiara, po co mi jest Kościół? Nie wdając się w szczegóły wypowiedzi zaznaczę tylko, że zdaniem Ks. Profesora dla wielu młodych ludzi wybór wiary, religii i Kościoła jest wyborem ograniczającym, a nie wyborem wyzwalającym.

Co poszło nie tak?
Podczas panelu padło także pytanie, co poszło nie tak, że jest jak jest w Kościele? I tutaj o. Tomasz Grabowski OP odpowiedział, że po prostu nie zauważyliśmy, że nadal jesteśmy poganami, a Pan Bóg jest dla nas gwarantem zdrowia, pomyślności i dobrobytu i że nasza wiara polega na tym, by przekonać Pana Boga do swoich pomysłów. Duchowny podkreślił, że chrześcijaństwo w ogóle tego nie gwarantuje. - I kiedy młody człowiek widzi, że świat obiecuje pomyślność, dobrobyt lepsze lub gorsze zdrowie bez Boga, to po co mu Kościół, który mówi: musisz przestrzegać przykazań, chodzić do kościoła i modlić się po to, żeby dostać te rzeczy, to Kościół staje się zupełnie nieatrakcyjny – mówił prelegent podsumowując, że to jest jeden z elementów, który leży u podnóża tego rozczarowania, że coś poszło nie tak, u którego leży pytanie, co zrobiliśmy źle?

Gdzie leży problem?
Pytanie to stawiają sobie najczęściej rodzice i choćby robili wszystko najlepiej, a dziecko nie usłyszy, że oni kochają Jezusa, to mimo wszelkich starań nigdy nie pójdą tą drogą - tymi słowami dr hab. Monika Przybysz rozpoczęła swój referat, w którym głównie analizowała wpływ smartfonów na kształtowanie wizerunku i postrzeganie siebie przez młodzież. Przedstawiła mechanizmy działania neuroprzekaźników, uzależnienia behawioralnego i konsekwencje długotrwałego korzystania z ekranów. Mówiąc o tych urządzeniach i wirtualnym świecie, nie mogła nie zaakcentować zagrożenia w sieci, które mają ogromny wpływ na psychikę młodych ludzi. I tutaj znów jakby kolejna odpowiedź na pytanie, co robimy źle, bo jak mówiła prelegentka, trzeba pamiętać, że kiedy wręczamy dziecku smartfona to my dorośli musimy być gotowi na problemy. - Naprawdę lepiej słuchać narzekań dziecka, że wszyscy rówieśnicy mają już smartfony, niż później zmagać się z poważniejszymi problemami - podkreśliła prof. Przybysz.

Natomiast kolejny gość dr hab. Aleksander Bańka, mówiąc o odchodzeniu młodzieży od wiary, od Kościoła, powiedział o tym, jak rodzice mogą sobie z tym radzić i jednocześnie budować relację z dziećmi, żeby nie tylko nie stracić z nimi emocjonalnej więzi, ale także przekazać im doświadczenie wiary i życia w duchu autentycznych uczniów Chrystusa.

Odpowiednie relacje
Natomiast Anna Wardak poruszyła temat wyzwań w wychowaniu religijnym dzieci i nastolatków, zwłaszcza w kontekście współczesnych wpływów mediów i konsumpcjonizmu. Pani Anna z mężem Januszem są rodzicami dziesięciorga dzieci i choć jako rodzice mają solidną formację religijną, codziennie uczestniczą we Mszy św. i wychowują dzieci w duchu zdrowej wiary i wszystkie wzrastają w takiej samej atmosferze, co więcej każde z nich kształciło się w szkole przekazującej wartości katolickie, to czworo z nich nie chodzi w tej chwili do kościoła. Jak mówiła prelegentka, pytali oni dzieci, jakie błędy popełnili jako rodzice, że przestały praktykować. Usłyszeli, że „żadnych” i że szanują ich wiarę, ale może tak wielkiej łaski nie otrzymali jak oni. A syn stwierdził, że nie wierzy, bo nie widział Boga.
- Ufam, że to tylko etap przejściowy w ich życiu i odnajdą swoją wiarę – zaznaczyła Anna Wardak akcentując, że jako rodzice nie jesteśmy w stanie uchronić dzieci przed zderzeniem ze światem, a to, co możemy zrobić to wspierać dziecko w religijnym wychowaniu, by sami umacniali się w wierze.

W kolejnej prelekcji Tomasz Zieliński, tak właściwie na podstawie swoich relacji rodzinnych zwrócił uwagę na potrzebę dialogu, na zauważanie drugiej bliskiej osoby, a przede wszystkim, by być blisko bliskich, a szczególnie dzieci, by słuchać co mają do powiedzenia i zadawać im odpowiednie pytania, co pozwoli odkryć ich prawdziwe myśli i uczucia. Wskazał na pięć kluczowych zasad, które pomagają w budowaniu porozumienia, a także unikania błędów, takich jak dawanie dobrych rad. Spotkanie zakończył panel podsumowujący z udziałem: o. Tomasza Grabowskiego OP, ks. Andrzeja Draguły, Anny Wardak, Tomasza Zielińskiego i Joanny Mazur. Goście podzielili się tym, co utkwiło im z prelekcji innych, a także jakie podjąć kroki, by rzeczywiście wesprzeć młodych w ich duchowej podróży w odkrywaniu Chrystusa. ■

Arleta Wencwel-Plata

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!