Od roku modlę się gorliwiej. Wciąż trzy te same sprawy, wciąż proszę o ich pomyślne zakończenie. Czasem zdarzy się, że poprawi się, choćby odrobinę i wtedy dziękuję. Dziękuję bardzo mocno i czuję ulgę, na sercu mi lżej, bo wiem, że Ktoś mnie wspiera. Choroba bliskiej osoby, kłopoty na studiach, utrata Ukochanego.