Księga Wyjścia (2)

Księga Wyjścia (2)
Józefowe opowieści,
rymem wprost z biblijnych treści
Jezus znał je od kołyski,
posłuchajmy zatem wszyscy

Władca znowu więc zadziałał
I kolejny raz rozkazał:
Aby naród swój ocalić,
Chcę by się nie rozmnażali.
Wszyscy chłopcy narodzeni,
Mają w Nilu być topieni.
A dziewczynki urodzone,
Mogą zostać ocalone.
Była pewna zaś rodzina,
Która doczekała syna.
Matka, dziecko swe kochała,
I je w domu ukrywała.
Ale już po trzech miesiącach,
Swego kochanego chłopca,
W małej skrzynce położyła
I w sitowiu zostawiła.
Wtedy jego starsza siostra,
Na brzeg rzeki także poszła.
Gdy patrzyła, co się stanie,
Przyszła tam, niespodziewanie,
Piękna córka faraona.
Widząc skrzynkę wśród sitowia,
Rozkazała, by służąca,
Bardzo szybko ją przyniosła.
Kiedy skrzynkę przyniesiono,
I natychmiast otworzono,
Zobaczyła w niej chłopczyka.
- Dziecko jest Izraelczyka.
Powiedziała służbie swojej.
- Cóż, wychowam je, jak swoje.
Siostra jego więc podeszła
I tak Egipcjance rzekła:
- Mogę wśród hebrajskich kobiet,
Karmicielkę znaleźć tobie.
Jeśli tylko zechcesz pani,
Ona dziecko to wykarmi.
Gdy jej zgodę uzyskała,
Do swej matki się udała,
Mówiąc: Chłopczyk ocalony!
A przez ciebie wykarmiony,
Będzie dzięki łasce Bożej,
Służyć na egipskim dworze.
I tak, matka, swego syna,
Egipcjance wykarmiła.
Ta zaś imię mu nadała
I Mojżeszem odtąd zwała.
A to dowód wszak niezbity,
Że był z wody wydobyty.

Romcio Tomcio