A my do Betlejem

A my do Betlejem

- Chrystus ukazał się światu jako światło jaśniejące w ciemności, z ufnością idźcie za nim, abyście się stali światłem dla waszych braci – tymi słowami powitał parafian ks. kanonik Krzysztof Guziałek na uroczystym śpiewaniu kolęd w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w parafii św. Floriana.
Kolędowe spotkanie rodzin we wspólnocie Kościoła, z radosnym śpiewem kolęd i pastorałek, jest oddaniem czci i świadectwem wiary i wdzięczności za narodzenie Boga i człowieka w ubogiej stajence oraz obrazuje to, co wydarzyło się ponad 2000 lat temu. Śpiewanie kolęd jest naszą tradycją i czerpaniem z dorobku kulturowego przeszłych pokoleń i sięganiem po mądrość przywiązania do wiary i tradycji naszych przodków. Polskie kolędy są przepiękne, przepojone wiarą, wprowadzają w zadumę, przemyślenia religijne i radość – są doniosłe i melodyjne, a strofy ich czerpiemy z twórczości naszych polskich poetów i kompozytorów. Jakże piękne i doniosłe są kolędy „Bóg 1się rodzi”, „Tryumfy króla niebieskiego”, które podnoszą ducha radości, a w zadumę sumienia wprowadza kolęda „Ostatnie Boże Narodzenie”, czy ta napisana w obozie koncentracyjnym „Nie było miejsca dla Ciebie”.
W minionych latach przy żłóbku w kościele odbywały się jasełka przygotowane w całej okazałości, a dziś na naszych spotkaniach dzieci prezentowały się spontanicznie, śpiewając kolędy solo czy w duecie oraz deklamując wiersze o Dzieciątku i inne. Składane też były świadectwa dzieci i dorosłych o swoich przeżyciach z tegorocznej wigilii. Należy podkreślić, że doniosłość w śpiewaniu kolęd uświetniła gra na skrzypcach w wykonaniu Magdaleny Grzechowiak i Aleksandry Dudkowiak przy scenerii gwiazdy betlejemskiej, Świętej Rodziny z  Dzieciątkiem i św. Floriana. Dzieci za tak liczny udział i wspaniałe występy zostały nagrodzone upominkami przygotowanymi przez członków Akcji Katolickiej.
Jako wspólnota parafialna jesteśmy bardzo wdzięczni ks. kan. Krzysztofowi Guziałkowi za kontynuowanie tej religijnej tradycji i osobiste zaangażowanie we wspólne kolędowanie.

Stefania Kardas