TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 13:03
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Serce hojne dla wszystkich, którzy Go wzywają

Serce hojne dla wszystkich, którzy Go wzywają

Serce Jezusa, królu i zjednoczenie serc wszystkich, w którym są wszystkie skarby mądrości i umiejętności, zmiłuj się nad nami - modlimy się tymi słowami przed Najświętszym Sakramentem w czasie nabożeństw czerwcowych. Cała Litania do Najświętszego Serca Jezusa to 33 wezwania.
Dlaczego tyle i akurat takich, a nie innych?
Warto powrócić do korzeni litanii, by lepiej zgłębić ją i zrozumieć wezwania. Tak naprawdę przez litanię, kiedy przywołujemy Najświętsze Serce Jezusa, Syn Boży przypomina o swojej miłości do każdego z nas. Zacznijmy jednak od wspomnianych korzeni.
Serce, które umiłowało
Litania wyrasta z kultu Najświętszego Serca Jezusa, której przełomowym momentem były objawienia św. Małgorzacie Marii Alacoque, żyjącej w latach 1647-1690 francuskiej wizytce. Na pewno o nich wielu z nas słyszało. Przypomnę więc tylko, że kiedy 16 czerwca 1675 r. s. Małgorzata modliła się w kaplicy klasztoru w Paray-le-Monial we Francji, objawił się jej Jezus i powiedział: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że niczego nie szczędziło aż do wyczerpania i wyniszczenia się, by im dać dowody swojej miłości”. Dał jeszcze Małgorzacie 12 obietnic dotyczących czcicieli Jego Serca. Między innymi obiecał im: „Będę ich pocieszał w utrapieniach, będę ich pewną ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinie śmierci, będę im błogosławił w ich przedsięwzięciach, grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i ocean miłosierdzia”. I jeszcze „W nadmiarze miłosierdzia Serca mojego przyrzekam tym wszystkim, którzy będą komunikować w pierwsze piątki miesiąca przez dziewięć miesięcy z rzędu w intencji wynagrodzenia, że miłość moja udzieli łaskę pokuty, iż nie umrą w mojej niełasce, ani bez Sakramentów Świętych, a Serce moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie życia”. To oczywiście nie wszystkie obietnice i nie wszystko o tych objawieniach, ale tylko to, co najważniejsze.
Anna Magdalena i „nasza” litania
Litania do Serca Jezusa wyrasta również z różnych wezwań, które czciciele Najświętszego Serca Jezusa układali, a potem łączyli w litanie. Wśród nich był chociażby żyjący na przełomie XVI i XVII wieku polski jezuita o. Kacper Drużbicki. Potem po objawieniach wspomnianej już s. Małgorzacie, pojawiły się kolejne różne wersje litanijnych wezwań. Nie było wśród nich jednak litanii, którą my odmawiamy.
Szczególną osobą, która miała udział w powstaniu „naszej” Litanii do Najświętszego Serca Jezusa, była siostra s. Anna Magdalena Remusat. Miały też znaczenie wydarzenia, które rozegrały się we francuskiej Marsylii w 1720 roku i o nich za chwilę. O Annie Magdalenie wiemy, że urodziła się 29 listopada 1696 roku w Marsylii, w bardzo religijnej rodzinie kupieckiej. Została ochrzczona w dniu urodzin. Bardzo wcześnie pragnęła zostać zakonnicą i w wieku ośmiu lat poprosiła rodziców, by zabrali ją do klasztoru św. Klary, wspólnoty, gdzie były przyjmowane dzieci, jako członkowie Trzeciego Zakonu. Odmówili. Kiedy wielokrotnie powtarzała swoją prośbę, w końcu zgodzili się, aby w 1705 r. umieścić ją na jakiś czas w klasztorze wizytek w Rouen. Tam przyjęła Pierwszą Komunię Świętą. W końcu jednak powróciła do rodzinnego domu. Za jakiś czas trafiła znowu do klasztoru wizytek i 1712 roku złożyła śluby czasowe, przyjmując imię Anne-Madeleine.
27 wezwań
W rocznicę śmierci św. Małgorzaty Marii Alacoque, 17 października 1713 roku s. Anna Magdalena doświadczyła „szczególnego i niezwykłego” objawienia Jezusa „dotyczącego chwały Jego Najświętszego Serca”. W 1716 roku zobaczyła podczas ekstazy Trójcę Świętą, od której otrzymała błogosławieństwo. Powiedziała potem, że „Czcigodna Osoba Syna wybrała mnie na ofiarę swego Serca, dając mi błogosławieństwo, aby otworzyć skarby zawarte w Nim”. S. Anna Magdalena założyła też Bractwo Wieczystej Adoracji Najświętszego Serca Pana naszego Jezusa Chrystusa. Została współautorką Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa, którą my odmawiamy, bo ułożyła część wezwań. „Jej” litania liczyła 27 wezwań, z tego 12 z nich zaczerpnęła od jezuity ojca Jana Croiset, który od 1691 r. tak czcił Serce Jezusa. Litania przygotowana przez s. Annę Magdalenę została ogłoszona drukiem w 1718 r.. Kolejne sześć wezwań do litanii dołożyła rzymska Kongregacja Wiary przy zatwierdzeniu tekstu w 1899 roku. I teraz mamy 33 wezwania, dlaczego akurat tyle? Upamiętnia to liczbę lat życia Jezusa na ziemi.
Litania do Najświętszego Serca już wtedy przekroczyła granice Europy. Szukając informacji o niej znalazłam obraz Juana de Villegas „Alegoria Najświętszego Serca Jezusa” z I połowy XVIII wieku, obecnie znajdujący się w Muzeum Soumaya w Meksyku (patrz po lewej). Widać na nim między innymi wstęgi z wezwaniami z Litanii do Najświętszego Serca Jezusa, spisanymi po łacinie.
Nabożeństwo w czerwcu
Litanię ułożoną przez s. Annę Magdalenę zaczęto odmawiać w czasie epidemii dżumy, która wybuchła w Marsylii w lipcu 1720 r. Siostra miała też swój udział w tym, że miejscowy biskup Belsunce już 22 października ustanowił uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa w swojej diecezji. Natomiast 1 listopada uroczyście poświęcił miasto i diecezję Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Za radą s. Anny Magdaleny wśród mieszkańców zaczęto też rozpowszechniać Tarcze Serca Jezusowego, czyli jakby małe jego odznaki noszone na piersi. Tak jak wspomniałam odmawiano też litanię ułożoną przez s. Annę Magdalenę. Wtedy zakaźna choroba zaczęła ustępować. W rok po epidemii ordynariusz Marsylii nakazał odprawianie Nowenny do Najświętszego Serca Jezusowego.
Również Francja, a dokładnie s. Aniela de Sainte-Croix w pierwszej połowie XIX wieku, miała swój udział w powstaniu nabożeństw czerwcowych. Podczas dziękczynienia po przyjęciu Komunii Świętej s. Aniela pomyślała, że jeżeli maj poświęcony jest Matce Bożej, to dobrze byłoby ofiarować czerwiec Sercu Jezusa. Przyjęto jej propozycję i papież Pius IX zatwierdził nabożeństwo czerwcowe jako oficjalną modlitwę Kościoła w 1873 roku. Do Polski nabożeństwa czerwcowe trafiły w 1857 r. i odmawiano je najpierw w klasztorach wizytek w Warszawie, Krakowie i Lublinie. Potem biskup Lublina polecił ją odmawiać w diecezji. W końcu modlono się litanią do Serca Jezusa w całej Polsce.
Aż do śmierci posłuszne
Nabożeństwo czerwcowe to nie tylko Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa, ale również adoracja wystawionego Najświętszego Sakramentu. To spotkanie z Synem Bożym pod postacią Chleba. W pierwsze piątki miesiąca i uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego po litanii odmawiany jest jeszcze Akt poświęcenia całego rodzaju ludzkiego Bożemu Sercu.
Dodam jeszcze, że sam układ wezwań litanii nie jest przypadkowy i układa się w logiczną całość. Można w niej zauważyć trzy części wezwań. Pierwsza część dotyczy stosunku Jezusa do Ojca i Ducha Świętego. Są to wezwania na przykład: Serce Jezusa, Syna Ojca Przedwiecznego, Serce Jezusa, w łonie Matki Dziewicy przez Ducha Świętego utworzone. Jak mówią i piszą znawcy tematu, „odmawiając tę część wchodzimy w kontemplację relacji Serca Jezusa z Trójcą Świętą”. Teraz o drugiej części litanii. Jej wezwania dotyczą przymiotów Serca Jezusowego, dlatego modlimy się w litanii: Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości, Serce Jezusa, sprawiedliwości i miłości skarbnico, Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne, Serce Jezusa, cnót wszelkich bezdenna głębino, Serce Jezusa, wszelkiej chwały najgodniejsze, itd. Kolejna część litanii przybliża nam stosunek Bożego Serca do ludzi. W tej części wypowiadamy wezwania: Serce Jezusa, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali, Serce Jezusa, odwieczne upragnienie świata, Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia, Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają, Serce Jezusa, źródło życia i świętości, Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze, Serce Jezusa, zelżywością napełnione, Serce Jezusa, dla nieprawości naszych starte, Serce Jezusa, aż do śmierci posłuszne i dalsze wezwania aż do - Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich Świętych.
Serce symbol
Jest jeszcze coś, co łączy wszystkie wezwania litanii. Mają one odniesienie do Pisma Świętego. Większość z nich to prawie dosłowne cytaty z Biblii, inne biorą z niej natchnienie. Każde wezwanie jest poprzedzone zwrotem „Serce Jezusa”, czyli przypomnieniem Chrystusa, który kocha. Mówili o tym papieże, choćby na początku XX wieku papież Leon XIII, który zauważył, że kult Serca Jezusa jest „symbolem i żywym obrazem nieskończonej miłości” Syna Bożego do wiernych. A Jan Paweł II w przemówieniu poświęconym Sercu Jezusa w 1979 r. powiedział: „Serce nie jest jedynie organem warunkującym życie człowieka. Serce stanowi symbol. Mówi ono o całym wewnętrznym życiu osoby”.
 
Renata Jurowicz

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!