TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 16 Kwietnia 2024, 08:20
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Światło na mojej ścieżce

Światło na mojej ścieżce

biblia

Coraz więcej ludzi mówi, że są zbyt zapracowani i nie mają czasu, by sięgnąć po Pismo Święte. Inni uważają, że Biblia jest napisana niezrozumiałym językiem dla współczesnego człowieka i lepiej zająć się „bardziej pożytecznymi” zajęciami. Efekt tego jest taki, że coraz mniej znamy Pismo Święte. A przecież jest nawet Biblia na MP3, czy kursy i rekolekcje o Piśmie Świętym.

Coś przeciwnego twierdzili święci, jak na przykład ojciec Pio. Znający jego życie mówią, że na równi stawiał czytanie słowa Bożego i adorację Eucharystii. Zauważył, że w modlitwie i adoracji to my mówimy do Boga, a w czasie czytania i medytacji Pisma Świętego Bóg mówi do nas. Czytanie i medytacja Biblii były pokarmem jego duszy. Nie tylko katolicy doceniają Pismo Święte. W sierpniu w hotelach w Moskwie pojawiła się Biblia (to bodajże akcja protestantów). Zresztą Pismo Święte można znaleźć również w innych hotelach na świecie.

Bóg naprzeciw człowiekowi

Kościół zawsze czcił Pisma Boże, podobnie jak Ciało Pańskie, bo Pismo Święte i Ciało Pańskie karmią życie chrześcijańskie i kierują nim – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego. Jak mówią słowa Psalmu: „Twoje słowo (Boga – przyp. aut.) jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce”. Bóg przez Biblię przemówił do nas ludzkimi słowami i chce z nami rozmawiać. Poszczególne księgi spisali ludzie, ale to Bóg jest ich autorem. To On wybrał tych, którzy je spisali i Duch Święty „pomógł” im w czasie pisania, czyli jak mówią teologowie: „księgi Pisma Świętego zostały spisane pod natchnieniem Ducha Świętego”. Teraz, by dobrze je interpretować nie wystarczy tylko przeczytać i przyjąć dosłownie. Jak przypomina katechizm czytając trzeba jeszcze wziąć pod uwagę rodzaje literackie, okoliczności, czas i kulturę, w jakich powstały księgi Pisma Świętego. Bo wiadomo, że inaczej przekazuje się prawdę w tekstach historycznych, prorockich, czy poetyckich. Interpretując fragment Biblii trzeba też wziąć pod uwagę to, co zostało spisane we wszystkich księgach biblijnych, czyli jedność Pisma Świętego. Inaczej będzie tak, jak ze zdaniem wyrwanym z długiej wypowiedzi. Pamiętam biblistę, który tłumacząc to powiedział: „cytując jedno zdanie z Biblii ktoś może powiedzieć, że nie ma Boga”. To niemożliwe? A jednak. Wykładowca otworzył Pismo Święte i przeczytał taki właśnie fragment z Psalmu 14. Dopiero po chwili dodał, że zaczyna się on od słów: „Mówi głupi w swoim sercu: Nie ma Boga”, ten początek zupełnie zmienił kontekst zdania. I jeszcze jedno - w czasie poszukiwań w Biblii odpowiedzi na różne pytania warto pamiętać, że nie jest ono podręcznikiem geografii, historii, czy biologii, ale przewodnikiem na drodze wiary i moralności. Ukazuje historię zbawienia. Więcej o interpretacji Pisma Świętego można znaleźć w drugim rozdziale Katechizmu Kościoła Katolickiego „Bóg wychodzi naprzeciw człowiekowi”. Najważniejsze jednak, byśmy nie bali się czytać Biblii, a jeżeli czegoś w niej nie zrozumiemy można zajrzeć do komentarza pod tekstem albo zapytać napotkanego księdza. Może będzie to początek powstania w parafii kręgu biblijnego.

Słowo dla mnie

Teraz trochę o tym, jak zacząć czytanie Pisma Świętego, składającego się ze Starego i Nowego Testamentu. Są różne metody, ale w każdej potrzebny jest czas na czytanie - 10, 15 minut codziennie. Raczej nie zaczynajmy od początku, od Starego Testamentu, lecz od Ewangelii w Nowym Testamencie, czyli Dobrej Nowiny o Jezusie spisanej przez św. Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Przed czytaniem warto pomodlić się do Ducha Świętego, by pomógł nam zrozumieć słowa Biblii, by nie stała się dla nas kolejną książką historyczną, lecz by Bóg przemówił do nas, zwrócił nam uwagę na słowa przeznaczone dla nas. Takie czytanie Pisma Świętego może przerodzić się w rozmowę z Bogiem, modlitwę. On do nas mówi słowami Biblii, a my do Niego np. dziękując mu za to, może o coś prosząc albo przepraszającsłowami Biblii poruszającymi serce.

Można też zgłębiać Pismo Święte fragmentami, które są czytane w czasie Mszy św. danego dnia. Jak je znaleźć? Wystarczy zajrzeć do „Opiekuna” na strony „W słowie Bożym jak u siebie w domu”. Tam ks. Tomasz Kaczmarek, proboszcz z Rogaszyc i Kochłowów i ks. Michał Pacyna, ojciec duchowny z kaliskiego seminarium przygotowują komentarze do niedzielnych czytań. Po ich przeczytaniu łatwiej będzie spojrzeć na słowo Boże.

MP3 i sesje

Dla tych, którzy zamiast czytać wolą słuchać, benedyktyni z Tyńca przygotowali Biblię na MP3, czyli w formacie audio. Można ją ściągnąć za darmo ze strony www.tyniec.benedyktyni.pl. Zakonnicy z Tyńca nieustanie pracują nad tym, żeby obalić stereotyp, że Biblia jest trudna i nie dotyczy współczesnego człowieka, który nie ma czasu na jej lekturę. Przygotowali nawet internetowy kurs i konferencje o Piśmie Świętym.

Podobnie jest na stronach wielu zgromadzeń zakonnych, parafii, czy choćby stowarzyszenia Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II. Tym, którzy chcą się zagłębić w Biblię, modlitwę i mają na to trochę więcej czasu kaliscy jezuici proponują sesję „Lectio divina - czyli jak modlić się z Pismem Świętym” (www.dfdkalisz.jezuici.pl). Bo nie ważne jaka forma, ważne, by sięgnąć po słowo Boga.

Tekst i foto Renata Jurowicz

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!