Wspólnie brońmy życia i rodziny
Przychodzimy do „Polskiego Nazaretu” w każdy pierwszy czwartek miesiąca, aby przez wstawiennictwo św. Józefa modlić się w intencji tych dwóch wielkich wartości, jakimi są rodzina i życie. Błagajmy dobrego Boga, aby każda rodzina była „domowym Kościołem”, w którym funkcjonują trzy „magiczne” słowa: proszę, dziękuję i przepraszam - mówił ks. prałat Jacek Plota witając licznie przybyłych pielgrzymów na czwartkowe spotkanie modlitewne w obronie życia.
W najbliższym otoczeniu co kilka miesięcy pojawia się dziecko. Patrząc na zdjęcia nadsyłane przez mamusie, aż łza w oku się kręci - tak piękny to dar. Nasuwa się wówczas refleksja: są tacy, którzy tego nie doceniają, dla których nowe życie oznacza kłopoty. Dlaczego nie dadzą nawet szans, by mogło się ono narodzić? Niestety nie mamy na to wpływu i czasami jedyną, a zarazem największą amunicją w ich obronie jest modlitwa. O to prosił nas Jan Paweł II będąc w Kaliszu. Wierni jego słowom od 13 lat u stóp św. Józefa modlimy się o ochronę życia. W każdy pierwszy czwartek miesiąca do Kalisza zjeżdżają wierni, by prosić Patrona diecezji o wstawiennictwo. Od 11 lat spieszą także pielgrzymi w ramach Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, by dołączyć do tej modlitwy. I tym razem nie zawiedli najbardziej potrzebujących modlitwy. - Życie musi być zawsze przyjęte i chronione od poczęcia do naturalnej śmierci i wszyscy jesteśmy powołani, aby je szanować i troszczyć się o nie - mówił papież Franciszek w Krakowie na Wawelu, 27 lipca tego roku. Te słowa stały się tematem przewodnim czwartkowej modlitwy.
Plac za bazyliką św. Józefa wypełniał się od wczesnych godzin popołudniowych. W oczekiwaniu na Eucharystię przybyli mogli wysłuchać koncertu „Wierz tylko” w wykonaniu zespołu rodzinnego Filipscy z Częstochowy. Wysłuchali także konferencji: „Wspólnie brońmy życia i rodziny - niech nikt nie mówi: mnie to nie dotyczy”, którą wygłosiło młode małżeństwo, Magdalena Korzekwa-Kaliszuk i Zbigniew Kaliszuk. Wielu z nas pamięta Magdę z programu „Ziarno”. Dziś jest ona prawnikiem, publicystką i pisarką. Jest także dyrektorem i analitykiem prawnym CitizenGO w Polsce. Jej mąż, Zbigniew to publicysta, pisarz; autor książek „Katolik frajerem?”, „Katolik ofiarą?” , „Miłość i cierpienie”, „Katolik talibem?” i „Laboratorium Miłości. Przed ślubem”. Jest laureatem nagrody Stowarzyszenia Wydawców Katolickich Feniks 2014 w kategorii książka dla młodzieży. Rozmowę z gośćmi prowadził ks. prałat Leszek Szkopek.
Na początku podzielili się wrażeniami ze spotkania na Światowych Dniach Młodzieży. Jak mówił Zbigniew, te dni umocniły go i dały odczuć, że nie jest sam, bo jest wielu młodych ludzi, którzy podzielają wartości, w które wierzy.
- Było to niesamowite spotkanie wspólnoty - dodała Magdalena, która opowiedziała o działalności CitizenGO. Jest to platforma, która łączy ludzi po to, by pokazać rządzącym, że ludzie, którzy bronią rodziny, bronią życia, stanowią silną grupę. - Wiem jedno, że musimy to robić, musimy naciskać na rządzących, musimy podpisywać kolejne apele, kolejne petycje, listy sprzeciwu wobec złych przedsięwzięć, ale i listy poparcia dla tych dobrych - mówiła Prelegentka. Zbigniew zaznaczył, że jednym z listów poparcia był ten popierający działania profesora Chazana. Jako autor książek Kaliszuk ukazuje mity, z jakimi można się spotkać w mediach, które padają z ust polityków, a które skupiają się wokół sfery wartości wiary, religii, życia i aborcji. Ostatnie statystyki, jakie do niego dotarły z 2014 roku ukazują, że dokonano 920 aborcji z powodu podejrzenia choroby lub upośledzenia dziecka. I tu podkreślił, że chodziło tylko o podejrzenie, co w naszym prawie już uznaje się za wyrocznię.
Ostatnie dni sierpnia i pierwsze września każdemu z nas przypominają o wielkich wydarzeniach w historii kraju. - Ostatniego sierpnia świętowaliśmy 36. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych, które zapoczątkowały marsz Polaków ku wolności i powstanie NSZZ „Solidarność”. 1 września wybuch II wojny światowej - przypomniał ks. bp Stefan Regmunt, bp senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, który przewodniczył Eucharystii i wygłosił słowo Boże. - Przywołujemy rok 1939 i dzień 1 września, kiedy to nastąpiła agresja ze strony Niemiec, a później Rosji na Polskę. Był to szczególny czas pogardy dla człowieka i życia ludzkiego. Agresorzy odrzucili wówczas Boga i Jego naukę. Zrezygnowali z kierowania się sumieniem i Bożej mądrości, by realizować zabójczy plan swej ideologii - zaznaczył dodając, że ta pogarda dla życia nie zakończyła się z chwilą ustania działań wojennych, ale była obecna przez ideologię komunistyczną w kolejnych latach powojennych. Lansowano wówczas aborcję, ośmieszano macierzyństwo, wyśmiewano rodziny wielodzietne, odmawiano szacunku dla życia poczętego - podkreślił Biskup senior. Wskazał, że mimo ciężkich czasów Bóg nie opuścił i nie opuszcza człowieka, a wręcz umacnia w prawdzie na temat wartości życia ludzkiego przez ludzi propagujących dobro, którymi byli chociażby Joanna Beretta Molla, położna Stanisława Leszczyńska z Łodzi, a także niedawno zmarła Agata Mróz-Olszewska, czy walcząca dziś Mary Wagner i prof. Bogdan Chazan. Oni, każdy na swój sposób, stawali za życiem.
- Cieszymy się, że w naszej Ojczyźnie zaczyna się pozytywnie patrzeć na rodzinę. Bowiem rodzina jest środowiskiem, która ze swej natury powinna być sanktuarium życia. W niej człowiek winien przychodzić na świat, wzrastać i w niej kończyć ziemskie pielgrzymowanie. Rodzina jest fundamentem dla pomyślnej przyszłości nie tylko osobistej, ale i społecznej - podkreślał Kaznodzieja. Wyraził radość, że w ostatnim czasie powstają inicjatywy promujące życie. Coraz odważniej Polacy zaczynają upominać się o swoje prawa do życia i poszanowania godności ludzkiej, a rodziny bardziej niż dotychczas otrzymają wsparcie moralne i finansowe ze strony państwa. Zaapelował do wiernych, by w swoich rodzinach dbali o szacunek dla życia. By pamiętali, że w łańcuchu świadków zaangażowanych w promocję życia, ochronę dziecka poczętego i osób wspomagających rodzinę nie może nas zabraknąć. Stawiał zarazem pytanie, co czynimy, aby gościło w nich poszanowanie życia, pragnienie sakramentalnego małżeństwa i rodziny, a także, aby w rodzinach pielęgnowana była cywilizacja życia? Na zakończenie Ksiądz Biskup przywołując rocznicę wybuchu II wojny światowej zauważył, że dzieci, które przyszły wówczas na świat dziś mają 71-77 lat. Zawdzięczamy im wiele, gdyż mimo trudów kierowali się Bożą mądrością, byli Bogu posłuszni i zaufali Bożej opatrzności. Po Komunii bp Stefan Regmunt zawierzył św. Józefowi małżonków, życie nienarodzonych i całe rodziny.
Po błogosławieństwie głos zabrał bp Edward Janiak, który zaznaczył, że przychodząc do św. Józefa nabieramy sił, prosił, by w tym pielgrzymowaniu nie ustawać. Zachęcał wiernych do modlitwy w intencji ochrony życia, podkreślając, że żadne zastrzyki, żadne wynalazki, żadna eutanazja nie jest rozwiązaniem. Prosił też o modlitwę w intencji nauczycieli. - Oni są świadkami, bo nie tylko uczą, ale kształtują charaktery, wychowują. To jest wielka odpowiedzialność - zauważył Ordynariusz. Natomiast ojciec Tadeusz Rydzyk podkreślił że wprowadzenie przez komunistów ustawy aborcyjnej w 1956 roku w Polsce, spowodowało zabicie ponad 20 mln Polaków. Przez tak krótki czas unicestwiono prawie połowę obecnej liczby Polaków. - Ci, którzy są za zabijaniem i mówią, że wolność kobiety mają na względzie, są głosem diabła. Nauka bardzo jasno mówi, że od poczęcia jest człowiek. Trzeba modlić się o przebaczenie tych win w Polsce - mówił Ojciec Dyrektor Radia Maryja.
tekst i foto Arleta Wencwel
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!