TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 07:04
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo życia ojca Verlinde 3(307)

01.06.10

Słowo życia ojca Verlinde

„Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci „ (Łk 5, 5) 

Tego dnia, Piotr nie mógł mieć szczególnie dobrego humoru, a oto przyczyna: «Całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili». Piotr nie był odpowiedzialny za to niepowodzenie: znał swój zawód i zrobił wszystko, co było możliwe, aby połów był obfity. Nawet najbardziej doświadczony rybak może doświadczyć niepowodzenia. Kto z nas nie przeżył sytuacji analogicznych? Nawet, jeśli uczynimy coś z zaangażowaniem, nie zawsze osiągamy rezultat. Pytamy zatem dlaczego? Być może zdaliśmy sobie sprawę, że są całe partie naszego życia, które pozostają niezmienne, pomimo wszelkich naszych wysiłków, aby zmienić „bieg przeznaczenia”. Jest wiele przyczyn, które mogą prowadzić do tego typu niepowodzeń.

„Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci”

Porównywanie sytuacji jest z pewnością trochę przesadzone: niewielki jest związek pomiędzy nieudanym połowem Piotra i naszymi wysiłkami, które pozostają bezowocnymi z racji naszych osobistych zranień. Punktem wspólnym jest fakt, iż Piotr jest również bezsilny, jak my, aby samemu znaleźć lekarstwo na swój problem. Gdy tymczasem tam, na progu tej bezradności – Piotra i naszej – nasz Pan objawia się i działa. Biorąc go na słowo, Jezus „prosi go, aby odpłynął trochę od brzegu”. Widząc otwarte serce Piotra, to Jezus bierze inicjatywę: „Wypłyń na głębię”; wyjdź z twojego zniechęcenia... i rzuć sieć, aby złapać rybę”. Autorytet słowa Jezusa narzuca mu i wyzwala go z tego, co paraliżowało go wewnętrznie...  

„Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci”

Ta postawa Piotra stanowi dla każdego z nas przykład, i objawia uprzywilejowaną drogę uwolnienia z naszych wewnętrznych więzień i uzdrowienia z naszych zahamowań. Pan daje nam siłę, aby wyrwać nas z zastoju. Do pierwszego etapu należy rozpoznanie naszej niemocy w określonej dziedzinie. Później, chodzi o przyjęcie Jezusa do naszej barki i długie zasłuchanie się w Niego. Wszyscy Ci, którzy są „oswojeni” ze Słowem Bożym doświadczyli już tego: nie jest rzadkością, iż w trakcie naszego lectio divina, jakiś werset dotyka nas i zaczyna mówić do nas osobiście i nas dotykać bardzo głęboko. Chodzi o staranne zachowanie tych kilku słów w pamięci naszego serca, o ich „roztrząsanie”, żeby Duch Święty – zawarty w tym Słowie – mógł się wylewać i działać w nas. 

Później przychodzi moment odpowiedzi. „Na Twój rozkaz”: posłuszeństwo. Piotr jest owocem wezwania Pana; owoc ziarna rzuconego na dobrą ziemię jego serca, który daje „trzydzieści, sześćdziesiąt, sto z jednego” (Mk 4, 8). To Duch, który inspiruje naszą odpowiedź jaką należy dać z naszej strony na słowo natchnione.

„Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci”

Cudowny połów dokonany przez Szymona Piotra nie wynika z lepszego rozmieszczenia ławic ryb, ale z cudownej interwencji Jezusa. Dla nas również, „cud” nie dokonuje się przez lepsze zrozumienie konfliktów, ale poprzez przyjęcie wezwania Jezusa, który wyzwala nas z przeszłości, razem z Nim wypływamy „na głębię”, z nową perspektywą.

o. Joseph-Marie Verlinde

tłumaczył ks. Artur Kasprzak

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!