Cud spotkania
Procesję w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej w Ostrowie Wielkopolskim poprzedziła modlitwa podczas Mszy Świętej w kościele św. Antoniego, której przewodniczył ks. bp Łukasz Buzun. Potem za Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie mieszkańcy miasta przeszli procesyjnie na Rynek.
Rozważania przy trzech ołtarzach wygłosili proboszczowie ostrowskich parafii: Ducha Świętego ks. kanonik Maciej Wyzujak, Matki Bożej Fatimskiej ks. kanonik Mariusz Pohl i NMP Królowej Polski ks. prałat Zbigniew Cieślak.
- Cud spotykania się z żywym Bogiem ma ogromną moc przemiany życia. Kiedy bowiem sercem i umysłem uświadomimy sobie jak bardzo Bóg jest blisko nas, że nam towarzyszy, pomaga, uzdrawia i podtrzymuje w istnieniu, to stajemy się ludźmi naprawdę spełnionymi i szczęśliwymi z poczuciem ogromnego bezpieczeństwa – mówił m.in. proboszcz z parafii NMP Królowej Polski. Ks. biskup przy czwartym ołtarzu nawiązał do słów z Ewangelii: „Aby świat uwierzył”. - Jesteśmy tutaj w duchu wiary żywej, wiary w obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. A bez wiary, jak mówi słowo Boże, człowiek nie może podobać się Bogu. Wierzymy w to, że Jezus jest z nami w Eucharystii po wszystkie dni aż do skończenia świata, Chrystus przychodzi daje siebie w sakramentach, abyśmy już teraz przyjmowali Go do swojego serca. Staje się dla nas nie tylko człowiekiem poprzez wcielenie, ale staje się dla nas Chlebem, abyśmy Go spożywali. Po co? Po to żebyśmy mieli życie wieczne. „Kto nie spożywa Mojego Ciała i nie pije Mojej Krwi nie ma życia w sobie” - przed ratuszem, cytując słowa Pana Jezusa, zwrócił się do uczestników procesji ksiądz biskup. Chrystus jest obecny w Eucharystii, taką obecnością, że kiedy przychodzimy do Niego, wpatrujemy się w Niego wyzwala w nas wiarę, cześć i szacunek dla Jego obecności pod postacią Chleba, w Komunii Świętej. - Bóg oddaje się każdemu z nas, a my Go przyjmujemy. Jesteśmy wtedy jak gałązki winnego krzewu. Jeśli się od niego nie odcinamy to czerpiemy z niego soki i rozwija się w nas nadzieja. Możemy patrzeć o wiele dalej niż tylko tutaj, w ramach tej rzeczywistości – podkreślił bp Buzun, dodając, że Jezus zawsze wychodzi do nas pierwszy, ale nie będzie miał udziału w naszym życiu bez naszego zaangażowania i gotowości. Potrzebujemy też daru pojednania z Bogiem i z drugim człowiekiem, wtedy możemy przyjmować Komunię św. - Potrzebujemy konfesjonału, przebaczenia, kapłana, który udziela nam rozgrzeszenia. To jest dla nas bardzo ważne, bo to przynosi dar i owoc Ducha Świętego, którym jest pokój – zauważył ks. biskup.
Natomiast przewodniczący Rady Miejskiej zawierzył miasto Najświętszemu Sercu Jezusa tak, jak to miało miejsce w 1934 r. Na zakończenie bp Buzun udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata. Następnie procesja udała się do konkatedry, gdzie proboszcz ks. kanonik Adam Kosmała podziękował wszystkim za udział w uroczystości. Podczas procesji zagrała Ostrowska Orkiestra Koncertowa i zaśpiewał chór konkatedralny.
Renata Jurowicz
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!