TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 01:52
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Zapomniany św. Stanisław Kostka

Zapomniany św. Stanisław Kostka

Młody szlachcic z Rostkowa urodzony w 1550 roku zauroczył wielu swoją szlachetną postawą. Św. Stanisław Kostka,
patron Polski, orędownik dzieci i młodzieży, któremu poświęcony jest 2018 rok w 450. rocznicę jego narodzin dla nieba, będzie czczony w katedrze w Kaliszu w relikwiach, które zostaną sprowadzone ze Starej Wsi koło Brzozowa.

Zaraz po śmierci Stanisława zaczęto spisywać jego żywot i cuda, które okazały się kluczowe dla jego późniejszej kanonizacji. Ważny był poemat Divi Stanislai Costuli Poloni vita, opublikowany w Krakowie w 1570 roku dwa lata po śmierci Stanisława, pisany łacińskim heksametrem przez Grzegorza z Sambora (1523–1573), profesora Akademii Krakowskiej, prawdopodobnie nauczyciela Stanisława Kostki z Rostkowa.
Sława świętości Stanisława rozeszła się z Rzymu po całym świecie, a miało to miejsce w czasie wielkich akcji misyjnych jezuitów. Znany był w Indiach, Afryce i Australii, a jego imię upraszczano dla wymowy w wielu językach. W 1726 roku w Pekinie Dominik Parenin opublikował żywot i cuda Świętego w języku chińskim. Pewnie dlatego o. Józef Warszawski SJ biografię Świętego zatytułował: „Św. Stanisław Kostka. Największy z międzynarodowych Polaków”.
Eustachy Iwanowski w „Rozmowach o Polskiej Koronie” tak opisywał tę famę świętości: „Po śmierci Stanisława Kostki (…) upadł filar Kościoła i wielka nadzieja Ojczyzny. Stanisław Kostka ratował Polskę w nieszczęściach wojen i był hasłem rycerstwa polskiego, jego czynów i zwycięstw. Cześć św. Stanisława była serdeczną i prawdziwie narodową. (...) Dzień Jego dorocznej uroczystości był tak solenny jak Wielkanoc. W uroczystościach mieli udział duchowieństwo, lud, młodzież narodowa, senatorowie, wojewodowie, kasztelani i dwór królewski, który wielkie miał do Błogosławionego nabożeństwo, i o kanonizacyą Jego usilnie się starał” (t. 1, Kraków 1873, s. 118). Został ogłoszony błogosławionym w 1605 roku, a świętym, wraz z Alojzym Gonzagą, w 1726 roku
W staraniach o rychłą kanonizację bł. Stanisława Kostki uczestniczyli kolejni królowie polscy: Zygmunt III wraz z królową Konstancją, potem ich syn Władysław IV, następnie Michał Korybut Wiśniowiecki i Jan III Sobieski. Powszechnym było przekonanie, które w liście do Klemensa X wyraził król Michał Korybut Wiśniowiecki, o wstawiennictwie bł. Stanisława w czasie bitew wojsk polskich z turecką armią muzułmańską.

Kości, czyli relikwie Świętego
Relikwie Świętego od momentu jego śmierci 15 sierpnia 1568 roku spoczywają na rzymskim Kwirynale w kościele św. Andrzeja. 10 października 1621 roku Polacy zwyciężyli Turków w bitwie pod Chocimiem. Na prośbę Zygmunta III przysłano wówczas z Rzymu relikwie głowy św. Stanisława. Relikwia ta od 1637 roku spoczywała w kościele Świętych Piotra i Pawła w Krakowie. Ponadto inne główne relikwie Świętego znajdowały się w Gorheim koło Sigmarignen, potem w Exaaten w Holandii, w Neuhausen auf den Filder w Niemczech w nowicjacie jezuitów (przednia część czaszki), obecnie zaś w domu jezuitów w Norymberdze.
W Starej Wsi koło Brzozowa, w nowicjacie jezuitów, umieszczono największą polską relikwię Świętego, dwunastocentymetrowy fragment żebra. Relikwiarz wykonano w 1926 roku. Dwa drewniane złocone anioły podtrzymują trumienkę z relikwią, nad nią zaś znajduje się postać św. Stanisława Kostki.
W 1926 roku sprowadzono uroczyście z Rzymu relikwie dla parafii w Rostkowie. Przed II wojną światową relikwie Świętego posiadały m.in.: Bazylika Kolegiacka w Pułtusku (w relikwiarzu z ok. 1760–1780 r.), Wyższe Seminarium Duchowne w Płocku i Liceum św. Stanisława Kostki w Płocku. W latach 60. XX wieku biskup płocki Bogdan Sikorski przywiózł z Rzymu relikwie św. Stanisława dla około 40 kościołów i kaplic w Polsce.

Główne miejsca kultu
Głównym sanktuarium Świętego jest rzymski kościół św. Andrzeja na Kwirynale, gdzie spoczywają jego doczesne szczątki. Około 1700 roku w celi, w której oddał ducha Bogu, urządzono kaplicę jemu poświęconą. Dominującym w tych pomieszczeniach obiektem jest rzeźba dłuta Piotra Legros Młodszego, przedstawiająca „Śmierć św. Stanisława Kostki”.
Ważnym miejscem czci św. Stanisława Kostki jest jego pokój w domu Kurrentgasse 2 w Wiedniu. W 1583 roku utworzono tu kaplicę ku czci Świętego, a po jego kanonizacji Maria Barbara Koller von Mohrenfeld w latach 1740–1742 ozdobiła ją bogatą sztukaterią.
W Polsce czczony jest w Starej Wsi w Małopolsce, w Jarosławiu i wielu innych miejscowościach: Przasnyszu, Rostkowie, Drobinie, Lublinie. Jest on także patronem katedry łódzkiej. Seminaria diecezjalne, np. w Płocku czy Lublinie, nowicjaty jezuickie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, koła ministranckie i młodzieżowe do dziś odwołują się do postaci świętego Młodzieńca.

Święty na dziś
Współcześni wspominają, że w kolegium w Wiedniu nazywano Stanisława „najlepszym”. Rzeczywiście, jego życie, krótkie, ale bogate, ukazuje, w jaki sposób zrealizował to wezwanie do bycia najlepszym. Wśród spraw świata nie było dla niego rzeczy niemożliwych – od nauki, przez pracę, aż po wyczerpującą i niebezpieczną podróż do Rzymu, by zrealizować swoje powołanie. To pierwsza cecha, która czyni Stanisława Kostkę szczególnie pomocnym dzisiejszym młodym ludziom – rywalizacja w osiąganiu dobra, mimo sprzeciwu świata, otoczenia.
Po drugie, wielokrotnie w swoich zapiskach notował jezuickie hasło: Laus Deo, czyli „Chwała Bogu”. Jak Ignacy Loyola, jego mistrz i przewodnik duchowy, jako młody jezuita, chciał tak żyć, „by przy ubogich środkach osiągać wielkie rezultaty”. Pokazał w ten sposób, jak życie wyznawcy Chrystusa, nawet wobec ubogich środków, może być „piątą Ewangelią”, która czasem bardziej przemawia niż najpiękniejsze słowa.
Wreszcie, po trzecie, trzeba wskazać, że św. Stanisław Kostka żył w czasie wielkiego ruchu odrodzenia Kościoła katolickiego po bolesnym fakcie reformacji. Zapewne nieprzypadkowo wybrał Towarzystwo Jezusowe, bo jezuici postawili sobie za zadanie strzeżenie czystości katolickiej wiary, we współpracy z Ojcem Świętym. Niewątpliwie, w obecnym czasie relatywizmu moralnego i postprawdy, nasz Święty może stać patronem troski o właściwą interpretację prawd wiary.

Tekst oprac. na podstawie publikacji: „Stanisław Kostka. Święty z Rostkowa”, Wojciech Kućko (red.), Warszawa 2018.

 

PROGRAM NAWIEDZENIA RELIKWII ŚW. STANISŁAWA KOSTKI W KATEDRZE KALISKIEJ

30 listopada – 3 grudnia

Piątek, 30 listopada
18.30 – Uroczyste wprowadzenie i powitanie relikwii św. Stanisława Kostki. Msza św. z kazaniem. Uczczenie relikwii. Po Mszy św. modlitewne czuwanie przy relikwiach w intencji dzieci i młodzieży
21.00 – Apel maryjny

Sobota, 1 grudnia
10.30 – Spotkanie ministrantów i lektorów
11.00 – Msza św. z udziałem Liturgicznej Służby Ołtarza i kandydatów do sakramentu bierzmowania
15.00 – Koronka do Miłosierdzia Bożego i Msza św. koncelebrowana z udziałem kapłanów z dekanatów kaliskich
18.00 – Różaniec ze św. Stanisławem Kostką
18.30 – Msza św. z kazaniem
19.30 – Wieczór uwielbienia w darze świętości

I Niedziela Adwentu, 2 grudnia
7.00, 8.30, 10.00, 12.30, 20.30 - Msze św. z okolicznościowym kazaniem
11.15 – Msza św. z udziałem dzieci. Po Mszy św. błogosławieństwo dzieci
16.30 – Msza św. z nauką dla rodziców i wychowawców. Po Mszy św. specjalne błogosławieństwo rodziców
18.00 – Nabożeństwo eucharystyczne w intencji powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych
18.30 – Msza św. w intencji 18-latków – rówieśników św. Stanisława Kostki. Po Mszy św. specjalne błogosławieństwo młodych

Poniedziałek, 3 grudnia
10.00 – Msza św. z kazaniem. Uczczenie relikwii
12.00 – Spotkanie młodzieży szkół ponadgimnazjalnych
17.00 – Msza św. z kazaniem dla dzieci
18.00 – Adoracja Najświętszego Sakramentu
18.30 – Msza św. z kazaniem. Akt oddania Bogu dzieci i młodzieży przez wstawiennictwo św. Stanisława Kostki. Uczczenie i pożegnanie relikwii.
Rekolekcje przy relikwiach św. Stanisława Kostki poprowadzi ks. dr Wojciech Kućko – dyrektor Wydziału ds. Rodzin Kurii diecezjalnej w Płocku

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!