TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 11:53
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Światowe Dni Młodzieży w diecezji (2)

fot. ReJ

Dla uczestników Dni w diecezji piątek, 22 lipca był dniem spotkania z Jezusem miłosiernym w słowach konferencji, na ulicach miasta w Drodze i Nabożeństwie Miłosierdzia. Chrystus ze swoim miłosierdziem nadal będzie z nami za każdym razem, kiedy upadniemy, aby nam przebaczyć. Przypomniał o tym w homilii bp Sylvain Jean-Luc Bataille z francuskiego Saint-Étienne.

Jezus przychodzi do każdego z nas tak jak do Marii Magdaleny i zbawia. Przychodzi wciąż na nowo, a każde z tych spotkań będzie inne. - Nasze życie nie jest spokojną rzeką, ale jest mocnym, żywym potokiem. Są różne przejścia, które są trudne, ale widzimy w Ewangelii, że Jezus jest z nami tak, jak w łodzi był z apostołami - mówił Ks. Biskup podczas Mszy św. w bazylice św. Józefa. Jezus będzie z nami za każdym razem kiedy upadniemy, aby nam przebaczyć. Będzie z nami, aby dać nam właściwe światło, aby właściwie ukierunkować nasze życie kiedy będziemy tego potrzebowali. - Będzie z nami, aby dać nam moc, byśmy mogli czynić piękne dzieła. Będzie z nami w naszych trudnościach, kłopotach. Jeśli przeżyjemy je z Bogiem, życie będzie o wiele prostsze. Nigdy nie jesteśmy sami. On jest zawsze pośród nas, jest tam gdzie chrześcijanie są razem - zauważył Biskup z Saint-Étienne. Jezusa, którego spotkamy nie możemy zostawić dla siebie. Podkreślił też, że Ewangelia jest drogą radości i prostoty. - Nie bójmy się naszej przyszłości. Jezus jest Zbawcą, ma moc, by postawić nas na nogi, tak by iść naprzód. Jednakże nie poszukujmy łatwego życia, nasze życie ma być piękne i wypełnione miłością, modlitwą - podkreślił bp Bataille, dodając, że życie jest potokiem, który płynie w stronę życia wiecznego. Na ziemi możemy czynić wiele pięknych rzeczy, ale najpiękniejsze jest dzielenie się chwałą Bożą w niebie. - Przyjmijmy więc miłość, która razem zaprowadzi nas do nieba - zakończył Ks. Biskup.
Na zakończenie Eucharystii młodzi ludzie złożyli Ks. Biskupowi z Saint-Étienne życzenia urodzinowe i podarowali obraz Jezusa Miłosiernego. Tego dnia Mszę św. z nim koncelebrowali ks. bp Łukasz Buzun, ks. prałat Andrzej Latoń, wikariusz generalny diecezji kaliskiej, ks. prałat Jacek Plota, kustosz bazyliki i wielu innych kapłanów.
Wezwaniem do czynnego miłosierdzia była piątkowa konferencja ks. Piotra Bałoniaka. Przypomniał w niej przypowieść o miłosiernym Samarytaninie z 10 rozdziału Ewangelii według św. Łukasza i słowa Jezusa wypowiedziane do znawcy Prawa, ale skierowane również do nas „idź i ty czyń podobnie”. Są one przesłaniem tej przypowieści. Samarytanin, czyli wróg i nieprzyjaciel dla ówczesnych Żydów jest paradoksalnie dla wierzących wzorem czynnego zaangażowania na rzecz bliźniego, czyli miłości okazywanej w konkrecie życia. - Jezus nam dzisiaj mówi byśmy naszej dobroci nie stawiali żadnych granic. Tak będzie wtedy, kiedy będziemy umieli patrzeć na świat oczyma Jezusa. (…) A Biblia mów, że Bóg kocha wszystkich - sprawiedliwych i niesprawiedliwych - mówił ks. Piotr.
W Godzinie Miłosierdzia, czyli o 15. rozpoczęła się Droga Miłosierdzia, którą wyruszyli młodzi z Sanktuarium Miłosierdzia Bożego do Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego Ojców Jezuitów, czyli tam, gdzie obecny jest obraz Jezusa Miłosiernego namalowany pod dyktando spowiednika s. Faustyny ks. Michała Sopoćki. Poprzedziła ją Koronka do Miłosierdzia Bożego odmówiona w językach: polskim, włoskim, francuskim, słoweńskim i angielskim. Podczas Drogi niesiony był obraz Jezusa Miłosiernego i wsłuchano się w rozważania o wizerunku w oparciu o Dzienniczek s. Faustyny i przykład świętych związanych z Kaliszem, jak bł. Jolanta, św. Mikołaj, bł. Angela Truszkowska, św. Józef, św. s. Faustyna i bł. ks. Michał Sopoćko.
Po kolacji w ogrodach jezuickich w Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego młodzi uczestnicy ŚDM czuwali i modlili się. Mieli też okazję skorzystania z rozmowy duchowej tak, jak ma to miejsce w czasie rekolekcji ignacjańskich i sakramentu pokuty.
Czas obecności młodych w Kaliszu pokazał również, że są ludzie, którzy poważnie traktują słowa Jezusa o pomaganiu bliźnim. Wiele rodzin z parafii kaliskich zdecydowało się przyjąć młodych do swoich domów. Ich gościnność docenili goście, którzy mówili o niej, z kimkolwiek się rozmawiało.

Tekst i foto Renata Jurowicz

Zdecydowaliśmy się przyjąć młodych ludzi z innego kraju do domu, bo takie wydarzenia są nam bardzo bliskie. Chodzimy na pielgrzymki do Częstochowy, nawet z Gabrysiem byliśmy w zeszłym roku. On teraz ma dwa lata. W tym roku nie wybierzemy się, bo już za około trzy miesiące urodzi się Michaś. Wizyta w naszym domu dwóch dziewczyn z Włoch stała się też większą mobilizacją, by uczestniczyć w wydarzeniach Dni w diecezji. Nie jest to łatwe przy małym człowieku, kiedy wiemy na przykład, że będzie biegał po kościele. Osobiście jestem zachwycona oprawą liturgiczną Dni w diecezji. To też ważne, bo pomaga nam w modlitwie. Pan Bóg działa także przez ludzi i dla mnie ważna jest wspólnotowość, dlatego wczoraj byłam bardzo wzruszona podczas Mszy Świętej, chociaż biegałam za Gabrysiem i nie mogłam skupić się na połowie Mszy Świętej.

Anna


Przyjechaliśmy na ŚDM dzięki przyjaciołom, pielgrzymce i miłości do Pana Boga. Do Kalisza skierowali nas organizatorzy ŚDM. Tu bardzo gościnnie przyjęto nas w rodzinach. Jesteśmy zaskoczeni tym, że nawet niektórzy starsi ludzie mówią po angielsku i dzięki temu można się porozumieć. Z Dni w diecezji pozostaną nam w pamięci pieśni śpiewane przez zespół Abba Pater i tańce przed katechezami. Bardzo piękna była Droga Miłosierdzia, ponieważ było na niej wielu młodych ludzi. W Krakowie spotkamy się pierwszy raz z papieżem Franciszkiem i bardzo się cieszymy z tego spotkania. W naszym kraju 85% ludzi jest ochrzczonych, ale tylko 10% uczestniczy we Mszy św. niedzielnej, bo ruch liberalizmu postępował bardziej niż w Polsce.
Tinkara, Domen, Ewa

z ks. Aljaszem ze Słowenii


Odkrywanie na nowo Chrystusa i wiary

biskup

Na Dni w Diecezji Światowych Dni Młodzieży do Kalisza z młodymi z diecezji Saint-Étienne niedaleko Lyonu we Francji przyjechał ich młody „stażem” ks. bp Sylvain Jean-Luc Bataille, bo pasterz zawsze ma być razem z owcami.

Dlaczego Ksiądz Biskup zdecydował się przyjechać z młodzieżą na Dni w diecezji Światowych Dni Młodzieży do Kalisza, w tym czasie niektórzy z biskupów zostają w swoich diecezjach?
Ks. bp Sylvain Jean-Luc Bataille: Jestem Księdzem Biskupem diecezji Saint-Étienne dopiero od kilku tygodni, na razie odkrywam swoją diecezję, dlatego spotykam się z młodymi. Światowe Dni Młodzieży są dobrą okazją, żeby przeżyć razem z nimi, wspólnie mocny czas przemiany duchowej, mocny czas duchowy. To jest bardzo ważne, o tym mówi także papież Franciszek, aby pasterze zawsze byli razem z owcami i ŚDM są do tego bardzo dobrą okazją.

Z kim albo z czym Księdza Biskupowi do tej pory kojarzyła się Polska?
Myślę, że Polska jest przepełniona wiarą chrześcijańską, katolicką i to jest bardzo dobre świadectwo dla Francuzów. Przez tę wiarę na nowo możemy odkryć Polskę, która nam dała Jana Pawła II jako wielki prezent dla całego Kościoła.

Czego Ksiądz Biskup spodziewa się po Światowych Dniach Młodzieży?
Są dwie rzeczy ważne, które otrzymują młodzi podczas Światowych Dni Młodzieży. Najpierw doświadczenie wiary poprzez to, co dzieje na ŚDM – poprzez katechezy, poprzez formację duchową, także doświadczenia miłosierdzia, które jest w centrum Ewangelii, poprzez wspólną modlitwę. Dzięki temu młodzi mogą odkryć autentyczne doświadczenie duchowe. Drugą wielką łaską Światowych Dni Młodzieży jest doświadczenie Kościoła, aby na nowo spotkać się z młodymi całego świata i na nowo odkryć, doświadczyć, że Jezus Chrystus jest tym, który ożywia każdego z nas i Kościół.

O Kaliszu zapewne słyszał Ksiądz Biskup m. in. od ks. Marcina, który pochodzi z naszej diecezji, a obecnie pracuje w diecezji Saint-Étienne, a jakie są spostrzeżenia Ks. Biskupa już po przyjeździe?
Po pierwsze zostaliśmy tutaj bardzo dobrze przyjęci przez Kościół w Kaliszu, przez rodziny z parafii kaliskich. Wczoraj podczas procesji miłosierdzia ulicami miasta mieliśmy okazję zobaczyć, że młodzież z Kalisza i z innych części diecezji jest bardzo mocno zaangażowana w wierze. Byliśmy bardzo zadowoleni widząc młodych zebranych razem, także podczas tej procesji, bo przez to, że są razem przekazują swoją wiarę innym.
Druga rzecz, która bardzo mnie wewnętrznie przekonuje i jest dla mnie radością w Kaliszu to doświadczenie żywego Kościoła, który jest w tej diecezji. Widzę tutaj wielkie zaangażowanie w modlitwę i to zaangażowanie jest wyrazem, że modlicie się już od dawna, że w tej diecezji wiara jest od dawna zakorzeniona. Ta modlitwa, która jest tylko w tym momencie przeżywana, ale została nauczona, przekazana i wypływa z serc ludzi.
Dziękuję za rozmowę.

Tłumaczył ks. Marcin Jóźwiak

Rozmawiała Renata Jurowicz

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!