Jubileuszowe spotkanie
Uroczystość Przemienienia Pańskiego zgromadziła przy ul. Leśnej w Klonowej ok.100 osób. Ale serca, miejsca i możliwości kulinarnych starczyłoby i dla następnej setki. Oficjalnie przybyliśmy na 95 - lecie Heleny Praksedy.
Pod ten znaczący jubileusz można jeszcze podpiąć 90 – lecie Stanisławy, zbyt słabej, by uczestniczyć fizycznie. Natomiast 85 – letni Jakub Saturnin jest w pełni sił. A o rok starszy następny jubilat to ks. Józef i wreszcie 70-latek, syn Heleny – prof. Piotr Antoni. Na początku uroczystości został przedstawiony inny jubilat, to nasz dom rodzinny, liczący 85 lat, a pamiętający ks. Ignacego Świądra, który podczas okupacji potajemnie sprawował w nim święte obrzędy. Tu ciepłą strawę, a czasem nocleg otrzymywali partyzanci AK. Łączniczką była Helena – ps. „Róża”. Tu konspiracyjnie uczyły się dzieci.
Mszę św. poprzedziło poświęcenie trzech ornatów: dla Klonowej, sióstr kamedułek w Złoczewie i dla domu księży emerytów. Do ołtarza na werandzie przystąpiło czterech kapłanów i trzech ministrantów. Mszy św. przewodniczył ks. dr Kazimierz Kurek. Natchnione kazanie wygłosił ks. prałat Krzysztof Nawrocki z Kępna. Potem poseł Ziemi Kaliskiej Piotr Kaleta, następnie wójt gminy Klonowa Marcin Golanowski złożyli gratulacje na ręce dostojnej Jubilatki. Urząd Marszałkowski we Wrocławiu przesłał okolicznościowy list wraz ze złotym medalem Zasłużonej dla Dolnego Śląska. Życzenia złożyły siostry św. Doroty z Kalisza, a następnie bliscy Jubilatki. Obecni byli goście m.in. z USA, Wrocławia, Kalisza, Siemianowic Śląskich, Sieradza, Chełmc, Czarnoborska, Niemojewa, Klonowej. Słowa uznania za śpiew i muzykę dla Anzelma z Chełmc, Andrzeja i wszystkich zaangażowanych w przygotowania i przeżywanie niepowtarzalnego jubileuszu, m.in. sióstr kamedułek, Małgorzaty i Marty.
Ks. Józef Kwiatkowski
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!