TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 17:16
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Pilna praca z Maryją dla Kościoła i ludzi

Pilna praca z Maryją dla Kościoła i ludzi

Nadprzyrodzone umiłowanie pracy i niezwykła w niej pilność. Praca tak pojęta ma stać się dla nas środkiem własnego uświęcenia, ubogacenia osobowości i współdziałaniem ze Stwórcą w doskonaleniu świata - w tych słowach streszcza się posługa sióstr wspólnej pracy.


Różne zgromadzenia powstają w szczególnym momencie historii Kościoła, a ich założyciele to ludzie, którzy w szczególny sposób odczytywali znaki czasu. Zgromadzenie, o którym dziś piszę, ma trzech założycieli - matkę Franciszkę Rakowską, która była inicjatorką Stowarzyszenia Kobiet Wspólnej Pracy. Kolejnym był biskup Wojciech Owczarek, kontynuator jej myśli, założyciel zgromadzenia od strony prawnej, trzecim natomiast ojciec Ksawery Sforski, kierownik duchowy pierwszych sióstr.  

Ewangelia i szycie

Zgromadzenie Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi powstało we Włocławku. Narodziło się ono z grupy kobiet zrzeszonych wokół krawieckiej spółki zawodowej pod przewodnictwem Franciszki Rakowskiej. Ona bowiem postanowiła prowadzić życie wspólne oparte na radach ewangelicznych, a że czasy nie sprzyjały rozwojowi zgromadzeń, pierwotnie działały one w ramach bractwa różańcowego przy włocławskim klasztorze ojców franciszkanów. I właśnie w tamtym czasie o. Ksawery Sforski pełnił rolę kierownika, spowiednika i rekolekcjonisty. Zatwierdzenie zrzeszenia pod nazwą: Stowarzyszenie Kobiet Wspólnej Pracy Rzymsko-Katolickiego wyznania w mieście Włocławku, miało miejsce 31 grudnia 1910 roku. W 1911 roku Stowarzyszenie nabyło nieruchomość przy ul. Mickiewicza, gdzie znajduje się dom generalny zgromadzenia. Począwszy od 1922 roku aż do wybuchu II wojny światowej zgromadzenie przeżywało pełny rozkwit, a liczba członkiń sięgała 214 kobiet w trzynastu domach. Siostry pracowały w placówkach oświatowo-wychowawczych we Włocławku, Poznaniu i Kaliszu. Także w Kaliszu, we Włocławku i wielu innych domach prowadziły sierocińce i ochronki. Organizowały rekolekcje oraz kolonie letnie dla dzieci i młodzieży. Zajmowały się również prowadzeniem domów opieki dla osób starszych i samotnych. Wracając do podstaw zaistnienia wspólnoty - otworzyły one także warsztaty rzemieślniczo-usługowe takie jak: trykotarnie, introligatornie, pralnie, hafciarnie i szwalnie. Działalność sióstr była odpowiedzią na ówczesne dążenia Kościoła i potrzeby odrodzonej Ojczyzny. W tym również różnego rodzaju prace społeczne, oświatowe, wychowawcze, a także charytatywne. Tu warto wspomnieć o niesieniu pomocy samotnym kobietom i trosce o właściwą formację młodzieży żeńskiej. 

Kaliskie domy sióstr wspólnej pracy 

W Kaliszu siostry z tego zgromadzenia skupione są w dwóch domach. Jeden mieści się w centrum miasta przy katedrze, drugi zaś na terenie parafii Miłosierdzia Bożego. Dom przy ul. Grodzkiej powstał dzięki biskupowi Wojciechowi Owczarkowi, który jako młodzieniec uczył się w pobliskim Męskim Gimnazjum Klasycznym, często chodził do pobliskiej kolegiaty z cudownym obrazem św. Józefa. Dom został założony 29 listopada 1934 roku, a w maju następnego roku częściowo publiczną kaplicę poświęcił bp Karol Radoński. Siostry prowadziły pensjonat i stołówkę dla inteligencji, użyczyły pomieszczeń na kurs nauczycielski organizowany przez warszawski wydział oświaty (1935) i rekolekcje dla Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Obecnie siostry pracują w zakrystii w parafii św. Mikołaja, prowadzą katechezę w szkołach. Organizują także dni skupienia dla młodzieży, prowadzą spotkania formacyjne, których tematem jest poznawanie i rozważanie słowa Bożego i przygotowanie młodzieży do rekolekcji letnich Ruchu Światło - Życie. W każdy piątek w ramach Piątkowego Pogotowia Duchowego można przyjść do sióstr porozmawiać, podzielić się swoimi problemami, a także uczestniczyć w adoracji Najświętszego Sakramentu. Siostry posługują też w Kaliskim Duszpasterstwie Akademickim. 

Drugi dom znajduje się na ulicy Asnyka, został on odkupiony od Władysława Pałaszyńskiego. Zostało tam otwarte przedszkole pod wezwaniem św. Józefa i było ono pierwszym przedszkolem prowadzonym przez to zgromadzenie. W latach 1936-1937 zbudowano nowy dom. Odbywały się w nim rekolekcje i dni skupienia dla młodzieży i starszych pań. Siostry opiekowały się oddziałem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej pw. Królowej Jadwigi. W lipcu 1937 roku zarząd Kalisza wyszedł z inicjatywą utworzenia sierocińca. Już w następnym roku siostry otoczyły opieką siedemnaście dziewczynek. Niestety na rozkaz władz niemieckich w 1940 roku zamknięto sierociniec, a siostry przesiedlono, po czym rozjechały się do różnych miejsc. Kaplicę zamieniono na salę kinową, zebrań i tańców. W pozostałej części domu Niemcy urządzili szkołę powszechną, zakłady techniczne, mieszkania prywatne. Tuż po wojnie siostry powróciły do domu w Kaliszu.  Ponownie otworzyły przedszkole (dla 200 dzieci) oraz kaplicę publiczną, a także wznowiły kursy krawieckie i kierowały kuchnią. Kaplica sióstr przez 33 lata służyła jako kościół parafialny, a w salkach prowadzono katechezę. Siostry uczyły religii, posługiwały w zakrystii i kancelarii. W 1985 roku został oddany do użytku nowoczesny kościół.  

Dla miłosierdzia i opatrzności 

Dom sióstr przy ul. Asnyka został wybudowany w latach 90. Mieszkają w nim siostry, które posługują przy parafii Miłosierdzia Bożego i Opatrzności Bożej (księży orionistów). Ponadto pracują na katechezie, w kancelarii, zakrystii oraz zajmują się haftem. Od wielu lat jedna z sióstr odnawia stare sztandary, proporce itp. Jest to jedyne miejsce, gdzie siostra ręcznie uzupełnia, naprawia stare ornamenty na sztandarach. Jest to bardzo pracochłonna, wymagająca wielkiej precyzji praca. Ale przecież praca na rzecz Kościoła i ludzi to główne założenie zgromadzenia. - Staramy się podejmować prace na miarę aktualnych potrzeb Kościoła - czytamy na stronie zgromadzenia. Siostra Przełożona zdradziła nam, że właśnie charyzmat tego zgromadzenia pociągnął ją do zakonu. Nigdy wcześniej nie myślała, by zostać zakonnicą. Studiowała, marzyła o mężu, dzieciach, jak każda młoda dziewczyna. Potem jej starsza siostra wstąpiła do zgromadzenia, a ona wiedząc, że większość decyzji siostry to słomiany zapał, modliła się za nią i każdego dnia uczestniczyła w Eucharystii przyjmując Komunię Świętą w intencji siostry i jej postanowienia. Wtedy właśnie zauroczyła się siostrami posługującymi w parafii, ich pokorą i pracowitością. Często obserwowała, jak po zgaszeniu świateł w kościele one klękały przed Najświętszym Sakramentem pogrążone w modlitwie. Sama spędzała dużo czasu na modlitwie i wtedy właśnie Chrystus zapukał do niej i zdecydowała, że pójdzie w ślady starszej siostry. Ponadto duże znaczenie miał fakt, iż jest to zgromadzenie maryjne. To zgromadzenie kieruje się dewizą: „Naśladowanie Niepokalanej Maryi, która jest pełną łaski i pogromicielką mocy ciemności. Jest dla nas wzorem oraz potężną obroną w codziennej walce i pomocą w drodze do Boga”. Dziś pracuje w szkole jako katechetka. 

W obecnych czasach ciężko jest z powołaniami i tak do zgromadzenia sióstr wspólnej pracy w tym roku zgłosiła się tylko jedna kandydatka. Wspólnota przyjmuje dziewczęta, które pragną służyć Bogu w życiu zakonnym. Oczywiście pierwszym i podstawowym warunkiem przyjęcia do zgromadzenia jest samo wezwanie Boże, które ktoś rozpoznaje w swoim sercu - powołanie do służenia Bogu i ludziom w życiu zakonnym. Dziewczęta ponadto muszą kierować się czystą intencją podjęcia prac i obowiązków, jakie niesie życie zakonne. Kandydatki posiadają także zdrowie psychiczne i fizyczne (są w stanie zrozumieć i podjąć wymagania życia zakonnego), potrafią zaprzeć się siebie i wytrwale pokonują trudności wewnętrzne i zewnętrzne, są zgodnego usposobienia (ważna postawa w życiu wspólnotowym), są w wieku od 17 do 30 lat (przyjęcie osób starszych musi być uzasadnione, np.: szczególną dojrzałością duchową kandydatki). Kandydatki zgłaszają się do Matki Generalnej na rozmowę wstępną, a gdy jej przebieg będzie pomyślny, składają  dokumenty. Nowicjat siostry odbywają w domu zgromadzenia we Włocławku-Michelinie. Rozpoczyna się on obrzędem obłóczyn, podczas którego kandydatki do nowicjatu otrzymują strój zakonny: granatowy habit, biały welonik oraz cudowny medalik. Medalik ten, jak zaznaczyła jedna z sióstr, posiada wielką moc. Pomaga ludziom wrócić do Boga, wyzwolić go z niewoli grzechu. Oczywiście musi być też modlitwa za osobę, której podarujemy medalik. 

Na stornie internetowej zgromadzenia jest także link, gdzie można poprosić o modlitwę, jeżeli potrzebujemy pomocy duchowej. 

DOM GENERALNY ZGROMADZENIA

Mieści się w domu macierzystym, ul. Orla 9, 87-800 Włocławek, tel. 542 313 228, fax: 542 322 309, e-mail: orla@siostrywspolnejpracy.pl

NOWICJAT: ul. Parkowa 44/46, 87-800 Włocławek - Michelin, tel. 542 355 281, Centrum Poradnictwa Specjalistycznego i Edukacji, ul. Kościelna 3,  Włocławek 87-800, http://progres.info.wlocl.pl

Tekst Arleta Wencwel

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!