TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 23:48
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Wyrusz w drogę z Maryją - wywiad

Wyrusz w drogę z Maryją

plakat

Kaliska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę to jedna z najstarszych pieszych pielgrzymek w Polsce. W tym roku wyrusza po raz 380. jako pielgrzymka kaliska i po raz 26. jako pielgrzymka diecezji kaliskiej. W tym roku szykuje się w niej kilka istotnych zmian.

Pielgrzymka diecezjalna rozpoczyna się 6 sierpnia, wtedy to wyruszają poszczególne grupy promieniste z parafii diecezji. Grupy kaliskie wyruszają 9 sierpnia po Mszach św. w parafiach kaliskich. Pielgrzymka kaliska dotrze na Jasną Górę 13 sierpnia około godzin wieczornych. Ale żeby to się urzeczywistniło, na długo przed trzeba wszystko przygotować. I tym z ramienia diecezji zajmuje się ks. Rafał Kopis. Kiedy ruszyły  przygotowania?
Ks. Rafał Kopis: Kiedy kończy się jedna pielgrzymka, już zaczynam myśleć o następnej. Choćby o tym, kto będzie ojcem duchownym i poprowadzi duchowo pielgrzymów, co warto zmienić, usprawnić. Wiosną trzeba wysłać pisma do urzędów, a im bliżej wakacji trzeba zająć się sprawą noclegów, zabezpieczenia i organizacji służb medycznych, medialnych, gastronomicznych, ekologicznych, bezpieczeństwa i wielu innych, bo zawsze pojawiają się niespodzianki, jak choćby każdego roku rozliczając się z noclegów w Częstochowie, automatycznie mieliśmy zarezerwowane noclegi na kolejny rok. W tym roku ze względu na zmiany kadrowe i zmiany przepisów o mało nie przegapiłem rezerwacji noclegów. Jednak wszyscy zainteresowani mogą odetchnąć spokojnie, miejsce w Domu Pielgrzyma i bursie jest zarezerwowane. Ponadto zawsze wiele pracy wymaga przygotowanie logistyczne, zaopatrzeniowe, transportowe, ponadto stworzenie właściwego plakatu pielgrzymkowego, identyfikatorów i innych nieraz drobnych rzeczy zajmuje sporo czasu i siły.

Nasza diecezja przeżywa obecnie 25-lecie powołania jej do istnienia. A jak widać pielgrzymka wyrusza już po raz 26. jako diecezjalna? Czy zatem ten jubileusz będzie miał jakiś oddźwięk?
Jako pielgrzymka diecezjalna przeżywaliśmy jubileusz 25-lecia już rok temu, można powiedzieć zainaugurowaliśmy rok obchodów już w sierpniu 2016 roku. A to dlatego, że diecezja została powołana w marcu 1992 roku, a my już w sierpniu ruszyliśmy jako pierwsza diecezjalna. Tak więc w tym roku jakby zamykamy obchody jubileuszowe jako diecezjalna pielgrzymka.

Ten rok obfituje w wiele jubileuszy, czy to na skalę diecezjalną, krajową i światową. Jakie kryteria decydowały o wyborze hasła na tegoroczną pielgrzymkę?
Długo się zastanawiałem, jakie hasło przewodnie wybrać. Pod uwagę brałem 300-lecie koronacji Pani Jasnogórskiej, 100 lat od objawień fatimskich, a do tego jeszcze Rok św. Brata Alberta. Nie wiedziałem, na czym się skupić. Podczas rozmowy z księdzem biskupem Edwardem powiedziałem wprost, że mam dylemat. Ksiądz Biskup Ordynariusz po namyśle stwierdził, że może jednak byłoby dobrze poruszyć tematykę objawień fatimskich. W tym roku ojcem duchownym będzie ksiądz Adam Kraska, który w ubiegłym roku nie mógł, a teraz właściwie sam zaproponował podjęcie się tego wyzwania. Ksiądz Kraska zaproponował kilka haseł przewodnich do tematu wybranego przez Ks. Biskupa. A ja w konsultacji z innymi osobami wybrałem to: „Nie bój się, nigdy Cię nie opuszczę...”

Co kryje się pod tym hasłem? Jakiej treści będą nauki rekolekcyjne?
„Nie bój się, nigdy Cie nie opuszczę...” to słowa wypowiedziane przez Matkę Bożą w Fatimie do Łucji. Dalej te słowa brzmią: „...moje niepokalane serce zawsze będzie przy tobie”. Maryja wypowiedziała je do Łucji, która bała się, że zostanie sama, kiedy nie będzie przy niej Franciszka i Hiacynty. I właśnie tymi słowami chcemy się posłużyć, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy większość z nas ciągle o coś się boi, zamartwia. A najbardziej chyba każdy z nas boi się samotności. Nawet tej w tłumie. I myślę, że każdy w tym haśle się odnajdzie, każdy szuka tej pociechy, pomocy w pokonaniu lęku. Matka Boża jest tym ratunkiem. A ksiądz Adam, który będzie odpowiedzialny za stronę duchową pielgrzymki i będzie głosił rekolekcje we wszystkich kaliskich grupach, pomoże nam to fatimskie przesłanie wcielić w życie. Oczywiście przygotowuje także konferencje w formie elektronicznej dla tych, którzy będą chcieli z nich skorzystać. A także materiały pomocnicze do wykorzystania przez księży prowadzących grupy promieniste. W każdej grupie zawsze znajdzie się ksiądz, który głosi rekolekcje, czy sam opiekun grupy czy zaproszony kapłan.

Kiedy kaliska i diecezjalna pielgrzymka łączy się w jedną i idzie razem?
Kaliskie grupy idą razem od Lisa, a z promienistymi do tej pory łączyliśmy się w Kłobucku. W tym roku miejsce to musi być zmienione. Nie będzie Mszy św. w Kłobucku. I może się tu wydać dziwnym powód zmiany, gdyż chodzi po prostu o to, że jest to niedziela. Ksiądz proboszcz w Kłobucku, który trzeba tu podkreślić, jest bardzo gościnny i nie odmawia nam gościnności. Jednak zważywszy na to, że jest to niedziela i jest z góry ustalony porządek Mszy św. pierwszeństwo należy się wiernym parafii. Kościół w Kłobucku nie jest w stanie pomieścić nas pielgrzymów, a co dopiero gdybyśmy jeszcze wprosili się na Mszę parafialną. Zazwyczaj Msza św. była o 10.30, a ta godzina jest bardzo popularna wśród parafian. Dlatego, by nie robić problemu, poszukaliśmy innej świątyni. I właściwie na ostatnim postoju w Białej spotkamy się wszyscy na Mszy św. I tu trzeba podkreślić kolejną zmianę. Musimy zmienić lekko trasę ze względu na prowadzone prace remontowe dróg. Pójdziemy przez Kamyk i Białą. W Białej jest parafia, którą prowadzą ojcowie salezjanie, jest tam nieduży kościół, ale z pięknym terenem zieleni wokół. Jest także dużo miejsca parkingowego, a to ważne, bo bardzo dużo samochodów towarzyszy pielgrzymom na trasie. Jeśli będzie ładna pogoda, zrobimy Mszę św. na zewnątrz, a w przypadku deszczu - w środku. Msza św. będzie ok. godz. 12.30 i po niej już wszyscy razem wyruszymy w jednej kolumnie na Jasną Górę.

To jedyna zmiana, jeśli chodzi o trasę?
Nie. W ostatnich dniach dowiedziałem się także, że nie mamy zgody na przejście przedostatniego odcinka główną trasą z Wielunia do Krzepic. Na odcinku z Jaworzna do Julianpola trwają roboty drogowe. Musimy zatem szukać alternatywnej drogi. Przejechałem już zaproponowaną trasę i wychodzi o 3 km dalej. Ale mam nadzieję, że uda się jeszcze znaleźć jakieś polne skróty.

Są jeszcze jakieś zmiany? Takie zaplanowane?
Tak. Pojawia się nowa grupa promienista - bursztynowa, która wyruszy z Liskowa. Ponadto zapraszamy wszystkich do Lututowa na wieczorne czuwanie, które mam nadzieję, pomoże nam odkryć to, co Matka Boża w Fatimie chciała najbardziej podkreślić. W naszej tradycji bardzo mocno zakorzeniło się to, że każdego 13. dnia miesiąca jest Różaniec fatimski, a tak naprawdę z objawień wynika, że ważniejsze jest przesłanie Maryi dotyczące nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca, by każdy chcąc wynagrodzić Niepokalanemu Sercu Maryi, był u spowiedzi, Komunii Świętej, by odmówił Różaniec. I co najważniejsze, Maryja prosiła o 15-minutowe rozważanie jednej z tajemnic różańcowych. Często prawie wszystko wypełniamy, poza właśnie tym 15-to minutowym rozmyślaniem. Ciężko jest w tym pędzie, zabieganiu znaleźć czas na 15-minutowe rozważanie i dlatego chciałbym, by w Lututowie było poprowadzone takie rozważanie nad tajemnicą różańcową, z wyciszeniem i adoracją. Co więcej, w tym roku chciałbym za głosem Matki Bożej, która wzywała do zawierzenia się jej Niepokalanemu sercu, by na trasie pielgrzymki pątnicy osobiście zawierzyli się Niepokalanemu Sercu Maryi. Chciałbym, by to było w każdej grupie osobno. By każdy otrzymał akt osobistego oddania, odmówił go i podpisał. Oczywiście, by mógł go zabrać ze sobą. Ponadto kolejny raz na rynku w Wieluniu będzie koncert ewangelizacyjny. Wystąpi zespół Tratwa Music Project, z którym będziemy uwielbiać Boga.
Ciekawostką, w nawiązaniu do hasła tegorocznej pielgrzymki, są daty, które zbiegają się z objawianiami fatimskimi. Do Częstochowy wchodzimy 13., ale sierpień 1917 roku to był jedyny miesiąc, kiedy Matka Boża nie ukazała się trzynastego, bo dzieci były uwięzione. Ukazała  się 19., kiedy my wchodzimy do Kalisza. Kiedy wracamy od Maryi do św. Józefa. Widzę w tym, że Matka Boża pokazuje nam, że Ona jest ze św. Józefem i że u końca tegorocznej pielgrzymki objawi (tak jak dzieciom siebie), to co jest w naszym życiu ważne i co dalej robić po pielgrzymce. Zapraszam wszystkich do wyruszenia w drogę!

Rozmawiała Arleta Wencwel

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!