TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 20:38
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

List od księdza Piotra Schewiora 3(307)

01.06.10

List od księdza Piotra Schewiora

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Obecnie przebywam na rekolekcjach księży z naszej prałatury w domu rekolekcyjnym, który znajduje się godzinę drogi barką od miasta Tefé. Przyjechaliśmy tutaj w poniedziałek pod wieczór. Wracamy w piątek rano. A wiec pełne 3 dni rekolekcji, odpoczynku, modlitwy i myślenia o Bogu. Trzy dni milczenia. 

Dziękuję Panu Bogu, za was wszystkich, bo im dłużej i im dalej mieszkam od Polski tym bardziej widzę jak bardzo jesteście ważni dla mnie. Już zacząłem podróże w głąb dżungli i tak będzie do końca lipca. Mało czasu spędzę w mieście. Wiem, że to bardzo ważne, aby ludzie poznali Jezusa Chrystusa i Go pokochali. Moje wizyty mają na celu przypomnieć ludziom o pierwszeństwie Boga w życiu człowieka. Jezus chce, abyśmy Nim żyli codziennie, całe życie oddali Jemu. Jeżeli nie... to człowiek gubi się w tym świecie i traci prawdziwą radość. Świat może dać tylko radości krótkotrwałe i przejściowe. W rzeczywistości są to oszustwa i kłamstwa, ułuda tego świata. Ale nie zapomnijcie, że w tym świecie jest bardzo dużo dobrych i pięknych rzeczy. Pismo Święte zachęca nas, abyśmy chcieli i  umieli rozeznać dobro od zła, piękno od brzydoty, prawdę od kłamstwa. 

Tak sobie myślę... mam 46 lat, 22 lata bycia księdzem. Już bliżej do trumny niż do kolebki. Bóg jeden wie, kiedy to przejście się dokona. I jeszcze jest tyle do zrobienia, aby Jezus stał się bardziej znany i kochany. Są to wezwania również aktualne w Polsce, w Waszych parafiach, Europie, świecie, w wielkich miastach, wśród polskich emigrantów, którzy zapominają o Bogu i Kościele itd. Pan Jezus powiedział, abyśmy głosili całemu światu Ewangelię. Dzisiaj ten  „cały świat” jest bardzo blisko nas, bo przecież w pobliżu nas, w naszych parafiach, wśród Polaków za granicami kraju i w naszych rodzinach jest wiele osób, które tracą albo słabnie ich związek z Jezusem i Jego Kościołem. Tutaj brzmi to jest to Chrystusowe wezwanie skierowane do każdego z Was, aby iść, podtrzymać wiarę, umocnić trzcinę nadłamaną, nie potępiać, nie oddalać się, być blisko, w zasięgu reki, bo kiedyś będą Was potrzebowali.

Nie zrealizowałem mojego pomysłu, aby mieszkać w parafii w pobliżu granicy z Kolumbią. Biskup chciał, abym został jeszcze w mieście. Ale już jemu i księżom miejscowym poiedziałem, że jeżeli będzie to możliwe chciałbym zostań z 50 osadami w dżungli, które są na terenie mojej parafii. W ten sposób jeden ksiądz zajmowałby się parafią w mieście, a ja mieszkałbym więcej z moimi parafianami w dżungli. Zobaczymy co Bóg będzie chciał. Z Bogiem i do zobaczenia.

Rekolekcje kapłańskie, osada w dżungli amazońskiej - Missão, 28 stycznia 2010


Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!