TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 17:42
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

150 - lecie urodzin ks. prałata Wacława Blizińskiego

150 - lecie urodzin ks. prałata Wacława Blizińskiego

W tych dniach obchodzimy 150. rocznicę urodzin ks. Wacława Blizińskiego i 120. rocznicę jego przybycia do parafii w Likowie, której został proboszczem. Podsumowaniem jego osiągnięć była wystawa „Praca i Kultura Wsi”, którą zwiedziło ponad 100 tysięcy ludzi.


Najpierw krótki życiorys. Ksiądz Wacława Bliziński urodził się w Warszawie 28 lipca 1870 roku z ojca Mateusza i matki Magdaleny z Warychowskich. W 1879 roku rozpoczął naukę w gimnazjum. Egzaminy wstępne zdał celująco. Jego pobyt w tej szkole nie trwał jednak długo, ponieważ podczas lekcji historii pokazał - w obecności carskiego wizytatora - swój patriotyzm. Usunięto go z gimnazjum i dalszą naukę kontynuował indywidualnie pod kierunkiem korepetytorów. Latem 1887 roku wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku. W seminarium Wacław był współzałożycielem i redaktorem wychodzącego poza cenzurą tygodnika humorystycznego „Lustro”, przeznaczonego dla starszych kleryków i wtajemniczonych profesorów. Po skończeniu seminarium duchownego, mając wówczas 22 lata, otrzymał w sierpniu 1892 roku święcenia diakonatu z rąk ks. biskupa Aleksandra Bereśniewicza i zaraz potem wysłany został na parafię do Zagórowa, skąd 8 grudnia 1892 roku przeniesiono go do Cieszęcina w powiecie wieluńskim. Przebywał tam zaledwie kilka miesięcy, bowiem wkrótce powołano go na stanowisko wikariusza katedry i urzędnika Konsystorza Generalnego we Włocławku. Sześć lat później skierowano ks. Blizińskiego do Liskowa i powierzono obowiązki proboszcza tamtejszej parafii.
Czego dokonał w Liskowie? Obejmując parafię 6 styczniu 1900 roku ks. Bliziński zastał niedokończony kościół, jednoklasową szkołę ulokowaną w ruderze, analfabetyzm, plagę pijaństwa i kradzieży. Blisko 40 lat później we wsi działały trzy spółdzielnie (mleczarska, kredytowa oraz rolniczo-hodowlana z własnym młynem, piekarnią i cegielnią), funkcjonowała 7-klasowa szkoła powszechna i trzy szkoły zawodowe (Szkoła Hodowlana, Szkoła Zawodowa Żeńska i Szkoła Rzemieślniczo-Przemysłowa), sierociniec dla dzieci, Dom Ludowy i ośrodek zdrowia. Miejscowość była częściowo skanalizowana, posiadała siedem studni artezyjskich, własną małą elektrownię, stałe połączenie komunikacyjne z Kaliszem, 12 telefonów i 50 odbiorników radiowych. We wsi funkcjonowały liczne organizacje społeczne i kulturalne (straż ogniowa, Koło Gospodyń Wiejskich, kółko rolnicze, Klub Inteligencji), a ewenementem na skalą krajową była własna gazeta „Liskowianin”. Swoistym podsumowaniem osiągnięć ks. Blizińskiego i Liskowa była zorganizowana latem 1937 roku wystawa „Praca i Kultura Wsi”, którą przez miesiąc zwiedziło przeszło 100 tys. ludzi, a wśród nich prezydent Ignacy Mościcki, marszałek Edward Rydz-Śmigły i premier Felicjan Sławoj Składkowski.
Ks. Bliziński działał również na szczeblu krajowym, ale wśród wielu funkcji, które pełnił zaznaczmy tylko, że był również posłem na Sejm Ustawodawczy, a w 1938 roku z nominacji prezydenta Mościckiego został senatorem. W czasie okupacji hitlerowskiej musiał się ukrywać. Zmarł w Częstochowie 21 października 1944 roku. We wrześniu 1947 roku pochowano go, zgodnie z jego wolą, na liskowskim cmentarzu.
Jak tego wszystkiego dokonał? W swoich wspomnieniach napisał: „Nie wierzę w inicjatywę i pracę twórczą tłumu, który raczej burzyć niż tworzyć potrafi, lecz wierzę jednocześnie, że inicjatorem, budzicielem ospałego tłumu może być nie tylko tzw. inteligent, lecz i chłop prosty i kobieta z ludu – owiani duchem miłości, poświęcenia, ofiarnego zapału. Im indywidualność będzie silniejsza, tym bardziej oddziaływać będzie na środowisko, tym to środowisko raczej będzie czerpać z niej tych dodatnich cech, którymi się ona odznacza. To tyczy nie wyłącznie wsi, lecz każdego środowiska ludzkiego. Jest tylko jedno zastrzeżenie, by ta najsilniejsza, najbardziej poświęcająca się jednostka twórcza nie przygniatała słabszych, nie pomijała, nie lekceważyła ich mniejszych może walorów duchowych, wówczas bowiem nie będzie miała współpracowników zdolnych do samodzielnego myślenia, do wspierania swą siłą energii twórczej,
a wówczas, niestety, najwspanialsze dzieło po odejściu jednostki, rozsypie się, nie mając odpowiednio przygotowanych następców. W pracy społecznej nie można mieć zapędów dyktatorskich, bo one nie tylko oziębiają serca, paraliżują twórczą wolę otoczenia, lecz rodzą nie dzieł trwałe, a efemerydy”.
Obchody rocznicy urodzin będą mieć miejsce we wrześniu, ale w dniu urodzin Lisków, przystroił się chorągwiami z podobizną Księdza Prałata, w Izbie Pamięci otwarto specjalną wystawę, kilka razy w ciągu dnia można było zobaczyć film i prezentację fotograficzną o życiu ks. Blizińskiego, a także złożono kwiaty pod jego pomnikiem i na cmentarzu.


ks. Andrzej Antoni Klimek

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!