TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 17:21
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Synod o rodzinie i nauka społeczna Kościoła

Nauka Społeczna Kościoła

Synod o rodzinie i nauka społeczna Kościoła

Dobiega końca Nadzwyczajny Synod Biskupów na temat rodziny. Nie znamy jeszcze końcowego dokumentu podsumowującego obrady, na który oczekujemy - będzie na pewno ciekawy, wskazany do lektury i medytacji.

Synod służy refleksji doktrynalnej i pastoralnej na temat rodziny i jej miejsca w społeczeństwie. Boży plan dotyczący życia społecznego i politycznego stawia w centrum małżeństwo i rodzinę. To jest też najważniejszy teren, w którym powinni się angażować chrześcijanie poprzez działalność społeczną i polityczną. Tu jest też miejsce nauki społecznej Kościoła, która ma oświecać te działania. Cywilizacja miłości, prawdy i miłosierdzia, sprawiedliwości i przebaczenia powinna się kształtować na pierwszym miejscu w rodzinie. Uwaga, jaką synod poświęca małżeństwu ma nie tylko znaczenie pastoralne. Biorąc pod uwagę, że małżeństwo jest podstawą rodziny i ją kształtuje, można powiedzieć, że małżeństwo stanowi fundament społeczeństwa. Jeżeli mówimy o kryzysie rodziny to niewątpliwie wynika on z kryzysu małżeństwa i w konsekwencji prowadzi do kryzysu całego społeczeństwa. Każde osłabienie małżeństwa jest osłabieniem ważnej instytucji społecznej, co pociąga za sobą osłabienie całego społeczeństwa. Socjologiczna analiza ewolucji modelu rodziny i małżeństwa często ogranicza się do ukazywania zmian nie widząc w nich żadnego zagrożenia tylko pewien naturalny proces. Nauka społeczna Kościoła korzystając z osiągnięć i badań socjologicznych opiera się na niepodważalnych wartościach wypływających z Ewangelii. Wiele rzeczy się zmienia i można to tłumaczyć naturalnym procesem, ale nie można zapomnieć o tym, co stoi u podstaw i jaki jest prawdziwy zamysł Boży. Tak jak mówi o tym Pan Jezus, gdy zadają mu pytanie o nierozerwalność małżeństwa: „na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę...” (Mk 10, 6). Ten początek jest też porządkiem natury.
Nie podlega zatem dyskusji znaczenie małżeństwa między mężczyzną i kobietą jako niepodważalna wartość, której należy bronić i chronić. Problemem jest wciąż zwiększająca się ilość rozpadających się małżeństw. Przyczyn takiej sytuacji można upatrywać w różnych czynnikach, ale trudno też jednoznacznie je określić. U podstaw niewątpliwie stoi sprawa relacji między mężczyzną i kobietą. Ta relacja, która w małżeństwie powinna być budowana i rozwijana przez obydwie strony, często zanika z niewiadomych przyczyn. Problem nieraz wynika z tego, że o budowanie relacji w małżeństwie dba tylko jedna ze stron, najczęściej kobieta. Jednostronny wysiłek niestety nie wystarcza. Ewolucja społeczeństwa na pewno jest czymś naturalnym, ale wraz z tym potrzebna jest ewolucja relacji. Wciąż zmienia się też rola mężczyzny i kobiety w społeczeństwie, co nieraz może zaburzać właściwe relacje między mężczyzną i kobietą w małżeństwie.
Często mówi się o braku odpowiedniej dojrzałości do małżeństwa, choć może trzeba zauważyć też nieumiejętność dojrzewania w małżeństwie. Nikt chyba wstępując w związek małżeński nie wie tak do końca, co to znaczy być mężem i żoną. Dojrzałości do małżeństwa nabywa się będąc już małżonkami. Relacje między mężczyzną i kobietą w małżeństwie stają się relacją między mężem i żoną tak że „stają się jednym ciałem”. Zdrowe małżeństwo to zdrowa rodzina. Zdrowa rodzina to zdrowe społeczeństwo. Nauka społeczna Kościoła ma zatem ważne zadanie w dbałości o małżeństwo i rodzinę dla dobra społeczeństwa.

ks. Paweł Guździoł

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!